Przepisy pozwalają prokuratorom zablokować środki na rachunkach bankowych na maksymalnie sześć miesięcy w razie podejrzenia, że mają one związek z popełnieniem przestępstwa (np. praniem pieniędzy). Ten czas powinien wystarczyć do wyjaśnienia sprawy i zdecydowania, czy istnieją podstawy do przedstawienia zarzutów karnych, a także do zabezpieczenia mienia pochodzącego z przestępstwa.
W praktyce śledztwa prowadzone są opieszale, a prokuratorzy zaczęli na masową skalę wydłużać blokady poprzez zajmowanie środków na rachunkach jako dowodów rzeczowych. W efekcie zaczęli zajmować środki pieniężne na czas nieoznaczony, a uprawnieni zostali pozbawieni efektywnej ochrony prawnej i możliwości odzyskania zajętych środków.