11 stycznia wchodzi w życie [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=286275]nowelizacja ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów (DzU nr 180, poz. 1113)[/link], przygotowana przez prawników Ministerstwa Sprawiedliwości i NBP .

[srodtytul]Zabezpieczenie na kryzys[/srodtytul]

Zastaw rejestrowy funkcjonuje w Polsce od dziesięciu lat, ale od początku były zastrzeżenia (por. wypowiedź mec. Bańki), że korzystanie z niego jest zbyt skomplikowane i długotrwałe. Bywało, że wniosek sąd (wydział zastawów) rozpatrywał przez kilka miesięcy, a nawet rok. Stąd zaproponowana przez bankowców nowelizacja.

Potwierdza to statystyka korzystających z zastawu rejestrowego: w 2001 r. było ich 236 tys., a w 2006 r. już tylko 130 tys.

– W ostatnim roku też był spadek, być może także z powodu kryzysu gospodarczego – wskazuje sędzia Małgorzata Stryjecka, przewodnicząca XI Wydziału Gospodarczego Rejestru Zastawów w Warszawie (rozpatruje wnioski właściwie z całego Mazowsza). – W 2007 r. mieliśmy 20,2 tys. spraw, w 2008 r. zaś tylko 18,1, a na dodatek wyraźny był spadek w drugiej połowie roku, gdy zwykle jest ich więcej.

Czy nowe przepisy przyśpieszą rozpatrywanie wniosków, na co liczą autorzy noweli?

– Raczej nie – odpowiada sędzia Stryjecka. Większość wniosków już teraz (poza oczywiście błędnymi) rozpatrywana jest w jej wydziale w ciągu dwóch tygodni.

[srodtytul]Co się zmienia[/srodtytul]

Usprawnieniu postępowania służyć ma ograniczenie sądowej kontroli wniosku o ustanowienie zastawu do jego treści i formy oraz dokumentów będących podstawą wpisu. By zaś sąd mógł odmówić wpisu, naruszenie prawa musi być oczywiste.

Łatwiejsze też ma być wykreślanie zabezpieczenia (zastawu): jeżeli wierzyciel złoży taki wniosek, to automatycznie zastaw wygaśnie (zgodnie z zasadą „chcącemu nie dzieje się krzywda”).

[srodtytul]Wreszcie elektronika[/srodtytul]

Tak jak w Krajowym Rejestrze Spółek dopuszczono możliwość składania wniosku drogą elektroniczną i korzystania z danych rejestru zastawów przez Internet. Sędzia Stryjecka zapewnia, że jej sąd (w nowym gmachu warszawskich sądów gospodarczych przy ul. Czerniakowskiej) jest technicznie do tego przygotowany.

Najistotniejsze i najbardziej widoczne jest jednak zniesienie ograniczeń dla wierzycieli, którzy są uprawnieni do zabezpieczania się zastawem. Korzystać będą z niego mogły wszystkie osoby fizyczne, a nie tylko przedsiębiorcy, oraz podmioty zagraniczne, a nie tylko zagraniczne instytucje finansowe.

– Szczególnie istotna jest ta ostatnia zmiana, gdyż wiele zagranicznych firm nie mogło korzystać z zastawu. Łatwiejsze też będzie ustanawianie jednego zastawu dla wielu wierzycieli, np. konsorcjum banków – wskazuje mec. Borys Sawicki z Kancelarii Sołtysiński, Kawecki, Szlęzak.

Opłaty za ustanowienie zastawu się nie zmieniają: ustanowienie zastawu kosztuje 200 zł, zmiana – 100 zł, wykreślenie – 50 zł. Z tego punktu widzenia korzystanie z tego zabezpieczenia nie będzie tańsze.

[srodtytul]Inne akty[/srodtytul]

Tego samego dnia wejdą w życie cztery akty wykonawcze do zmienionej ustawy: rozporządzenia ministra sprawiedliwości (wszystkie z 11 grudnia 2008 r. i wszystkie opublikowane w Dziennik Ustaw nr 229) dotyczące: wzorów formularzy wniosków o wpis do rejestru zastawów; organizacji i prowadzenia rejestru; składania wniosków drogą elektroniczną i wydawania zaświadczeń oraz udzielania informacji.

[ramka][b]Komentuje Jerzy Bańka, główny prawnik Związku Banków Polskich[/b]

Od początku funkcjonowania w Polsce zastawu rejestrowego przedsiębiorcy i banki miały zastrzeżenia do uciążliwości związanych ze stosowaniem tego rodzaju zabezpieczenia, w szczególności w sądach. Nic dziwnego, że rola zastawu malała, że był wypierany przez inne zabezpieczenie (np. przewłaszczenie na zabezpieczenie).

Stąd ta nowela, która – miejmy nadzieję – spowoduje renesans zastawu, tej tańszej i mocniejszej formy zabezpieczenia kredytów i pożyczek, co w obecnym kryzysie jest tym bardziej na czasie i pomocne.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora:

[mail=m.domagalski@rp.pl]m.domagalski@rp.pl[/mail][/i]