Ochronę przedemerytalną reguluje art. 39 kodeksu pracy. To on stanowi, że pracodawca nie może wręczyć wypowiedzenia podwładnemu, któremu brakuje nie więcej niż cztery lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, pod warunkiem że z jego osiągnięciem uzyska prawo do emerytury.

Kto pod parasolem

W Polsce powszechny wiek emerytalny wynosi obecnie 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Czteroletnia ochrona przed zwolnieniem rozpoczyna się odpowiednio po ukończeniu 56 i 61 lat.

Gwarancję etatu na cztery lata przed finiszem kariery zapewnia także tzw. obniżony wiek emerytalny, który jest „normalnym” wiekiem emerytalnym dla niektórych grup zawodowych np. górników, kolejarzy, nauczycieli czy innych osób pracujących w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Ten o pięć lat niższy od powszechnego wiek emerytalny u zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest dla nich zwykłym ustawowym wiekiem emerytalnym.

Taką osobę uprawnia zatem do przejścia na świadczenie po zakończeniu ścieżki zawodowej zgodnie z ustawą z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm., dalej ustawa emerytalna).

A to sprawia, że tacy pracownicy w okresie czterech lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego właściwego dla swojej kategorii zatrudnienia korzystają ze szczególnej ochrony etatowego angażu. Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 11 lipca 2007 r. (III PK 19/07).

Ten niższy wiek, uprawniający do „zwykłej” emerytury, przed którego osiągnięciem jest ochrona, określa rozporządzenie Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (DzU nr 8, poz. 43 ze zm.).

Dla zatrudnionych w szczególnych warunkach, wymienionych w wykazie A rozporządzenia, wynosi on 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn. Pod szczególny parasol ochronny panie wpadają już w 51. roku życia, a panowie w 56.

Przykład

Pan Stanisław, urodzony w 1952 r., wykonywał pracę w warunkach szczególnych przy produkcji włókien chemicznych jako przędzarz. Będzie mógł przejść na emeryturę w obniżonym wieku (60 lat) na podstawie art. 184 ustawy emerytalnej.

Zgodnie z tym przepisem ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r., którzy w dniu wejścia w życie ustawy (1 stycznia 1999 r.) nabyli wymagań stażowych, przysługuje emerytura po osiągnięciu obniżonego wieku emerytalnego pod warunkiem, że nie przystąpią do otwartego funduszu emerytalnego oraz rozwiążą stosunek pracy.

Pan Stanisław 1 stycznia 1999 r. miał już pełny staż ubezpieczeniowy, czyli 25 lat pracy, w tym wymagany okres zatrudnienia w szczególnych warunkach – 15 lat. Nie przystąpił także do OFE, a zatem po ukończeniu 60 lat życia nabędzie prawa do emerytury.

Wiek emerytalny osiągnie 11 lipca 2012 r., dlatego od 11 lipca 2008 r. pozostawał pod ochroną przed wypowiedzeniem umowy o pracę przewidzianą w art. 39 k.p. Tym samym wypowiedzenie doręczone mu w czerwcu 2012 r. naruszałoby ten przepis. Pan Stanisław miałby uzasadnione roszczenie o uznanie tej czynności pracodawcy za bezskuteczną.

Przykład

Pani Maria, urodzona w 1957 r., zatrudniona na kolei, 5 września 2012 r. ukończy 55 lat. Będzie więc w wieku uprawniającym ją do zakończenia aktywności zawodowej zgodnie z art. 184 ustawy emerytalnej.

Pracownica otrzymała trzymiesięczne wypowiedzenie umowy o pracę 25 czerwca br. Zachowanie szefa było niezgodne z prawem.

Pani Maria ma bowiem ochronę przedemerytalną z art. 39 k.p., która dotyczy pracownika, któremu brakuje nie więcej niż cztery lata do osiągnięcia wieku emerytalnego w dniu wręczenia mu wypowiedzenia.

Bez protekcji pod koniec kariery

Ochrona przedemerytalna nie przysługuje jednak w czteroletnim okresie przed nabyciem prawa do tzw. wcześniejszej emerytury pracowniczej. To trzecia kategoria przyznawania świadczeń związanych z zakończeniem drogi zawodowej.

