Podczas kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową w Łodzi w jednej z miejscowych hurtowni stwierdzono nieprawidłowości w oznakowaniu napoju alkoholowego na bazie piwa. Polegały one na tym, że napój rozlano do butelek z ciemnego szkła, typowych dla wina musującego. Kształt butelek, sposób zabezpieczenia folią aluminiową oraz umieszczenie przez producenta paska papieru imitującego banderolę sugerował, że produkt jest fermentowanym musującym napojem winiarskim. Co więcej, nazwę na etykiecie zapisano cyrylicą, co zdaniem inspekcji handlowej, sugerowało, iż jest to wyrób winiarski importowany, natomiast został on wyprodukowany oraz rozlany przez polskiego producenta.