Pomogą im certyfikaty, które będzie nadawać Stowarzyszenie Księgowych w Polsce. Uchwała w tej sprawie ma zapaść w ciągu dwóch tygodni.

[b]Przewiduje ona cztery stopnie zawodowe: asystent rachunkowości, samodzielny księgowy, specjalista ds. rachunkowości i dyplomowany księgowy.[/b]

– [b]Księgowi będą je zdobywać na zasadzie dobrowolności. Formalnie nie dadzą one dodatkowych uprawnień[/b]. Ponadstuletnia tradycja naszego stowarzyszenia ma jednak gwarantować, że osoba z certyfikatem posiada określoną wiedzę – powiedział prof. Zbigniew Messner, prezes Zarządu Głównego SKwP.

– Pracodawca, który szuka pracowników do działu księgowości, ma dziś poważny problem. Nie ma bowiem żadnych certyfikatów potwierdzających ich wiedzę. Jeśli więc potrzebuje osoby o najwyższych kwalifikacjach, to zwykle szuka kogoś z tytułem biegłego rewidenta, doradcy podatkowego lub certyfikatem Ministerstwa Finansów pozwalającym na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych. Świadczy o tym fakt, że spośród 7700 biegłych rewidentów mniej niż połowa wykonuje swój zawód. Na rynku istnieje więc zapotrzebowanie na księgowych z najwyższej półki, którzy formalnie potwierdzili kwalifikacje – zauważył Ryszard Gorycki, przewodniczący zespołu ds. certyfikacji.

Przygotowany system ma zapełnić tę lukę.

– [b]W pełni popieramy tę inicjatywę[/b] – powiedziała Agnieszka Stachniak, zastępca dyrektora Departamentu Rachunkowości w Ministerstwie Finansów.

Wskazała, że taki dobrowolny system oceny kwalifikacji zawodowych może stworzyć tylko stowarzyszenie zrzeszające osoby wykonujące ten zawód. Jej zdaniem jego przydatność będzie podlegała najlepszej możliwej weryfikacji – rynku. Potwierdziła, że dziś wiele osób traktuje wydawany przez MF certyfikat uprawniający do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych jako potwierdzenie kwalifikacji. W efekcie ubiegają się o niego także księgowi, którzy nie zamierzają prowadzić biura rachunkowego.

[b]Obecnie MF wydaje ponad 1000 takich certyfikatów miesięcznie.[/b]

Podczas prac nad ustanowieniem stopni zawodowych rozważano wprowadzenie, po pewnym czasie, obowiązku podpisywania sprawozdania finansowego przez osobę o potwierdzonych kwalifikacjach. Czy ten pomysł jest aktualny?

– Sprawa pozostaje otwarta. Kraje europejskie w różny sposób regulują ten problem. Dziś jeszcze za wcześnie o tym mówić – stwierdził prof. Zbigniew Messner.

Trochę inaczej wygląda to z perspektywy MF.

– [b]Cieszymy się, że certyfikacja jest dobrowolna. Ustanowienie obowiązku podpisywania sprawozdań przez osoby o stwierdzonych kwalifikacjach oznaczałoby wprowadzenie bardzo restrykcyjnego systemu[/b] – powiedziała Agnieszka Stachniak. – Za sprawozdanie finansowe odpowiada kierownik jednostki. Dobrowolne certyfikaty powinny więc być dla niego wystarczającym ułatwieniem w powierzaniu zadań z zakresu rachunkowości kompetentnej osobie.