Mało jest wydarzeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wzbudzających większą niepewność wśród przedsiębiorców niż ryzyko kontroli antymonopolowej. Organy antymonopolowe (zarówno polskie jak i europejskie) mają prawo do przeprowadzenia niezapowiedzianej kontroli.

Takie kontrole mogą mieć związek zarówno z prowadzonym postępowaniem antymonopolowym w sprawie danego przedsiębiorcy, jak i być konsekwencją sprawy prowadzonej wobec konkurenta czy innego podmiotu. Celem kontroli jest pozyskanie dowodów na istnienie praktyk ograniczających konkurencję stosowanych przez podmiot kontrolowany lub inny.

Jest to jedyne postępowanie, w którym przedsiębiorcy może zostać wymierzona kara finansowa sięgająca do 50 mln euro nawet, jeżeli organy antymonopolowe nie wykryją w toku kontroli naruszenia prawa antymonopolowego.

Jakie uprawnienia

W toku kontroli organy antymonopolowe posiadają szerokie uprawnienia. W szczególności mają prawo do:

W określonych sytuacjach przeszukanie może obejmować wszystkie pomieszczenia i rzeczy, także te niezwiązane z prowadzoną działalnością, w tym lokale mieszkalne kadry zarządzającej, nieruchomości, czy prywatne środki transportu. Kontrolujący mogą korzystać z asysty funkcjonariuszy policji.

Przede wszystkim jednak strach u przedsiębiorców wzbudza wysokość kar finansowych, które mogą zostać nałożone przez organy antymonopolowe za utrudnianie kontroli .

Obowiązki kontrolowanego

Kontrolowany ma obowiązek współpracować w trakcie kontroli z organami antymonopolowymi, w tym jest obowiązany do: wpuszczenia kontrolerów na teren spółki, odpowiedzi na pytania kontrolujących udzielania prawdziwych informacji, udostępniania akt, dokumentów i ksiąg, nośników informatycznych (multimedialnych).

Jest on również zobowiązany do sporządzenia we własnym zakresie kopii dokumentów, w tym wydruków z nośników informatycznych wskazanych przez kontrolerów oraz zapewnienia kontrolerom samodzielnego i zamkniętego pomieszczenia i środków łączności w zakresie niezbędnym do wykonywania czynności kontrolnych (np. telefon, Internet).

Możliwe przeszukanie

Sytuacja nieco różni się w przypadku przeszukania. Jest to odrębna od kontroli czynność, do której mają prawo organy antymonopolowe. Kontrolowany nie ma wówczas obowiązku współpracować z kontrolującymi, a musi jedynie znosić czynności przeszukania.

Nie może on jednak utrudniać dokonywania przeszukania kontrolującym. Przeszukanie może zostać dokonane w toku postępowania antymonopolowego oraz niezależnie od niego. W pierwszym wypadku przeszukanie może dotyczyć jedynie budynków, lokali lub innych pomieszczeń czy środków transportu związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą kontrolowanego. Mogą go dokonywać samodzielnie pracownicy urzędu antymonopolowego.

W drugim wypadku przeszukanie może dotyczyć rzeczy niezwiązanych z działalnością kontrolowanego i może zostać dokonane tylko przez funkcjonariuszy policji, a jedynie z udziałem upoważnionego przedstawiciela organu antymonopolowego.

W celu dokonania takiego przeszukania organ antymonopolowy musi posiadać uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że w takim lokalu, pomieszczeniu lub środku transportu są przechowywane przedmioty lub dokumenty mogące mieć wpływ na ustalenie stanu faktycznego istotnego dla prowadzonego postępowania. W każdym natomiast wypadku konieczne jest uzyskanie przez kontrolujących odrębnego upoważnienia do dokonania przeszukania udzielonego przez sąd.

W praktyce organ antymonopolowy najczęściej występuje do sądu o zgodę na dokonanie przeszukania przed rozpoczęciem kontroli. Jeżeli organ uzna, że kontrolowany przedsiębiorca utrudnia lub uniemożliwia przeprowadzenie kontroli okazuje upoważnienie sądu i przystępuje do przeszukania.

Skoro nie ma naruszenia prawa antymonopolowego to, za co kara?

Kontrola stanowi uciążliwe organizacyjnie, logistycznie i kadrowo przedsięwzięcie. W czasie trwania kontroli normalna praca przedsiębiorcy może zostać zakłócona (np. przez obowiązek wykonywania kopii wszystkich zażądanych przez kontrolujących dokumentów, udostępniania lokali i środków transportu w celu ich przeszukania, znoszenia obecności kontrolujących na terenie spółki, w określonych sytuacjach zapewnienia tłumaczenia przysięgłego dokumentów sporządzonych w innym języku niż polski).

W większości wypadków kontrola jest niezapowiedziana i stanowi dla kontrolowanego zaskoczenie.

Jakie przyczyny

Najczęstszą przyczyną kar za utrudnianie kontroli jest brak przygotowania organizacyjnego spółki do kontroli oraz nieznajomość zasad postępowania w trakcie kontroli przez pracowników. Najwyższa dotychczas kara w Polsce nałożona została na jednego z operatorów telefonii komórkowej m.in. za długość oczekiwania kontrolujących na przybycie odpowiednich osób (czas oczekiwania przekroczył godzinę) oraz niewydanie żądanych dokumentów.

