Przy udzielaniu zamówień trzeba przestrzegać zasad uczciwej konkurencji. Są jednak sytuacje nadzwyczajne, takie jak powódź. Właśnie dlatego przepisy polskie i unijne przewidują specjalne zwolnienie ze zwykłych procedur. Zgodnie z art. 67 ust. 1 pkt 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5ADF759C1C2E2797E08B7055264B661E?id=247401]prawa zamówień publicznych[/link] urzędnicy odpowiedzialni za wydawanie publicznych środków mogą zlecić niektóre prace z wolnej ręki.
[srodtytul]Niekonkretne granice[/srodtytul]
W praktyce mogą się pojawić spore problemy z ustaleniem granicy takiego wyboru.
– Nie ma wątpliwości, że wszędzie tam, gdzie w grę wchodzi zagrożenie życia, zdrowia lub mienia w wielkim rozmiarze, można ominąć procedury konkurencyjne – tłumaczy Arkadiusz Szyszkowski, doktorant w Instytucie Nauk Prawnych PAN. – Bieżącą naprawę wałów czy remont bądź rozbiórkę budynku, który po zalaniu grozi zawaleniem, można więc zlecić z wolnej ręki.
Co jednak, jeśli budynek np. urzędu gminy został zalany i wymaga remontu, ale nie ma zagrożenia katastrofą budowlaną?
– Wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Jeśli urzędnicy nie mogą zostać przeniesieni w inne miejsce, to uważam, że przynajmniej część remontu, która umożliwi im podjęcie bieżącej pracy, mogą zlecić z wolnej ręki – mówi Ewa Wiktorowska, członek zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Konsultantów Zamówień Publicznych.
– Gdyby jednak urząd mógł działać, a jedynym uzasadnieniem remontu byłyby np. względy estetyczne, to tu wolna ręka nie wchodziłaby już w grę – zastrzega Szyszkowski.
Podobnie może być z naprawą wałów przeciwpowodziowych. Gdyby wójt czy burmistrz chciał zlecić bieżącą ich naprawę w czasie powodzi, to oczywiście może to zrobić z wolnej ręki. Sytuacja skomplikuje się, gdy woda opadnie i minie bezpośrednie zagrożenie. Wówczas trudno już mówić o konieczności natychmiastowego wykonania zamówienia.
– Chociaż gdyby prognoza pogody wskazywała na ryzyko kolejnej powodzi, to widziałabym możliwość zawarcia umowy z wolnej ręki – przekonuje Wiktorowska.
Zwraca też uwagę na inny tryb: negocjacje bez ogłoszenia.
– Jest podobnie szybki, ale łatwiej wykazać przesłanki jego zastosowania. Nie mówi bowiem o konieczności natychmiastowego wykonania zamówienia, lecz o pilnej potrzebie jego udzielenia. Różnica jest zasadnicza: nie musimy czegoś natychmiast budować, tylko pilnie zlecić wybudowanie – wyjaśnia.
[srodtytul]Gdy woda spłynie[/srodtytul]
Naprawa wałów i budowa nowych po powodzi będzie już się musiała odbywać zgodnie z procedurami konkurencyjnymi. Trudno byłoby wykazać, że istnieje bezpośrednie zagrożenie i trzeba to robić natychmiast. Sam fakt, że powódź może kiedyś wystąpić, nie wystarczy.
Po powodzi w 1997 r. jeszcze przez kilka lat do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych napływały wnioski o wolną rękę (wówczas był taki obowiązek, dzisiaj już go nie ma), w których argumentowano, że przecież woda może nadejść w każdej chwili. Odprawiano je z kwitkiem.
Marszałek Bronisław Komorowski zapowiedział zgłoszenie projektu ustawy, która ma usprawnić inwestycje związane z zapobieganiem powodzi. Akt ten nie może jednak wyłączać robót z tym związanych spod reżimu zamówień publicznych. Byłoby to bowiem niezgodne z prawem unijnym.
[ramka]
[b]Komentuje Jacek Sadowy - prezes Urzędu Zamówień Publicznych[/b]
Sama powódź jest oczywiście sytuacją wyjątkową, zamawiający nie jest jej winien i nie mógł jej przewidzieć. Dlatego w tym zakresie przesłanka dla zastosowania wolnej ręki, o jakiej mówi art. 67 ust. 1 pkt 3 prawa zamówień publicznych, jest spełniona. Nie wolno jednak zapominać o drugiej części tego przepisu, mówiącej o konieczności natychmiastowego wykonania zamówienia. Innymi słowy, prace związane z powodzią mogą być zlecane z wolnej ręki wtedy, gdy trzeba je wykonać natychmiast.
Przykładem takich prac może być naprawa przerwanych wałów przez firmy dysponujące ciężkim sprzętem budowlanym. Tym bardziej gdy prognozy zapowiadają kolejne deszcze. Planowa budowa nowych wałów będzie już jednak musiała odbywać się z wykorzystaniem jednego z konkurencyjnych trybów, na przykład przetargu nieograniczonego.[/ramka]