W wyniku rozstrzygnięcia Krajowej Izby Odwoławczej z 16 kwietnia 2013 r. w sprawach połączonych o sygn. akt. 766/13 i 767/13 określono granice wymagań przedmiotowych w przetargach na odbiór odpadów. Dwóch wykonawców skarżyło warunki specyfikacji istotnych warunków zamówienia w przetargu na odbiór odpadów w gminie Stargard Szczeciński, podnosząc zarzuty niekonkurencyjności opisu przedmiotu zamówienia, jego niezgodności z prawem oraz postawienia przez zamawiającego nadmiernych wymagań co do realizacji przedmiotu zamówienia.

Izba stwierdziła jednak, że to zamawiający ma prawo określać wymogi dotyczące punktów selektywnej zbiórki odpadów, zbiórki odpadów niebezpiecznych oraz biura obsługi mieszkańca, dostosowując je do nowego sytemu gospodarowania odpadami tak, aby usługi świadczone przez wybraną firmę odpowiadały społecznym oczekiwaniom. Wymagania zamawiającego nie mogą być oceniane tylko w świetle możliwości wykonania zamówienia przez odwołujących się wykonawców. Izba uznała za prawidłową również argumentację zamawiającego w zakresie zgodności z prawem dostarczania odpadów do miejscowej Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych.

Opisany wyrok potwierdził również linię orzeczniczą Izby, wyrażoną w orzeczeniu KIO w połączonych sprawach o sygnaturze KIO 2476/12, KIO 2504/12, KIO 2505/12 co do możliwości zmiany przez zamawiającego specyfikacji istotnych warunków zamówienia na skutek wniesienia odwołania oraz wygaśnięcia sporu w zakresie, w którym zmieniono specyfikację istotnych warunków zamówienia.

Potwierdziło się również stanowisko KIO wyrażone w wyroku 2438/12, zgodnie z którym spór w zakresie zarzutu, który zamawiający uwzględnił (nie uwzględniając całego odwołania) staje się bezprzedmiotowy i nie jest rozstrzygany przez Izbę. Utrzymanie takiego stanowiska przez KIO oznacza, że zamawiający w przypadku wniesienia odwołania na zapisy specyfikacji ma nie tylko możliwość częściowego uwzględnienia zarzutów, ale może – jeszcze przed rozstrzygnięciem Izby – zmienić kwestionowane zapisy specyfikacji, niekoniecznie zgodnie z żądaniem odwołującego.

W takim przypadku odwołującemu będzie służyło kolejne odwołanie od nowych postanowień specyfikacji. Wrócimy do zagadnienia po ogłoszeniu uzasadnienia wyroku przez Krajową Izbę Odwoławczą.

—Marzena Jaworska

—Julia Jarnicka, prawnik w Kancelarii Prawnej PIERÓG & Partnerzy

Marzena Jaworska radca prawny w Kancelarii Prawnej PIERÓG & Partnerzy

Marzena Jaworska radca prawny w Kancelarii Prawnej PIERÓG & Partnerzy

Komentuje Marzena Jaworska, radca prawny w Kancelarii Prawnej PIERÓG & Partnerzy

Ostatnie miesiące przyniosły rewolucyjne zmiany w sprawach odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych. Wraz z nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nałożono na samorządy obowiązek wyboru podmiotu odbierającego odpady w trybie przetargu publicznego. Gminy mają czas na zakończenie procedur do 1 lipca 2013 r.

Samorządy po raz pierwszy przeprowadzają takie przetargi, a wykonawcy pierwszy raz mogą walczyć o zdobycie zamówienia. Tak duża zmiana powoduje wystąpienie szeregu spornych kwestii, a wykonawcy – już na etapie ogłoszenia o zamówieniu – kwestionują prawidłowość zapisów specyfikacji poprzez wnoszenie odwołań. Oczywiście takie działanie ma najczęściej na celu odpowiednie ukształtowanie warunków przetargu, aby to właśnie odwołujący mógł złożyć najkorzystniejszą ofertę.

Krajowa Izba Odwoławcza również i w przypadku postępowań na odbiór odpadów stoi na stanowisku, że stosowanie zasad uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców nie oznacza konieczności umożliwienia złożenia oferty każdemu podmiotowi wykonującemu działalność w danej branży.

Wniosek

Zamawiający ma prawo określać wymogi dotyczące punktów selektywnej zbiórki odpadów, zbiórki odpadów niebezpiecznych oraz biura obsługi mieszkańca, dostosowując je do nowego systemu gospodarowania odpadami tak, aby usługi świadczone przez wybraną firmę odpowiadały społecznym oczekiwaniom.