Wspólnik powinien być lojalny wobec spółki. Oznacza to powstrzymywanie się od działalności sprzecznej z jej interesem i od zachowań konkurencyjnych, tj. wszelkich czynności godzących w interesy podmiotu, ale równocześnie tylko takich, które wiążą się z konkurencyjnym współuczestnictwem na rynku usług.
[ramka][b]Przykład 1[/b]
Pani Łucja, wspólnik L sp.j., jest równocześnie członkiem zarządu sp. z o.o. Większość czasu poświęca spółce kapitałowej, zaniedbując swoje obowiązki w L sp.j. Mimo że wspólnicy L sp.j. wyrazili zgodę na objęcie przez panią Łucję funkcji członka zarządu sp. z o.o., to mają oni prawo domagać się jej wyłączenia z L sp.j.
Jeżeli sąd uzna, że zaniedbywanie obowiązków związanych z udziałem w spółce jest ważnym powodem do wyłączenia pani Łucji z L sp.j., żądanie to zostanie uwzględnione. Pozostałym wspólnikom nie przysługują jednak roszczenia majątkowe określone w art. 57 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0878F97C9B855869DA1A3F9BAD45E3AB?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link] , bo pani Łucja nie podjęła działalności konkurencyjnej wobec L sp.j. (przedmiot działalności L sp.j. nie jest tożsamy z obszarem działalności sp. z o.o.)[/i]
[srodtytul]Wspólnicy mogą zwolnić z zakazu[/srodtytul]
O ile pierwszy pierwszy obowiązek ma charakter bezwzględny, o tyle z zakazu konkurencji uczestnik spółki może zostać zwolniony.
Zgoda wspólników na zajmowanie się przez jednego z nich działalnością konkurencyjną może być wyrażona w dowolnej formie, nawet dorozumianej . Nie ma jednak przeszkód, aby umowa spółki wymagała dla tej akceptacji formy aktu notarialnego czy też by zapadała ona większością głosów.
[ramka][b]Przykład 2[/b]
Pani Malwina, wspólnik w D sp.j., zamierza być równocześnie komplementariuszem w EFG sp.k., która zajmuje się tą samą działalnością co D sp.j.
W tym celu wystąpiła do pozostałych uczestników D sp.j. o akceptację tej działalności konkurencyjnej. Panowie Karol i Piotr (tj. wchodzący, oprócz pani Malwiny, w skład D sp.j.) podjęli jednogłośnie uchwałę o wyrażeniu zgody na udział pani Malwiny w EFG sp.k. w charakterze komplementariusza. [/ramka]
Taka forma aprobaty jest prawidłowa.
Wspólnik spółki jawnej nie może bez aprobaty pozostałych uczestniczyć w spółce konkurencyjnej m.in. jako wspólnik spółki cywilnej, jawnej, partnerskiej, komplementariusz lub członek organu.
[ramka][b]Przykład 3[/b]
Pani Alicja, wspólnik w K sp.j., chce objąć funkcję sekretarza w radzie nadzorczej konkurencyjnej sp. z o.o. Poinformowała o tym pozostałe uczestniczki K sp.j., tj. panie Kornelię i Magdalenę.
Obie panie, w e-mailach wysłanych za potwierdzeniem odbioru, odmówiły jej jednak udziału w radzie nadzorczej sp. z o.o., motywując to ewentualnością przekazywania ważnych danych dotyczących procesów technologicznych, zwłaszcza że obie spółki produkują te same wyroby.
Odmowa drogą elektroniczną jest dopuszczalna. [/ramka]
Katalog dotyczący zakazu konkurencji jest otwarty. Umowa danego podmiotu może zatem rozszerzyć przedmiotowy zakaz np. na prokurentów, pełnomocników, komandytariuszy oraz – w przypadku spółek komandytowo-akcyjnych – na akcjonariuszy.
