- Wręczyliśmy podwładnemu oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem. Niestety pracownik działu kadr w tym piśmie zastosował nieprawidłowy okres wymówienia, tzn. zamiast trzech miesięcy wpisał jeden miesiąc. Czy możemy sprostować wypowiedzenie albo wycofać je i wręczyć nowe z prawidłowym okresem wypowiedzenia?
– pyta czytelnik.
Tak, choć to skomplikowany zabieg i niekoniecznie da założony efekt. Z automatu jednak działa tu kodeks pracy.
Z namysłem i precyzją
Planując rozstanie z pracownikiem, należy się do niego dobrze przygotować od strony formalnej. Oświadczenie o wypowiedzeniu angażu nie jest dokumentem, któremu należy nadać szczególną rangę, ale powinno czynić zadość regułom określonym w kodeksie pracy. Przede wszystkim być sporządzone na piśmie i uwzględniać prawidłowe okresy wypowiedzenia.
Przy umowach o pracę zawartych na czas nieokreślony okres wymówienia zależy od stażu zatrudnienia u danego pracodawcy. Trzeba je więc prawidłowo zsumować, uwzględniając nie tylko okres zaangażowania na umowę bezterminową, ale też poprzedzające ją umowy terminowe. Poza tym na długość okresu wypowiedzenia nie wpływają przerwy we współpracy, bo pracownik mógł wracać do firmy kilkakrotnie.
Do okresu zatrudnienia wlicza się też okres zatrudnienia u poprzedniego pracodawcy, jeżeli zmiana pracodawcy nastąpiła na zasadach określonych w art. 23
1
k.p., a także w innych przypadkach, gdy z mocy odrębnych przepisów nowy pracodawca jest następcą prawnym w stosunkach pracy poprzednika zatrudniającego tego pracownika.
Pomyłka nie taka straszna
Zdarza się jednak, że pracownik otrzymuje wypowiedzenie, a w nim widnieje nieprawidłowy okres wymówienia, a tym samym niewłaściwa data zakończenia łączącego strony stosunku pracy. Co wtedy? Reguluje to art. 49 k.p., który stanowi, że w razie zastosowania okresu wypowiedzenia krótszego niż wymagany, umowa o pracę rozwiązuje się z upływem okresu wymaganego, a pracownikowi przysługuje wynagrodzenie do czasu rozwiązania angażu.
Przykład
Panu Piotrowi wypowiedziano angaż 20 marca z miesięcznym okresem wymówienia. Zgodnie z otrzymanym oświadczeniem umowa rozwiąże się 30 kwietnia.
Pracownik wykazał jednak, że przysługuje mu trzymiesięczny okres wypowiedzenia i tym samym jego umowa rozwiąże się 30 czerwca, a nie 30 kwietnia. Za maj i czerwiec pan Piotr otrzyma wynagrodzenie obliczane tak jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy. Przez te dwa miesiące nie będzie świadczył pracy.
Czy można „zamienić" pisma
Kodeks pracy nie odwołuje się wprost do tego zagadnienia. Powołując się jednak na art. 300 k.p., który mówi, że w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy, do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy, warto odwołać się do art. 61 k.c.
Zgodnie z nim oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej. Aby więc pierwotnie wręczone wypowiedzenie skutecznie wycofać, to jego odwołanie musiałoby dotrzeć do pracownika najpóźniej z chwilą otrzymania tego wymówienia.
Przykład
Pracownik otrzymał pocztą 30 marca wypowiedzenie, w którym błędnie wpisano okres wymówienia krótszy niż mu przysługiwał. Następnego dnia, również pocztą, dostał odwołanie tego wypowiedzenia i nowe pozbawione wad.
Ponieważ jednak czynność ta nie czyni zadość art. 61 k.c., bo odwołanie dotarło do pracownika później niż powinno, to nowe wypowiedzenie, jak i odwołanie nie wiążą pracownika w żaden sposób.
Analizując ten przykład warto wspomnieć, że nie bez znaczenia jest tutaj wola pracownika. Jeśli bowiem zgodziłby się na taką zamianę, tj. odwołanie wypowiedzenia w późniejszym terminie i przyjęcie nowego wymówienia, to nic nie stoi na przeszkodzie.
Pogląd ten wyraził również Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 17 listopada 1989 r. (II SA 1177/89). Twierdził, że wprawdzie wypowiedzenie stosunku pracy jest jednostronną czynnością prawną, jednak jego cofnięcie jest skuteczne tylko pod warunkiem zgody drugiego podmiotu stosunku pracy.
Licząc przysługujące pracownikowi okresy wypowiedzenia, należy wziąć pod uwagę sam okres wypowiedzenia. Jeżeli bowiem w jego trakcie podwładny nabędzie prawo do dłuższego okresu wymówienia, właśnie ten dłuższy okres należy uwzględnić.
Przykład
Pani Helena jest zatrudniona w spółce APIS od 15 maja 2010 r. 30 kwietnia 2013 r. pracodawca zamierza wręczyć jej wypowiedzenie.
W związku z tym powinien uwzględnić trzymiesięczny okres wypowiedzenia, ponieważ w maju pracownica przekroczy trzyletni okres zatrudnienia u tego pracodawcy, a to pociąga za sobą wydłużenie okresu wypowiedzenia z jednego miesiąca do trzech.
Jakie są konsekwencje skrócenia okresu wypowiedzenia
- wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 2007 r. (I PK 56/07) – art. 49 k.p. w zakresie, w jakim stanowi o rozwiązaniu umowy o pracę z upływem wymaganego okresu wypowiedzenia, dotyczy wypowiedzenia dokonanego, zarówno przez pracodawcę, jak i pracownika.
- uchwała SN z 19 maja 1992 r. (I PZP 26/92) – pracownikowi, któremu wskutek bezpodstawnego odsunięcia od wykonywania pracy w okresie wypowiedzenia umowy o pracę faktycznie skrócono ten okres, przysługuje wynagrodzenie na podstawie art. 49 k.p.
- wyrok SN z 2 lipca 2009 r. (III PK 20/09) – jeżeli jedyną wadliwością wypowiedzenia nauczycielowi stosunku pracy jest zastosowanie przez szkołę zbyt krótkiego okresu wypowiedzenia, przez sprzeczne z prawem oznaczenie terminu jego upływu przed końcem roku szkolnego, to stosunek pracy rozwiązuje się z upływem okresu właściwego.
Do tego czasu nauczyciel ma prawo do wynagrodzenia, natomiast nie służą mu roszczenia przewidziane w art. 45 § 1 k.p. (art. 49 k.p. w związku z art. 20 ust. 3 i art. 91c ust. 1 ustawy z 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela).