Od kilku lat samorządy organizują coraz więcej przetargów na finansowanie inwestycji leasingiem, zarówno operacyjnym, jak i finansowym. W 2007 r. uruchomiono ponad 240 postępowań o udzielenie zamówienia publicznego na leasing. W kolejnym roku liczba ta wyniosła już 360.

– Lata 2006 i 2007 obfitowały w zamówienia na samochody osobowe, ciągniki siodłowe. Natomiast w 2008 r. pojawiło się mnóstwo zamówień, których przedmiotem był sprzęt specjalistyczny używany przez spółkę komunalną, zakład czy jednostkę budżetową – ocenia Karina Janik, specjalista ds. obsługi transakcji specjalnych w EFL.

Zakłady komunikacji miejskiej coraz częściej korzystają z leasingu autobusów, zakłady oczyszczania miasta biorą w leasing pojazdy asenizacyjne, a zarządy dróg sprzęt niezbędny do należytego ich utrzymania.

– Zmiana struktury zamówień pokazuje, że leasing wkracza w obszary, które do tej pory były zarezerwowane dla zakupów np. gotówkowych. Pozwala to przypuszczać, że liczba ogłaszanych zamówień na tę formę finansowania będzie rosnąć – przewiduje Karina Janilk.

[srodtytul]Jedna umowa, kilka usług[/srodtytul]

Piotr Gąska, dyrektor Departamentu Zarządzania Produktami w Millennium Leasing, zauważa, że dzięki współpracy z dostawcami pojazdów, maszyn i urządzeń – bo to one są najczęściej finansowane – możliwe jest wypracowanie takich rozwiązań, które pozwalają w ramach jednego przetargu i jednej umowy dostarczyć przedmiot i sfinansować go. – Mam na myśli umowę konsorcjum – dodaje Piotr Gąska.

Dlaczego jednostki samorządów terytorialnych i spółki komunalne bardziej zainteresowały się leasingiem? Aleksandra Chrzanowska, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Biznesu w ING Lease, mówi, że w przypadku spółek miejskich czy gminnych ta forma finansowania jest atrakcyjna ze względu na przepisy podatkowe. W leasingu operacyjnym, zgodnie z ustawą podatkową, cała rata leasingowa – zarówno jej część odsetkowa, jak i kapitałowa – stanowi koszt uzyskania przychodów. Rezultatem tego jest niższa podstawa opodatkowania.

Natomiast w przypadku samorządów ten typ leasingu nie powiększa wskaźników zadłużenia.

[srodtytul]Środki na dowolny cel[/srodtytul]

Atrakcyjną formą finansowania jest też leasing zwrotny (zarówno operacyjny, jak i finansowy). Umożliwia on pozyskanie pozabudżetowych środków poprzez uwolnienie kapitału zamrożonego w istniejących już inwestycjach.

– Taka forma pozyskania środków nie pozbawia jednostki samorządowej bądź spółki komunalnej prawa do korzystania z danego środka trwałego (nieruchomości, maszyn lub urządzeń) objętego transakcją. Daje też możliwość przeznaczenia pozyskanych środków na dowolny cel – mówi Aleksandra Chrzanowska.

Karina Janik z EFL podkreśla, że podmioty, które korzystają z zewnętrznego finansowania, są w stanie zwiększyć planowane inwestycje. Nie muszą ponosić jednorazowo sporego wydatku na zakup środka trwałego – jest on rozłożony w czasie.

[srodtytul]Szwankujące partnerstwo[/srodtytul]

Korzyść mogłaby być jeszcze bardziej widoczna, gdyby współpraca między jednostkami sektora publicznego a przedsiębiorstwami prywatnymi w zakresie inwestycji infrastrukturalnych była lepsza. Według Piotra Gąski partnerstwo publiczno-prywatne jest niedoceniane i praktycznie nie istnieje. A mógłby to być dobry sposób realizacji w gminach inwestycji bez środków własnych.

Procedury stosowane przy partnerstwie publiczno-prywatnym są bardzo rozbudowane w porównaniu z tradycyjnym przetargiem. Powoduje to brak zainteresowania ze strony biznesu. Dodatkowo zanim rada gminy czy miasta podejmie decyzję w sprawie konkretnego zadania, podmiot publiczny (wójt, starosta czy marszałek) powinien sporządzić analizę inwestycji, by określić jej efektywność oraz ewentualne zagrożenia.

– Chodzi o udowodnienie, że inne sposoby realizacji inwestycji są gorsze. A to jest bardzo trudne, bo zawsze ktoś może podważyć przygotowaną analizę, domniemywać nierzetelność lub zmowę. Dlatego taka formuła współpracy w Polsce nie istnieje. Lepiej nic nie robić, niż narazić się organom ścigania – mówi Piotr Gąska. Leasingodawcy narzekają też, że zwykłe procedury przetargowe wciąż są złożone i niezrozumiałe. Nie sprzyja to oferowaniu leasingu samorządom.

[ramka][b]Operacyjny lub finansowy[/b]

- W leasingu operacyjnym ustalone w umowie opłaty ponoszone przez korzystającego stanowią po stronie finansującego przychód, a przez korzystającego zaliczane są do kosztów uzyskania przychodów. Przedmiot leasingu wykazywany jest jako składnik aktywów finansującego i u niego amortyzowany.

- W leasingu finansowym część odsetkowa raty i prowizje stanowią koszty uzyskania przychodów dla leasingobiorcy. Amortyzacja jest po stronie leasingobiorcy (podatkowo i bilansowo). Elementy, które zgodnie z obowiązującymi przepisami mogą być wliczone w koszty uzyskania przychodu, zmniejszają podstawę opodatkowania. Korzyść ta występuje, gdy z mocy ustawy dany podmiot nie został zwolniony z odprowadzania podatku dochodowego od osób prawnych. Gmina, powiat i województwo, jednostka budżetowa czy inne podmioty wprost wymienione w ustawie, zwolnione z podatku dochodowego od osób prawnych, nie odnotują więc tych korzyści podatkowych.

- Leasing operacyjny pozabilansowy nie powoduje wzrostu wskaźnika całkowitego zadłużenia samorządu. Leasingobiorca ponosi jedynie koszty użytkowania przedmiotu i tylko takie wykazuje u siebie.

[i]Źródło: EFL[/i][/ramka]