Przy pracach, których nie można wstrzymać ze względu na technologię produkcji lub konieczność ciągłego zaspokajania potrzeb ludności, wolno stosować system dopuszczający przedłużenie czasu pracy do 43 godzin przeciętnie na tydzień w przyjętym okresie rozliczeniowym. Natomiast jednego dnia w niektórych tygodniach w tym okresie dobowy wymiar czasu pracy można przedłużyć do 12 godzin. Tak stanowi art. 138 § 1 i 2 k.p. Maksymalny dopuszczalny okres rozliczeniowy przy takiej organizacji, czyli systemie pracy w ruchu ciągłym, wynosi 4 tygodnie.

Jednak szef, który ma zapewniać pracę 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu, nie musi stosować pracy w ruchu ciągłym. Wolno go zastąpić np. podstawowym systemem czasu pracy ze zmianową organizacją czasu pracy. W nim okres rozliczeniowy obejmuje nawet 4 miesiące (art. 129 § 1 k.p.), a pracownicy wykonują pracę przez nie więcej niż 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie 5-dniowym tygodniu pracy.

[i]Monika Wacikowska jest specjalistką w Departamencie Prawa Pracy Głównego Inspektoratu Pracy w Warszawie[/i]