[ramka][b]Przykład 4[/b]
Pani Marika, wspólnik M sp.j., zamierza być równolegle komandytariuszem w konkurencyjnej Q sp.k. Mimo że umowa M sp.j. nakłada obowiązek uzyskania zgody – w drodze jednomyślnej uchwały – reszty uczestników tej spółki na podjęcie działalności konkurencyjnej, pani Marika przystąpiła do Q sp.k., nie informując o tym fakcie pań Ofelii i Klary (tj. pozostałych wspólniczek M sp.j.).
Pani Ofelia, kiedy tylko dowiedziała się o naruszeniu zakazu konkurencji, wystąpiła przeciwko pani Marice z powództwem o odszkodowanie.
Pani Marika w odpowiedzi na pozew argumentowała, że w świetle art. 56 § 2 k.s.h. aprobata pozostałych uczestników spółki (tu jawnej) wymagana jest wyłącznie dla osoby, która w konkurencyjnej spółce komandytowej chce być komplementariuszem, a nie, jak ona, komandytariuszem.
Pani Marika nie ma racji. Powołany przepis ma bowiem charakter tylko względnie obowiązujący, a więc umowa podmiotu może rozszerzyć zakaz konkurencji także na inne osoby. W opisanym przykładzie tak właśnie było. Zarzut pani Mariki nie zostanie zatem uwzględniony przez sąd. [/ramka]
Zakaz wchodzenia w skład organu konkurencyjnej spółki dotyczy jedynie objęcia przez wspólnika spółki jawnej funkcji członka zarządu i rady nadzorczej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjnej oraz komisji rewizyjnej w sp. z o.o. Nie obejmuje on natomiast udziału w walnym zgromadzeniu akcjonariuszy bądź zgromadzeniu wspólników.
[srodtytul]Rodzaje roszczeń[/srodtytul]
Art. 57 § 1 k.s.h. przewiduje dwa rodzaje żądań, które w imieniu spółki można skierować do nielojalnego wspólnika, a mianowicie: wydania korzyści oraz naprawienia wyrządzonej jej – na skutek działalności konkurencyjnej – szkody.
Roszczenia te mogą być dochodzone przez każdego uczestnika spółki łącznie bądź alternatywnie (czyli żądanie może być np. ograniczone tylko do wydania korzyści), przy czym, w razie połączenia żądań, wydanie korzyści zmniejszy rozmiary odszkodowania.
Pod pojęciem osiągniętych korzyści należy rozumieć te wypracowane w spółce, w której dokonano naruszenia zakazu konkurencji, i powstałe w innych strukturach w związku ze złamaniem przedmiotowego zakazu.
Szkoda natomiast– zgodnie z art. 361 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F]kodeksu cywilnego[/link] w zw. z art. 2 k.s.h. – obejmuje stratę, a ponadto utracone korzyści.
[ramka][b]Przykład 5[/b]
W skład spółki X sp.j. wchodzą panowie Kacper i Maurycy oraz pani Inga. Pan Maurycy – bez zgody pozostałych wspólników – objął funkcję członka zarządu sp. z o.o., której zakres działalności pokrywa się z obszarem działalności X sp.j.
Z uwagi na powyższe pani Inga wystąpiła przeciwko panu Maurycemu z pozwem o wydanie spółce korzyści oraz o odszkodowanie. Połączenie obu roszczeń było dopuszczalne.[/ramka]
[ramka][b]Przykład 6[/b]
W skład spółki Y sp.j. wchodzą panie: Dominika, Weronika i Sandra. Ta ostatnia, mimo braku zgody – niezależnie od udziału w Y sp.j. – stała się wspólnikiem konkurencyjnej spółki cywilnej Planeta.
Pani Dominika złożyła przeciwko pani Sandrze pozew o odszkodowanie w wysokości 30 tys. zł obejmujące: kwotę 24 tys. zł, z tytułu wartości utraconego przez Y sp.j. na rzecz Planety s.c. kontraktu, oraz 6 tys. zł, z tytułu premii, jaką wspólnicy Y sp.j. mieli otrzymać po wykonaniu tej umowy.
