RZ: 15 maja 2012 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł (sygn. P 11/10), że art. 32 ust. 1 prawa upadłościowego w zakresie, w jakim wyłącza stosowanie wobec dłużników przepisów o zwolnieniu od kosztów sądowych, jest niekonstytucyjny. Co to daje przedsiębiorcom?
PIOTR ZIMMERMAN: Zwolnienie od kosztów sądowych służy m.in. realizacji prawa do sądu oraz zasady ochrony osoby (w tym prawnej), która nie zdoła ponieść kosztów postępowania sądowego. Nie ma wątpliwości, że zasady te powinny być w pełni realizowane również w toku szczególnego postępowania dotyczącego ogłoszenia upadłości. Jest ono odpłatne, gdyż ustawodawca przewidział opłatę od wniosku dłużnika o ogłoszenie upadłości w wys. 1 tys. zł. Tak więc brak pieniędzy był równoznaczny z niemożnością skutecznego złożenia wniosku o upadłość. Należy bowiem zwrócić uwagę, że wniosek nieopłacony podlega zwrotowi, a zatem nie wywołuje żadnych skutków prawnych.
Jakie są skutki takiej sytuacji?
Złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w razie popadnięcia w stan niewypłacalności jest obowiąz- kiem przedsiębiorcy, a jego niedopełnienie wiąże się dla dłużnika (jego reprezentantów) z dotkliwymi konsekwencjami natury odszkodowawczej oraz quasi-karnej. Niezłożenie bowiem wniosku w czasie właściwym, tj. w terminie 14 dni od powstania stanu niewypłacalności, powoduje w każdym wypadku powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej wobec wierzycieli dłużnika (art. 21 ust. 3 prawa upadłościowego), a ponadto naraża osoby takie na orzeczenie wobec nich zakazu prowadzenia działalności gospodarczej na okres od lat trzech do dziesięciu (art. 373). Co więcej, w odniesieniu do członków zarządu spółek kapitałowych uchybienie obowiązkowi złożenia wniosku o upadłość skutkuje odpowiedzialnością subsydiarną całym majątkiem osobistym za długi spółki (art. 299 kodeksu spółek handlowych odnoszący się do spółek z o.o. oraz art. 116 ordynacji podatkowej odnoszący się do każdego rodzaju spółek kapitałowych).
Z drugiej jednak strony sąd upadłościowy ma obowiązek oddalić wniosek o upadłość, jeżeli majątek dłużnika nie wystarcza na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego (art. 13 ust. 1).
W większości wypadków będzie to wysoce prawdopodobne, skoro dłużnik nie ma nawet 1 tys. zł na wpis. Taka sytuacja nie wyklucza jednak możliwości merytorycznego rozpoznania wniosku dłużnika. Stwierdzając bowiem brak środków w majątku dłużnika na pokrycie kosztów postępowania, sąd powinien w pierwszym punkcie postanowienia zwolnić go od kosztów, a w drugim oddalić wniosek o ogłoszenie upadłości z przyczyn wskazanych w art. 13 ust. 1. Notabene takie rozwiązanie funkcjonuje w upadłości konsumenckiej, chociaż w tym wypadku jest to regulacja pozbawiona sensu, gdyż złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej jest jedynie uprawnieniem, a nie obowiązkiem dłużnika.
A jakie skutki wyrok TK ma dla wierzycieli bankruta?
Merytoryczne rozpoznanie wniosku o ogłoszenie upadłości i oddalenie go z powodu braku środków jest również korzystne dla wierzycieli. Istnienie bowiem takiego orzeczenia pozwala kontrahentom dłużnika rozliczyć niezapłacone dotąd należności jako straty.