Sąd Apelacyjny potwierdził, że cztery postanowienia stosowane przez Sygma Banque powinny znaleźć się w rejestrze klauzul niedozwolonych. Dotyczą one m.in. zasad egzekucji roszczeń, zastrzegania karty płatniczej oraz ustalania daty doręczenia umowy kredytowej.

Nieadekwatny termin

Pierwsza z zakwestionowanych klauzul dotyczyła oświadczenia o dobrowolnym poddaniu się egzekucji. Sąd podzielił stanowisko Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, że treść tego oświadczenia stosowana przez instytucję finansową naruszała dobre obyczaje i rażąco godziła w interesy konsumentów, gdyż bank zastrzegł w nim wyjątkowo długi (do końca 2030 r.) termin, w którym gwarantuje sobie prawo do wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego. Tym samym zakwestionowana została klauzula o treści:

– „Kredytobiorca (...) oświadcza w trybie art. 97 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe, że poddaje się egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego w zakresie roszczeń banku wynikających z niniejszej umowy z tytułu: a) kredytu, w tym kapitału, odsetek oraz należnych opłat i prowizji, do kwoty 80 tys. zł., przy czym bank może wystawić bankowy tytuł egzekucyjny do kwoty zadłużenia 80 tys. zł. oraz wystąpić o nadanie mu klauzuli wykonalności w terminie do 31.12.2030 roku. b) limitu, w tym kapitału, odsetek oraz należnych opłat i prowizji, do kwoty 40 tys. zł., przy czym bank może wystawić bankowy tytuł egzekucyjny do kwoty zadłużenia 40 tys. zł. oraz wystąpić o nadanie mu klauzuli wykonalności w terminie do 31.12.2030 roku".

Warto podkreślić, że sąd, wbrew odmiennemu stanowisku banku, wskazał, że oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji jest częścią wzorca umowy i może być badane w postępowaniu o uznaniu postanowień wzorca umowy za niedozwolone. Natomiast narzucony konsumentowi wzór tego konkretnego oświadczenia narusza dobre obyczaje i rażąco godzi w jego interesy, gdyż utrzymuje rażąco długi, w stosunku do czasu trwania stosunku prawnego, stan niepewności, w którym bank gwarantuje sobie skorzystanie z przywileju, jakim jest wystawienie bankowego tytułu egzekucyjnego.

Jednoznaczne powody

W kolejnym postanowieniu uznanym za niedozwolone bank przyznał sobie uprawnienie do jednostronnej oceny działań konsumenta, które przyznają mu uprawnienie do zastrzeżenia karty kredytowej lub odmowy jej wznowienia. Natomiast zgodnie z prawem, wstrzymanie świadczenia usług może nastąpić tylko z ważnych i jasno określonych powodów. Zakwestionowana klauzula miała następującą treść:

– „Bank ma prawo zastrzec kartę lub odmówić jej wznowienia z ważnych powodów. Za ważne powody uważa się w szczególności naruszenie przez klienta postanowień umowy lub innych umów kredytu zawartych lub administrowanych przez bank, albo w przypadku podejrzenia pojawienia się nieuprawnionych operacji".

Podając motywy rozstrzygnięcia sąd wskazał na ustaloną linię orzecznictwa, w której przyjmuje się, że niedozwolone jest stosowanie w obrocie z konsumentami postanowień gwarantujących bankowi jednostronne uprawnienie do dokonywania oceny „ważnych powodów", które uprawniają instytucję finansową do wypowiedzenia umowy lub zmiany zasad świadczenia usług. Innymi słowy przesłanki uprawniające do rozwiązania lub zmiany treści umowy powinny być wyraźnie określone.

Inny rachunek

W kolejnych zakwestionowanych klauzulach bank przerzucał na konsumenta ryzyko wykazania, że umowa została mu doręczona oraz wymagał informacji o zmianach mających wpływ na jego sytuację ekonomiczną i finansową (w szczególności informacji o zmianie banku, w którym konsument prowadzi rachunek). Zakwestionowane zapisy miały następującą treść:

– „(...) w takim przypadku termin, w którym kredytobiorca ma prawo odstąpić od umowy, biegnie od dnia otrzymania przez kredytobiorcę umowy, a jeżeli dnia tego nie można ustalić, od dnia przypadającego 7 dni po wysłaniu egzemplarza umowy do kredytobiorcy".

– „kredytobiorca zobowiązany jest do informowania banku o istotnych decyzjach i faktach mających wpływ na jego sytuację prawną, ekonomiczną i finansową, a w szczególności o zmianie banku, w którym prowadzi rachunki bankowe".

Co do pierwszego z tych zapisów sąd wskazał, że konsument nie ma obowiązku monitorowania okoliczności, czy bank wysłał do niego umowę, czy też nie. Dlatego przerzucanie na niego ryzyka wykazania, że umowa została mu doręczona godzi w dobre obyczaje i rażąco narusza interesy konsumenta. Z kolei odnośnie ostatniego postanowienia sąd stwierdził, że prowadzenie przez konsumenta rachunku bieżącego w banku udzielającym kredytu nie jest okolicznością niezbędną do monitorowania spłaty kredytu, dlatego też zmiana banku, w którym konsument prowadzi rachunek nie jest istotną okolicznością, która wpływa na ocenę jego zdolności kredytowej.

Rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego oznacza, że wyrok Sadu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o uznaniu klauzul Sygma Banque za niedozwolone jest prawomocny. Po wpisaniu tych postanowień do rejestru klauzul niedozwolonych zabronione będzie ich stosowanie we wzorcach umów przez wszystkich przedsiębiorców, w tym instytucje finansowe.