Wiek emerytalny w rozumieniu art. 39 k.p. pracownik osiąga tylko jeden raz i jest to – w rozumieniu przepisów z ubezpieczenia społecznego – zwykły wiek emerytalny, a niższy tylko wtedy, gdy jest przewidziany dla niektórych grup ubezpieczonych pracujących w warunkach charakteryzujących się szczególną uciążliwością.

Szybszy finisz kariery może wybrać ta zatrudniona, która spełniła przesłanki uprawniające ją do nabycia prawa do tzw. wcześniejszej emerytury, np. pracowniczej. Ale wymagany tu wiek (55 lat) nie jest ustawowym powszechnym ani obniżonym wiekiem emerytalnym. Kobieta nie jest więc pod ochroną od 51. urodzin.

Umowy terminowe

Szczególny przywilej trwałości stosunku pracy z art. 39 k.p. obejmuje zarówno umowy zawarte na czas nieokreślony, jak i te okresowe. Jednak z gwarancji tych korzysta osoba zaangażowana na podstawie terminowej umowy o pracę, która spełnia pozostałe warunki określone w przepisach, a więc:

- znajduje się w wieku przedemerytalnym – tzn. brakuje jej nie więcej niż cztery lata do wieku emerytalnego (czy to powszechnego, czy obniżonego dla zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, który dla nich jest normalnym ustawowym wiekiem emerytalnym),

- czas trwania zatrudnienia okresowego umożliwia jej uzyskanie prawa do świadczenia na starość,

- angaż okresowy dopuszcza możliwość jego wcześniejszego rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem (inaczej nie można by go wypowiedzieć).

Jeśli zatem osiągnięcie wieku emerytalnego i uzyskanie w związku z tym uprawnień emerytalnych z trwającego czasowego stosunku pracy nie byłoby możliwe, to art. 39 k.p. nie znajdzie zastosowania. Tak wypowiedział się SN w wyroku z 27 lipca 2011 r. (II PK 20/11).

Przykład

Pani Janina ma podpisany czasowy angaż do 31 sierpnia 2012 r. 1 sierpnia ukończy 60 lat. Ponieważ umowa zawarta była na okres dłuższy niż sześć miesięcy i zawierała klauzulę umożliwiającą stronom jej wypowiedzenie za dwutygodniowym wymówieniem, skorzystał z tego pracodawca, wręczając pracownicy wypowiedzenie w połowie czerwca.

Wskutek tego angaż pani Janiny zakończy się z końcem tego miesiąca. Szef złamał jednak zakaz zwalniania pracowników seniorów, ponieważ pani Janinie brakowało mniej niż cztery lata do uzyskania wieku emerytalnego, a czas zatrudnienia na podstawie okresowej umowy umożliwiał jej uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku.

Gdyby pani Janina obchodziła 60. urodziny po 31 sierpnia (np. 1 września), a więc po zakończeniu terminowego angażu, wypowiedzenie wręczone jej w czerwcu byłoby zgodne z prawem.

Wtedy bowiem okres terminowego zatrudnienia nie gwarantowałby jej nabycia prawa do świadczenia z osiągnięciem wieku emerytalnego. Angaż rozwiązałby się 31 sierpnia 2012 r., a więc przed osiągnięciem przez panią Janinę powszechnego wieku emerytalnego.

Uprzywilejowane dwa roczniki pań

Furtka świadczeniowa – prawo do wcześniejszej emerytury pracowniczej – otwarta jest obecnie jedynie dla kobiet z całego rocznika 1953 i tych z roku 1952, które nie ukończyły jeszcze 60. roku życia.

Ostatecznie zamknie się w kwietniu 2014 r., kiedy panie urodzone najpóźniej w grudniu 1953 r. osiągną podwyższony wiek emerytalny, wynoszący dla nich 60 lat i cztery miesiące.

Obecnie te dwa roczniki kobiet (1952 i 1953) są w komfortowej sytuacji, gdyż już dziś są pod ochroną senioralną z art. 39 k.p. Trwać ona będzie do ukończenia przez nie powszechnego wieku emerytalnego, także tego wydłużanego u kobiet z rocznika 53.

Jako jedyne mogą też wybrać szybszy odpoczynek od pracy w postaci wcześniejszej emerytury, o którą mogą pokusić się już dziś, jeśli do końca 2008 r. spełniły warunki określone w art. 46 ustawy emerytalnej, w tym wymagania stażowe.