W tym roku więcej firm będzie musiało założyć księgi rachunkowe. Za pomocą uproszczonej księgi przychodów i rozchodów mogą się rozliczać tylko osoby fizyczne, spółki cywilne i spółki jawne (w których wspólnikami są tylko osoby fizyczne), spółki partnerskie oraz spółdzielnie socjalne, których przychody w 2012 r. były mniejsze niż 4 936 560 zł (równowartość 1,2 mln euro).

Limit spadł o ponad 350 tys. zł (z powodu niższego kursu euro), a firmy, które go przekroczyły, muszą przejść na pełne księgi.

Kiedy? Z ustawy o rachunkowości wynika, że trzeba je otworzyć w ciągu 15 dni od początku roku obrotowego.

5 mln zł takie przychody za zeszły rok sprawiają, że przedsiębiorstwo musi założyć księgi handlowe

– Zaczynamy od bilansu otwarcia, czyli wpisania do zakładanych ksiąg wartości aktywów i pasywów firmy – tłumaczy Katarzyna Ochnicka, senior menedżer w Grant Thornton Frąckowiak. – Robimy go na podstawie spisu firmowego inwentarza na 31 grudnia.

Podkreśla, że nie chodzi oczywiście tylko o majątek trwały. – Do ksiąg musimy wpisać również m.in. posiadane wyposażenie i towary, środki pieniężne (na rachunku i w kasie), należności i zobowiązania (wobec dostawców oraz kredyty i pożyczki), a także rozrachunki publicznoprawne.

Firma powinna ponadto przyjąć politykę rachunkowości. Zgodnie z art. 10 ustawy o rachunkowości określa się w niej m.in. metody wyceny aktywów i pasywów oraz ustalania wyniku finansowego, sposób prowadzenia zakładowego planu kont, przyjęte zasady klasyfikacji zdarzeń, system przetwarzania danych.

– Zasady określone w polityce rachunkowości będą miały też wpływ na rozliczenia podatkowe – zwraca uwagę Ochnicka.

Podsumowuje, że po wypełnieniu tych obowiązków można już na bieżąco księgować zdarzenia gospodarcze. – Oczywiście w księgach powinniśmy ująć wszystkie transakcje od początku roku obrotowego (czyli od 1 stycznia) – wskazuje.

Firma, która przechodzi na pełną rachunkowość, powinna zaktualizować też wpis do ewidencji działalności gospodarczej.

Pamiętajmy, że zdaniem fiskusa podczas wyliczania limitu obligującego do założenia ksiąg mamy obowiązek uwzględnić wszystkie podatkowe przychody. Nie tylko te, o których mówi ustawa o rachunkowości (czyli przychody netto ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych).

Urzędy skarbowe nie mają wątpliwości – przedsiębiorcy, licząc limit, powinni się kierować ustawą o PIT, która nakazuje brać pod uwagę także wiele innych przychodów. Przykładowo, z odpłatnego zbycia składników majątku, niektóre dotacje, subwencje, dopłaty, różnice kursowe, kary umowne, odsetki od środków na firmowych rachunkach, wartość niektórych umorzonych lub przedawnionych zobowiązań, czynsz z najmu i dzierżawy firmowego majątku, wartość otrzymanych  nieodpłatnych świadczeń, odszkodowania za szkody związane z firmowym majątkiem.

Pamiętajmy też, że księgi rachunkowe muszą założyć (bez względu na wysokość przychodów) spółki komandytowe i komandytowo-akcyjne, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i spółki akcyjne.