[b]Jako kadrowa otrzymałam od osoby będącej zleceniobiorcą pisemną prośbę o potrącanie z jej wynagrodzenia składek z racji przynależności do związku zawodowego (oraz informację NSZZ „Solidarność”, że ta osoba uchwałą organizacji została do niej przyjęta). Związek twierdzi, że ma prawo przyjąć zleceniobiorcę na członka, gdyż w jego statucie jest zapis, że może nim zostać również osoba, która „czerpie środki utrzymania z pracy opartej na innej podstawie niż stosunek pracy”. Czy zatem zleceniobiorca może być członkiem związku zawodowego?[/b] – pyta czytelniczka DOBREJ FIRMY.
Związek zawodowy jest organizacją „ludzi pracy”. Ma reprezentować i bronić praw, interesów zawodowych i socjalnych osób zatrudnionych. Jednak to szerokie pojęcie obejmuje nie tylko pracowników.
[srodtytul]Najczęściej pracownicy[/srodtytul]
O tym, kto może należeć do związku, przesądza [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=162202]ustawa z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (DzU z 2001 r. nr 79, poz. 854 ze zm., dalej ustawa o zz)[/link]. Jej art. 2 określa tzw. prawo koalicji ludzi pracy. Można przy tym wyróżnić pełne i ograniczone prawo koalicji. Pełne polega na możliwości uczestniczenia w tworzeniu związku zawodowego jak i przystępowania do istniejącej organizacji, a ograniczone – wyłącznie na przynależności i przystępowaniu do istniejącego już związku.
Prawo tworzenia związków przysługuje przede wszystkim pracownikom, i to niezależnie od podstawy zatrudnienia czy rodzaju wykonywanej pracy. Trzeba tu się odwołać do kodeksowej definicji pracownika. Zgodnie z art. 2 jest nim osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Zatem źródłem stosunku pracy są tylko podstawy wskazane w kodeksie pracy.
Tym zatrudnionym przysługuje pełne prawo koalicji. Zgodnie z ustawą o zz korzystają z niego również członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych, a także osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej, jeżeli nie są pracodawcami, oraz skierowani do zakładów w celu odbycia wojskowej służby zastępczej.
[srodtytul]Tylko przynależą[/srodtytul]
Ograniczone prawo koalicji, czyli wyłącznie przynależności i przystępowania do istniejącego już związku, mają natomiast osoby wykonujące pracę nakładczą, osoby, które przeszły na emeryturę lub rentę, oraz osoby bezrobotne.
Ponadto art. 2 ust. 6 ustawy o zz wskazuje grupy ludzi pracy mające ograniczone prawo koalicji w inny sposób niż w ustawie. Przykładowo dotyczy to przedstawicieli służb policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej czy Państwowej Straży Pożarnej. W tych profesjach nie ma pluralizmu związkowego, a funkcjonariuszom tym wolno się zrzeszać jedynie w organizacjach branżowych.
Pewne ograniczenia dotyczą także funkcji sprawowanych w związku. Wynika tak np. z art. 49 ust. 4 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=183392]ustawy z 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej (DzU nr 170, poz. 1218 ze zm.)[/link]. Stąd członek korpusu służby cywilnej nie może pełnić funkcji w związkach zawodowych.
[srodtytul]W pułapce przepisów[/srodtytul]
Z prawa przynależności do związku zawodowego nie skorzystają wykonujący pracę na podstawie umów-zleceń czy umów o dzieło. Przyjęci na takie kontrakty nie są bowiem pracownikami w rozumieniu kodeksu pracy. Podstawą ich zatrudnienia są umowy określone w kodeksie cywilnym.
Prawdopodobnie u czytelniczki sami związkowcy padli ofiarą błędnego rozumienia postanowień statutu. Sformułowanie, że do organizacji może należeć osoba, która „czerpie środki utrzymania z pracy opartej na innej podstawie niż stosunek pracy”, należałoby rozszerzyć o powołanie, wybór, mianowanie lub spółdzielczą umowę o pracę, czyli te formy zatrudnienia wskazane w kodeksie pracy. To zaś oznacza, że do tych, którzy mogą przynależeć do organizacji, nie zaliczymy automatycznie każdego, kto utrzymuje się z innych źródeł niż stosunek pracy. Dlatego wykonawców umów o dzieło lub umów-zleceń należałoby pozbawić możliwości przystąpienia do związku.
Jeżeli jednak jest inaczej i zapis statutowy o przynależności związkowej odnosi się do zleceniobiorców, to jest niezgodny z ustawą o związkach zawodowych i należy go zmienić. O tyle dziwią takie postanowienia, że w takiej formie statut nie powinien w ogóle zostać zaakceptowany. To sąd rejestrowy bada, czy złożone przez komitet założycielski dokumenty są zgodne z prawem (tzw. kontrola legalności). Kontrola dotyczy tego, czy spełnione są warunki prawidłowego utworzenia związku zawodowego oraz zgodności jego statutu z ustawą o związkach zawodowych.
Niezgodność statutu związku z ustawą o zz stanowi podstawę odmowy jego rejestracji. [b]Tak wynika z postanowienia Sądu Najwyższego z 12 września 1991 r. (I PRZ 3/91)[/b]. W uzasadnieniu sąd stwierdził m.in., że jeżeli są to postanowienia sprzeczne z ustawą o związkach zawodowych, która określa istotne elementy ich organizacji, celów i funkcjonowania („konstytucja” związku zawodowego), to następstwem jest odmowa rejestracji.
[srodtytul]Co w statucie[/srodtytul]
Oczywiście związki zawodowe jako samorządne organizacje mogą w statutach i uchwałach wskazywać zasady członkostwa w związku oraz sprawowania funkcji związkowych. Tak stanowią art. 9 i 10 ustawy o zz. Sam związek podejmuje też decyzje o statusie organizacyjnym swoich członków. Chodzi tutaj jednak o zasady nabywania i utraty członkostwa w organizacji, reguły wyboru władz związkowych oraz prawa i obowiązki jego członków. Nie oznacza to natomiast, że statut organizacji może zmieniać zasady przynależności związkowej określone w ustawie o zz, a te są precyzyjne >patrz ramka.
Statuty lub uchwały powinny też określać prawo członków związku do udziału w walnym zgromadzeniu, czynne i bierne prawo wyborcze do organów władz, prawo do udziału w akcjach organizacji oraz ewentualnie uprawnienia do korzystania z pomocy finansowej (np. zapomogi), pomocy prawnej czy ze sprzętu i pomieszczeń organizacji.
[ramka][b]Kto może być członkiem organizacji[/b]
Do związku zawodowego mogą należeć:
- pracownicy (bez względu na podstawę nawiązania stosunku pracy),
- członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych,
- osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej (jeżeli nie są pracodawcami),
- emeryci i renciści,
- osoby wykonujące pracę nakładczą (tylko w zakładzie pracy, z którym mają podpisaną umowę o pracę nakładczą),
- osoby bezrobotne,
- osoby skierowane do pracodawców w celu wykonywania służby zastępczej.[/ramka]