Rozstrzygając tę precedensową sprawę, sąd oparł się na przepisach wspólnotowych oraz na orzeczeniach Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Przypominamy, że chodziło o nakaz zaprzestania sprzedaży wysyłkowej preparatów leczniczych wydany w 2006 r. przez małopolskiego i głównego inspektora farmaceutycznego spółce Dom Zdrowia.pl, która jako pierwsza rozpoczęła taką działalność w sieci. Dotychczasowe prawo farmaceutyczne jednoznacznie zabraniało wysyłkowej sprzedaży detalicznej medykamentów. Tymczasem w kilkuset działających już w Polsce e-aptekach zawiera się codziennie kilka tysięcy transakcji.

- Zakaz sprzedaży wysyłkowej produktów leczniczych był wprawdzie zgodny z przepisami polskimi, ale sprzeczny z prawem unijnym -powiedziała sędzia Agnieszka Wilczewska-Rzepecka. -Zasadą jest zaś nadrzędność prawa wspólnotowego nad krajowym.

Spółka mająca zezwolenie jedynie naprowadzenie punktu aptecznego nie może jednak używać w internecie nazwy apteka. Inne są bowiem wymogi prowadzenia apteki, a inne - punktów aptecznych o węższym zakresie działania.

-Będziemy w dalszym ciągu walczyli o umożliwienie sprzedaży w sieci również leków na receptę -powiedział po wyroku Jacek Denkowski, prezes spółki Dom Zdrowia. pl. -Stosowany przez nas system zabezpiecza lepiej klientów niż zwykła apteczna sprzedaż. Chodzi też o to, ażeby przygotowywane rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie wykonania sprzedaży wysyłkowej produktów leczniczych nie miało na celu jej ograniczenia. Projektowane rozporządzenie ma związek ze zmianą prawa farmaceutycznego i dopuszczeniem sprzedaży leków bez recepty przez Internet.

Sejm 30 marca uchwalił nowelizację prawa farmaceutycznego uwzględniającą poprawki Senatu.

Art. 68 ust. 3 dopuszcza prowadzenie przez apteki ogólnodostępne i punkty apteczne wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych wydawanych bez przepisu lekarza. Warunki tej sprzedaży ma określić minister zdrowia w rozporządzeniu. Znowelizowana ustawa oczekuje obecnie na podpis prezydenta. Ma wejść w życie 1 maja.