Dokumentacja cen transferowych: nie można opierać się wyłącznie na wytycznych z centrali

Elementem, na który warto zwrócić uwagę w kontekście dokumentacji cen transferowych, jest również to, że często stosowana dotychczas praktyka przygotowywania analiz porównawczych na poziomie grupy straci na znaczeniu.

Publikacja: 01.06.2016 02:00

Remigiusz Fijak, doradca podatkowy w TPA Horwath

Remigiusz Fijak, doradca podatkowy w TPA Horwath

Foto: materiały prasowe

Podstawą takich analiz są bowiem dane międzynarodowe. Tymczasem nowe przepisy wyraźnie wskazują, że analiza porównawcza, która ma udowodnić, że stosowane ceny (marże, poziom zysków itp.) są ustalone na poziomie rynkowym, powinna opierać się na danych dotyczących polskich podmiotów. Oczywiście jeśli jest to możliwe.

Jak można się domyślić, wyniki analizy krajowej mogą znacznie odbiegać od tego, co uzyskamy w ramach analizy międzynarodowej. Dopiero gdy przeprowadzenie analizy na podstawie danych krajowych jest niemożliwe, podatnicy mogą posłużyć się analizami wykorzystującymi dane z rynków zagranicznych (np. gdy dany towar lub usługa nie są przez nikogo więcej poza podatnikiem oferowane na polskim rynku, a podatnik handluje tylko z zagranicą).

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Rachunkowość
KSeF będzie wciąż dopuszczał faktury papierowe. Jest projekt ustawy
Rachunkowość
Nadchodzi rewolucja dla firm. Resort finansów pokazał „mapę drogową”
Rachunkowość
Sztuczna inteligencja nie zastąpi księgowych
Rachunkowość
Testy systemu e-Faktur czas zacząć
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Rachunkowość
Wielkie firmy nie interesują się nowym systemem fakturowania