Uniemożliwienie wejścia kontrolującym na teren pomieszczeń kontrolowanej spółki oraz niezwłocznego rozpoczęcia kontroli stanowiło podstawę drugiej, co do wielkości kary, wymierzonej przez polski organ antymonopolowy innemu operatorowi sieci komórkowej. Kolejna z kolei kara została nałożona na producenta znanego płynu do mycia naczyń z powodu niedozwolonego korzystania przez jej pracownika z firmowego laptopa w trakcie kontroli.

Wysokość kar różni się w zależności od organu prowadzącego kontrolę. Dla porównania najwyższa kara za utrudnianie kontroli wymierzona przez Komisję Europejską była nałożona za zerwanie pieczęci Komisji zabezpieczającej otwarcie drzwi do pomieszczenia. 2,5 mln euro kary wymierzyła Komisja czeskiej grupie energetycznej za niezablokowanie hasłem skrzynek poczty elektronicznej zgodnie z poleceniem Komisji i przekierowanie wiadomości przychodzących z jednego komputera bez jej gody.

Z kolei 47 minut oczekiwania urzędników Komisji Europejskiej na umożliwienie rozpoczęcia kontroli było wystarczającą podstawą do podwyższenia kary materialnej wymierzonej spółce budowlanej w Holandii do maksymalnej wysokości, to jest stanowiącej 10 proc. zeszłorocznego przychodu (łączna wysokość kary wyniosła 27,36 mln euro).

Przedstawione kary nałożone zostały za samą kontrolę niezależnie od kar za faktyczne naruszenie prawa antymonopolowego. Co najciekawsze, w większości przypadków kary proceduralne znacznie przewyższyły kary za samo naruszenie konkurencji. Dla porównania: kara za naruszenie prawa konkurencji przez powyżej wspomnianego operatora sieci komórkowej wyniosła ok. 30 mln zł., to jest ponad 100 mln zł mniej niż za utrudnianie kontroli.

Przedsiębiorca może w ogóle nie być „podejrzany" w sprawie antymonopolowej, a otrzymać karę za utrudnianie kontroli prowadzonej u niego w związku ze sprawą innego przedsiębiorcy. Na karę pieniężną narażeni są także przedstawiciele kadry zarządzającej przedsiębiorcy. Jeżeli nie udzielą oni informacji żądanych przez kontrolujących lub udzielą informacji nierzetelnych lub wprowadzających w błąd, organ antymonopolowy może wymierzyć karę w wysokości do 50–krotności przeciętnego wynagrodzenia (to jest ok. 186 tys. zł).

Marcin Trepka

Marcin Trepka

Komentuje Marcin Trepka, radca prawny K&L Gates Jamka sp.k.

Przedsiębiorca musi pamiętać, że organ antymonopolowy może przystąpić do czynności kontrolnych dopiero po okazaniu dokumentów uprawniających do przeprowadzenia kontroli.

Na dokumenty te składa się upoważnienie właściwego organu antymonopolowego (w przypadku Komisji Europejskiej będzie to decyzja) wskazujące organ kontrolujący, kontrolowanego przedsiębiorcę, imiona i nazwiska kontrolujących, przedmiot i zakres kontroli, podstawę prawną, datę rozpoczęcia i zakończenia kontroli oraz pouczenie o prawach i obowiązkach kontrolowanego.

Upoważnienie powinno być podpisane. Kontrolujący powinni okazać dokumenty tożsamości. W zależności od charakteru osoby biorącej udział w kontroli mogą to być legitymacje służbowe, dowody tożsamości lub paszporty.

W przypadku niedysponowania przez organ właściwym upoważnieniem lub niezgodności upoważnienia z dowodami tożsamości osób przystępujących do kontroli, przedsiębiorca nie ma obowiązku zezwalać na jej przeprowadzenie lub wpuszczenie na teren przedsiębiorstwa określonych osób.

Warto jednak skonsultować taką decyzję z zatrudnianym przez przedsiębiorcę prawnikiem wewnętrznym lub prawnikiem zewnętrznym. Wadliwe rozpoznanie dokumentów nie stanowi przesłanki zwalniającej z odpowiedzialności finansowej za uniemożliwienie przeprowadzenia kontroli. Organy antymonopolowe mogą również wystąpić o pomoc do policji

lub innej równoważnej władzy egzekwującej prawo w celu umożliwienia im przeprowadzenia kontroli.

Jakie sankcje

Na gruncie prawa polskiego kary mogą sięgać do wysokości 50 mln euro. W prawie UE kara uzależniona jest od zeszłorocznego przychodu przedsiębiorcy i może wynieść do 1 proc. tego przychodu. Jak wskazuje praktyka, wysokość nakładanych kar w Polsce w ostatnich latach nie odbiega od kar nakładanych przez Komisję Europejską.

Do 2010 r. najwyższa wymierzona przez polski urząd antymonopolowy kara w toku kontroli wyniosła 2 mln zł (kara prawomocna), od 2010 r. już 123 246 000 zł (kara nieprawomocna), a w 2011 r. ponad 130 000 000 zł (kara nieprawomocna). Najwyższa kara w UE wyniosła 38 mln euro (ok. 156 mln zł, kara prawomocna). -