Tak stanowi [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=303642]rozporządzenie z 20 lutego 2009 r. w sprawie przeprowadzania przez funkcjonariuszy Straży Granicznej kontroli legalności wykonywania pracy przez cudzoziemców, prowadzenia działalności gospodarczej przez cudzoziemców oraz powierzania wykonywania pracy cudzoziemcom (DzU nr 36, poz. 284)[/link]. Weszło ono w życie z dniem ogłoszenia, czyli 6 marca br.
Zanim funkcjonariusz sprawdzi pracodawcę obcokrajowca lub samego cudzoziemca, musi okazać legitymację służbową, podać swój stopień, imię i nazwisko w taki sposób, aby kontrolowany mógł je zapisać. Badani mają najwyżej siedem dni na skompletowanie wszystkich dokumentów.
Chodzi m.in. o zezwolenie na pracę w Polsce, oświadczenie o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi, umowę o pracę lub umowę cywilną lub dokumenty potwierdzające uzyskanie przez obcokrajowca biznesmena wpisu do ewidencji działalności gospodarczej. Gdyby przy jego sprawdzaniu potrzebny był tłumacz, funkcjonariuszom SG musi towarzyszyć taka osoba. Po przeprowadzonej kontroli sporządzają oni protokół kontroli lub notatkę służbową według § 7 i 8 rozporządzenia określającego wzory tych dokumentów.