- Czy pracodawca ma prawo żądać od kandydata do pracy informacji o przebiegu kariery zawodowej przed zatrudnieniem i zaświadczenia o niekaralności? – pyta czytelnik.

Zgodnie z art. 22

1

§ 1

kodeksu pracy

pracodawca ma prawo żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie podania danych osobowych obejmujących:

- imię (imiona) i nazwisko,

- imiona rodziców,

- datę urodzenia,

- miejsce zamieszkania (adres do korespondencji),

- wykształcenie,

- przebieg dotychczasowego zatrudnienia.

Przepis ten stanowi ponadto, że pracodawca ma prawo żądać od pracownika, niezależnie od wcześniejszych danych osobowych, podania także:

- innych danych osobowych pracownika, a także imion i nazwisk oraz dat urodzenia dzieci pracownika, jeżeli podanie takich danych jest konieczne ze względu na korzystanie przez pracownika ze szczególnych uprawnień przewidzianych w prawie pracy,

- numeru PESEL.

Kandydat udostępnia pracodawcy te informacje w formie swojego oświadczenia. Pracodawca ma jednak prawo żądać udokumentowania danych osobowych osób, o których mówi art. 22

1

k.p.

Z przepisu jasno wynika, że przyszły szef może żądać od starającego się o posadę informacji dotyczących przebiegu dotychczasowego zatrudnienia. Innych niż wymienione w art. 22

1

k.p. danych pracownik nie musi ujawniać, z wyjątkiem sytuacji gdy obowiązek ich podania wynika z odrębnych przepisów. Zasadę tę stosuje się także do informacji o karalności.

Pracodawca może się jej domagać od pracownika wyłącznie wtedy, gdy taki obowiązek wynika z odrębnych ustaw, które uzależniają zatrudnienie na określonym stanowisku od niekaralności. Wymóg ten wprowadzają niektóre ustawy regulujące zatrudnienie pracowników państwowych i samorządowych, funkcjonariuszy publicznych (np. policjantów) albo osób, których praca wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością (np. zajmujących się ochroną osób i mienia).

Pracodawca może więc żądać informacji o karalności, jeśli wynika to z przepisów szczególnych i to rangi ustawowej. Jeśli takich podstaw nie ma, żądanie przyszłego szefa należy uznać za bezprawne.

—Anna Telec radca prawny, prowadzi Kancelarię Prawa Pracy