Truizmem jest twierdzenie, że prowadzenie biznesu nie zawsze pozwala na uniknięcie sytuacji konfliktowych z kontrahentem.

Praktyka prawnicza pokazuje, że dla przedsiębiorcy – strony sporu – decyzja o wdaniu się w prowadzenie w określonym trybie sprawy jest uwarunkowana przede wszystkim kilkoma czynnikami.

Ponieważ jednak strona sporu ma możliwość wyboru między sądem powszechnym, mediacją a czasem i sądem polubownym, warto zwrócić uwagę na  kryteria podjęcia decyzji o wszczęciu sporu z  uwzględnieniem specyfiki każdego z tych postępowań.

Szansa na wygraną

Decydującym czynnikiem, dla którego strona powodowa decyduje się na zainicjowanie postępowania gospodarczego, jest szansa jego wygrania. W praktyce klient ocenia wstępnie ze swoim prawnikiem, czy roszczenie jest zasadne. Należy jednak mieć na uwadze, że niejednokrotnie przedsiębiorcy szkodzą samym sobie, dokonując takich szacunków.

Po pierwsze, rzadko sprawa jest na tyle prosta, by z miejsca ocenić szanse jej wygrania. Z kolei ewentualna ocena powodzenia w sprawie z punktu widzenia kosztów i czasu dokonania prowadzi do konkluzji, że biznes nieczęsto decyduje się na rzetelną analizę, woli przeznaczyć środki i czas na właściwy spór.

Tym samym ocena dokonana przy użyciu niewystarczających środków lub zbyt szybko może okazać się nietrafiona. Po drugie, wbrew obiegowej opinii na wynik postępowania ma wpływ szereg czynników innych niż racja merytoryczna powoda. Za takie można uznać m.in. stabilność stanu prawnego, rzeczywistą skuteczność pełnomocników, wydanie orzeczenia merytorycznego zgodnego z prawem i zasadami sztuki, zasoby, jakimi dysponuje powód i czas, jaki jest w stanie poświęcić na prowadzenie sporu.

Część tych czynników jest już widoczna na etapie wszczęcia procesu, z kolei inna część występuje w późniejszych jego fazach.

Trudne egzekucje

Trzeba pamiętać, że uzyskanie rozstrzygnięcia merytorycznego – czy to w postaci wyroku sądu powszechnego, czy też wyroku sądu polubownego z klauzulą wykonalności, czy wreszcie ugody opatrzonej taką klauzulą – stanowi niejednokrotnie zaledwie początek odzyskiwania należności.

W postępowaniu egzekucyjnym również należy liczyć się z trudnościami natury prawnej lub faktycznej. W efekcie nie zawsze istnieje możliwość skutecznej egzekucji prawomocnie orzeczonej należności.

Przydatne ubezpieczenie

Panaceum na taką ewentualność wydaje się coraz powszechniejsze ubezpieczanie wszelkiego rodzaju transakcji w postaci wykupu właściwej polisy ubezpieczeniowej, czy też utworzenie rachunku powierniczego (escrow) na podstawie porozumienia stron, zabezpieczającego czy to zapłatę sumy, czy też wykonanie innych obowiązków wynikających z łączących stron stosunków prawnych.

Ile spraw wpłynęło do sądów

W 2011 roku do polskich sądów powszechnych wpłynęło 1 295 000 spraw gospodarczych. Stanowiło to 9,5 proc. wpływu spraw rozpoznawanych w 2011 roku przez sądy powszechne. Średni czas postępowania gospodarczego wydłużył się, w porównaniu z 2010 rokiem, i wynosił w 2011 roku 2,1 miesiąca.

Zdecydowana większość tych spraw (aż 1 237 900) była załatwiana w pierwszej instancji przez sądy rejonowe. 430 800 postępowań toczyło się przed sądami okręgowymi. Apelacje od orzeczeń sądów okręgowych to 7000 spraw w skali kraju.

Nie wchodząc w szczegóły, w porównaniu z 2010 rokiem znacząco wzrósł nie tylko wpływ spraw gospodarczych, ale i odsetek tych spraw, które nie zostały załatwione. Być może przyczyną zwiększenia wpływu jest niesprzyjający (podobno) czas stagnacji gospodarczej, co powoduje, że przedsiębiorcy chętniej egzekwują swoje należności.