W sporach z fiskusem nie pomaga argument, że strony nie osiągnęły zamierzonego efektu, gdyż zrezygnowały z transakcji.
Spójrzmy na sprawę rozstrzygniętą przez [b]WSA w Warszawie w wyroku z 1 czerwca 2009 r. (III SA/Wa 2887/08)[/b]. Niemiecka firma zawarła umowę zakupu udziałów w polskiej spółce. Złożyła deklarację PCC-1 i zapłaciła podatek. Odstąpiła jednak od umowy i domagała się stwierdzenia nadpłaty oraz zwrotu uiszczonego podatku. Argumentowała, że prawo do odstąpienia zastrzeżono w samej umowie, a powodem były sprzeczne i niekompletne informacje o sytuacji finansowej spółki udzielane przez sprzedawców jej udziałów.
[srodtytul]Nie jest to nadpłata... [/srodtytul]
Fiskus stwierdził jednak, że[b] obowiązek podatkowy powstał wraz z zawarciem umowy sprzedaży i uiszczony podatek jest świadczeniem należnym bez względu na to, czy doszło do wykonania umowy. Nie można go uznać za nadpłatę. [/b]Podkreślił też, że w tej sprawie nie zaistniały okoliczności uprawniające do zwrotu podatku (wymienione w art. 11 ustawy o PCC).
Tak też uważa sąd. Przypomniał, że zgodnie z art. 72 § 1 pkt 1 ordynacji podatkowej za nadpłatę uważa się kwotę nadpłaconego lub nienależnie zapłaconego podatku. Natomiast o nienależnie zapłaconym podatku można mówić wtedy, „gdy dany podmiot dokonuje zapłaty określonej kwoty pieniężnej, mimo że nie jest do tego zobowiązany”. Odstąpienie od prawidłowo zawartej umowy sprzedaży nie powoduje, że uiszczony podatek staje się nienależny. Jak czytamy w wyroku: „Umowa została zawarta, i to z tego tytułu podatek był należny i został uiszczony. Powstanie obowiązku podatkowego łączy się z samym faktem zawarcia umowy, a nie z jej wykonaniem czy też innymi, późniejszymi zdarzeniami związanymi z umową, obojętnymi z tego punktu widzenia. Dlatego też poprzez odstąpienie od umowy przedmiot opodatkowania nie przestał istnieć”.
Zdaniem sądu instytucja stwierdzenia nadpłaty służy zwrotowi nienależnie zapłaconych podatków. Brak jest natomiast podstaw, aby stosować ją w przypadku podatku zapłaconego zgodnie z przepisami.
WSA przypomniał też, że zwrot podatku jest możliwy, jeśli zaistnieją okoliczności wskazane w art. 11 ustawy o PCC. Tak w tej sprawie jednak nie było. Reasumując, odstąpienie od umowy nie było przesłanką zwrotu podatku ani na podstawie art. 11 ustawy o PCC, ani w oparciu o przepisy ordynacji podatkowej o stwierdzeniu nadpłaty.
[srodtytul]... nie przysługuje też zwrot[/srodtytul]
Podobne wnioski można wyciągnąć z [b]wyroku WSA w Warszawie z 13 czerwca 2006 r. (III SA/Wa 1060/06)[/b]. Był on niekorzystny dla wspólników spółki cywilnej, którzy kupili nieruchomość (a konkretnie własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu) i zapłacili PCC. Po 11 dniach strony rozwiązały umowę i zawarły nową (o nabyciu prawa do lokalu w częściach ułamkowych).
Następnie wspólnicy wystąpili o zwrot podatku zapłaconego przy pierwszej umowie. Urząd odmówił, a sąd przyznał mu rację. Zgodnie bowiem z art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy o PCC możemy odzyskać podatek, jeżeli uchylone zostały skutki prawne oświadczenia woli (nieważność względna). Zdaniem sądu chodzi tu o czynności dokonane pod wpływem błędu lub groźby. W rozpatrywanej sprawie żaden z tych przypadków nie miał miejsca. Wspólnicy nie złożyli bowiem oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych czynności. Prawidłowo zapłaconego przy nabyciu własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu podatku nie można uznać za nadpłatę – uznał też sąd. Notariusz pobrał go bowiem w należnej wysokości.
[ramka][b]Umowa musi być nieważna
Komentuje Katarzyna Kopczewska, doradca podatkowy, menedżer w PricewaterhouseCoopers[/b]
Odzyskanie PCC jest możliwe, gdy czynność prawna jest nieważna. Z bezwzględną nieważnością mamy do czynienia wtedy, gdy czynność jest sprzeczna z przepisami albo ma na celu ich obejście. Także wtedy, gdy nie zachowano formy wymaganej przez prawo (np. formy aktu notarialnego przy przenoszeniu własności nieruchomości) lub wystąpiły wady oświadczenia woli, takie jak brak świadomości, swobody lub pozorność. W takich sytuacjach do zwrotu PCC będziemy stosować art. 72 ordynacji podatkowej mówiący o nadpłacie, ponieważ w chwili dokonywania czynności bezwzględnie nieważnej podatek był nienależny. Ten przepis nie będzie miał zastosowania wtedy, gdy podatek w chwili dokonania czynności był należny, ale jej ważność została następnie uchylona ze skutkiem występującym od momentu jej dokonania. Chodzi tu o nieważność względną spowodowaną m.in. wadami oświadczenia woli, takimi jak błąd, groźba czy podstęp. Mówi o niej art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy o PCC. Trzeba przy tym pamiętać, że aby skutecznie powołać się na błąd przy dokonywaniu czynności, muszą zachodzić następujące przesłanki:
- strona powinna mieć mylne wyobrażenie o istniejącym stanie rzeczy (np. co do sytuacji finansowej kupowanego podmiotu)
- druga strona umowy powinna ten błąd wywołać lub co najmniej wiedzieć o nim lub móc się z łatwością dowiedzieć
- błąd powinien być obiektywnie „istotny”, czyli taki, że w sytuacji gdyby strona nie działała pod jego wpływem i oceniała sprawę rozsądnie, to nie złożyłaby określonego oświadczenia woli.
Ponadto do zastosowania art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy o PCC konieczne jest złożenie drugiej stronie oświadczenia woli o uchyleniu się od skutków czynności prawnej ze względu na błąd.[/ramka]
[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora
[mail=p.wojtasik@rp.pl]p.wojtasik@rp.pl[/mail][/i]