Podstawową przesłanką umożliwiającą wystąpienie z roszczeniem ustalenia rzeczywistej treści stosunku pracy jest istnienie interesu prawnego po stronie pracownika. To, czy istnieje interes prawny po stronie pracownika, który domaga się ustalenia prawa lub stosunku prawnego w ramach stosunku pracy, było przedmiotem licznych orzeczeń Sądu Najwyższego. Zasadniczo wskazywał on na brak takiego interesu w sytuacjach, kiedy zatrudnionym przysługiwały już roszczenia o konkretne świadczenia.
Ponadto powszechnie przyjmuje się, że postępowanie sądowe w takiej sprawie nie może być środkiem do uzyskania dowodów potrzebnych w innym postępowaniu, np. rentowym czy emerytalnym (por. orzeczenia SN z 4 listopada 1971 r., I PR 344/71, czy z 1 grudnia 1983 r., I PRN 189/83).
Gdy jednak chodzi o ustalenie zatrudnienia w szczególnych warunkach, to orzecznictwo jest niejednolite. W uchwale z 3 listopada 1994 r. (I PZP 45/94) SN przyjął, że pracownikowi nie przysługuje takie roszczenie przeciwko firmie, jeśli celem jest uzyskanie zasiłku dla bezrobotnych do czasu nabycia prawa do emerytury. Akcentował, że takie ustalenie powinno być dokonywane przed organem zobowiązanym do wypłaty zasiłku.
Wyjaśnienia na przyszłość
Natomiast w uchwale z 8 maja 2002 r. (III PZP 6/02) SN szerzej określał rozumienie interesu prawnego z art. 189 k.p.c. Uznał, że w okresie obowiązywania art. 37j ust. 1a ustawy z
14 grudnia 1994 r. o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu pracownikowi przysługiwało przeciwko byłemu pracodawcy roszczenie o ustalenie wykonywania pracy „szczególnej" w celu uzyskania zasiłku przedemerytalnego. Podobnie SN wypowiedział się w wyroku z 5 grudnia 2002 r. (I PKN 629/01), stwierdzając, że pracownik ma interes prawny w ustaleniu rzeczywistej treści realizowanego stosunku pracy, jeżeli dochodzone ustalenie ma charakter niemajątkowy lub oparte na nim potencjalne roszczenia majątkowe mogą się zaktualizować dopiero w przyszłości.
Zatem jeśli zatrudniony chce ustalenia zatrudnienia w szczególnych warunkach, wykazując, że aktualnie nie przysługują mu z tego tytułu żadne świadczenia (a w szczególności nie stara się on o zasiłek przedemerytalny ani o wcześniejszą emeryturę), ale ma na celu usunięcie obiektywnej niezgodności co do rzeczywistego zatrudnienia realizowanego w spornym okresie, co jest konieczne w celu zweryfikowania przyszłych uprawnień, to według SN ma on interes prawny w takim żądaniu. Istotą sporu jest wtedy dążenie powoda do usunięcia obiektywnej – w jego ocenie – niezgodności treści zawartej z nim umowy o pracę (np. ślusarza) z rzeczywistym rodzajem wykonywanej przezeń pracy zaliczanej do rodzaju pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Natomiast art. 189 k.p.c. stanowi, że powód może żądać ustalenia przez sąd nie tylko istnienia stosunku prawnego, ale również prawa wynikającego z niespornego istnienia określonego stosunku prawnego.
Żądanie ustalenia treści stosunku pracy nie ulega przedawnieniu (por. wyrok SN z 6 października 2006 r., V CSK 183/06).
Co sprawdzi sąd
Po tym gdy sąd uzna, że pracownik ma interes prawny w ustaleniu, że wykonywał pracę „szczególną", ocenia, czy jego żądanie jest uzasadnione. Wytyczną są tu przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (DzU nr 8, poz. 43 ze zm.). Sąd bada, w jakich warunkach powód rzeczywiście wykonywał pracę. Postępowanie dowodowe opiera zwykle na dokumentacji z czasów zatrudnienia, np. aktach osobowych pracownika, zakresie jego czynności, schemacie organizacyjnym pracodawcy, a także na zeznaniach świadków (np. współpracowników powoda, kontrahentów, przełożonych, pracownika działu kadr). Jednak to na pracowniku, który wystąpił z powództwem, spoczywa ciężar dowodu wykazania swoich żądań. Wynika to z art. 6 k.c. Takie postępowanie toczy się przeciwko pracodawcy lub jego następcy prawnemu.
Pan Adam pracował w przedsiębiorstwie transportowym. Mimo że zatrudniony był na stanowisku dyspozytora, to przez pięć lat wykonywał stale pracę przy naprawie samochodów w kanałach remontowych. Okresu tego pracodawca nie wykazał jednak w świadectwie pracy jako pracy w warunkach szczególnych. Pan Adam zauważył to dopiero po upływie roku od rozstania. Wniósł wtedy do sądu pracy powództwo o ustalenie, że w latach 1995 – 2000 pracował w warunkach szczególnych. Wskazywał, że tę pracę wykonywał codziennie od 6 do 14 i chciałby ustalenia faktycznej treści jego stosunku pracy. Dodał, że aktualnie jest czynny zawodowo i nie stara się o świadczenia emerytalne. Sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego uwzględnił jego powództwo i ustalił, że pan Adam wykonywał w spornym okresie pracę w warunkach szczególnych.
ZUS nie może ignorować orzeczenia
W praktyce wątpliwości budzi to, czy ustalona w postępowaniu przed sądem okoliczność zatrudnienia w warunkach szczególnych jest wiążąca w postępowaniu przed ZUS, np. o przyznanie emerytury. W myśl art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Zatem żaden z tych podmiotów nie może negować treści prawomocnego orzeczenia sądu, niezależnie od tego, czy był stroną postępowania.
Moc wiążąca prawomocnego orzeczenia sądu cywilnego nie oznacza jednak, że jest nim związany skład orzekający w innej sprawie. Można tu wskazać na wyrok SN z 15 lipca 1998 r. (II UKN 129/98). Orzeczenie to nie zostało wydane w sprawie o ustalenie pracy w szczególnych warunkach, ale moim zdaniem stanowisko to jako analogiczne miałoby zastosowanie także i w tych sprawach. Oznacza to, że wyrok ustalający wykonywanie pracy w szczególnych warunkach nie jest wprost wiążący dla ZUS; ma jednak niewątpliwie walor dowodowy i powinien być brany pod uwagę przez ten organ przy ustalaniu tej okoliczności np. w czasie postępowania o przyznanie emerytury w związku z pracą w warunkach szczególnych.