Jeżeli roszczenia i ich wysokość zostaną udowodnione, sąd przyzna Y sp.j. odszkodowanie w żądanej wysokości. [/ramka]
[b]Uwaga! [/b]Kwestie związane z roszczeniami wskazanymi w art. 57 § 1 k.s.h. należą do kategorii spraw gospodarczych, dlatego pozew o wydanie korzyści oraz/albo odszkodowanie wnosi się do sądu gospodarczego właściwego dla siedziby spółki.
Jeżeli wartość przedmiotu sporu nie przekracza 100 tys. zł, wówczas powództwo wytacza się przed sądem rejonowym. W sytuacji gdy wartość ta jest wyższa od 100 tys. zł, pozew należy złożyć w sądzie okręgowym.
Stosunkowa opłata sądowa od pozwu wynosi 5 proc. od wartości przedmiotu sporu (np. 5 proc. od wysokości odszkodowania), jednak nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł.
[srodtytul]Przedawnienie[/srodtytul]
Maksymalny termin przedawnienia roszczenia o wydanie spółce korzyści i naprawienie wyrządzonej jej szkody wynosi trzy lata. Biegnie on od daty naruszenia obowiązku określonego w art. 56 § 2 k.s.h.
[ramka][b]Przykład 7[/b]
Pan Michał, wspólnik Z sp.j., od 1 czerwca 2007 r. jest równocześnie komplementariuszem w konkurencyjnej L sp.k.
Nie poinformował jednak o tym fakcie pozostałych uczestników Z sp.j. Jeden z nich, pan Jarosław, dowiedział się o złamaniu przez pana Michała zakazu konkurencji 1 grudnia 2010 r. W tym samym dniu wystąpił przeciwko niemu z powództwem o odszkodowanie.
Pan Michał w odpowiedzi na pozew podniósł jednak zarzut przedawnienia. Powództwo zostanie oddalone, bo maksymalny termin na dochodzenie roszczeń określonych w art. 57 k.s.h. wynosi trzy lata. Przedawnienie rozpoczęło swój bieg 1 czerwca 2007 r. Pozew powinien zatem zostać złożony do 1 czerwca 2010 r.[/ramka]
Natomiast gdy wszyscy wspólnicy (a nie jeden czy tylko niektórzy) dowiedzieli się o złamaniu zakazu konkurencji, termin ten upływa po sześciu miesiącach i liczy się go od dnia, w którym ostatni ze wspólników dowiedział się o naruszeniu tego zakazu.
[ramka][b]Przykład 8[/b]
Pani Karina, bez zgody reszty wspólników DEF sp.j., 1 października 2010 r. otworzyła własną firmę z tożsamym co DEF sp.j. przedmiotem działalności.
Pozostali uczestnicy spółki, tj. panowie Damian i Ksawery, dowiedzieli się o tym odpowiednio 10 listopada 2010 r. i 1 grudnia 2010 r. Wytoczyli 10 grudnia 2010 r. powództwo przeciwko pani Karinie o odszkodowanie. Jeżeli udowodnią żądanie pozwu i jego wysokość, powództwo zostanie uwzględnione. [/ramka]
W świetle art. 112 k.c. zarówno termin sześciomiesięczny, jak i trzyletni kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim miesiącu nie było, to w ostatnim dniu tego miesiąca.
Uwaga! Dochodzenie wskazanych roszczeń nie ogranicza prawa wspólników do żądania rozwiązania spółki albo wyłączenia z niej nielojalnego uczestnika.
[ramka][b]Przykład 9[/b]
W skład P sp.j. wchodzi trzech wspólników. Jeden z nich, pani Aleksandra, naruszył zakaz konkurencji. Pozostali uczestnicy spółki wystąpili zatem – niezależnie od żądania wydania P sp.j. korzyści i zapłaty na jej rzecz odszkodowania – o wyłączenie pani Aleksandry ze spółki.
Jeżeli sąd uzna, że żądanie to jest uzasadnione, orzeknie wyłączenie pani Aleksandry z P sp.j. [/ramka]
[i]Autorka jest adwokatem, prowadzi własną kancelarię w Płocku [/i]