Z punktu widzenia formalnego nie ma żadnego zakazu składania w toku postępowania jakichkolwiek dowodów. Jeśli pracownik uważa, iż dokonane przez niego nagranie jest dowodem potwierdzającym jego stanowisko, to nie ma przeszkód prawnych, aby przedstawił je sądowi. Samo złożenie dowodu nie oznacza jeszcze, że sąd rozpatrujący sprawę weźmie go pod uwagę. W pierwszej kolejności pojawia się kwestia techniczna, tzn. możliwość zapoznania się przez sąd z takim dowodem. Dzisiejsze wyposażenie techniczne sądów pozwala na odsłuchanie nagrań na sali rozpraw, ale sąd może zobowiązać stronę do złożenia stenogramu z takiej rozmowy.

Druga, zasadnicza, kwestia to legalność takiego nagrania oraz możliwość skorzystania z niego jako dowodu przed sądem, jeśli fakt rejestrowania znany był tylko jednej stronie rozmowy. Pracownik mógł bowiem rozmowę tak prowadzić, aby uzyskać materiał na potrzeby postępowania sądowego.

Za niedopuszczalne należy uznać wykorzystywanie w postępowaniu dowodów uzyskanych w sposób sprzeczny z prawem, o czym mowa w konstytucji oraz międzynarodowych konwencjach ratyfikowanych przez Polskę. Z przepisów tych należy wyprowadzić zakaz stosowania tych metod zdobywania dowodów, których celem i skutkiem byłoby jego naruszenie i tym samym pozbawienie jednostki możliwości korzystania z prawa do wolności myśli, słowa, do intymności i do wolności osobistej.

Art. 49 konstytucji zapewnia każdemu wolność i ochronę komunikowania się, stanowiąc jednocześnie, że ograniczenie ich może nastąpić jedynie w wypadkach i w sposób określony w ustawie. W tym prawie mieści się także tajemnica rozmowy, a możliwość stosowania podsłuchu musi być wyraźnie dopuszczona, tak jak jest w ustawach regulujących np. służby wewnętrzne. Często przesłanką, która wyłącza bezprawność podsłuchu, jest niewspółmierność między dobrem naruszonym a wyższym interesem.

W konsekwencji należy przyjąć, iż pracownik nagrywający rozmowę telefoniczną ze swoim przełożonym bez jego wiedzy postępuje w sposób sprzeczny z prawem. A dowody uzyskane w sposób sprzeczny z prawem nie powinny być w postępowaniu cywilnym co do zasady dopuszczane.

Co więcej, zgodnie z treścią art. 227 kodeksu postępowania cywilnego, który ma zastosowanie także do spraw prowadzonych przed sądami pracy, przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia istotne znaczenie. Oznacza to, że ewentualne nagranie, aby zostało uwzględnione jako dowód, powinno być nie tylko przedstawione w odpowiedniej formie i legalnie uzyskane, ale także do sprawy coś wnosić. Jak pokazuje praktyka, sama pewność pracownika, że tak właśnie jest, często nie wystarcza.

[i]Kancelaria Radcy Prawnego Marcin Wojewódka

—oprac. zal[/i]