Aktualizacja: 23.04.2025 09:33 Publikacja: 01.03.2023 13:33
Foto: Adobe Stock
Panie sędzio, rzecznicy dyscyplinarni sędziów sądów powszechnych nie ustają w mnożeniu postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów, którzy ostro protestują, podważają ich pozycję itd. Myśli pan, że kiedyś ustaną w swojej aktywnej działalności? Co musiałoby się wydarzyć, by tak się stało?
W tej chwili mamy z ich strony do czynienia z ucieczką do przodu. Rzecznicy są świadomi, że są w bunkrze, wokół którego grzmi artyleria, ich zachowanie jest więc walką o własne przetrwanie. Widać ich nerwowość, bo wiedzą, do czego to zmierza. Albo zostaną porzuceni przez swoich mocodawców, albo – gdy zwycięży praworządność – razem z nimi przegrają. Wtedy nastąpi koniec ich działalności. Myślę, że z własnej woli nie zmienią swojego zachowania, chociaż przecież istnieje pojęcie czynnego żalu. To zawsze wpływa na ocenę postawy.
Sędziowie żyją iluzją, że mają wpływ na reformę sądownictwa. Tymczasem kluczowe znaczenie ma zimna kalkulacja po...
Jeżeli zachowujemy możliwość odwołania sędziego z delegowania w drodze arbitralnej decyzji ministra, to brzydko...
Wbrew nużącej propagandzie wszystko wskazuje na to, że aktywistom i działaczom starych stowarzyszeń sędziowskich...
Należy oczekiwać od ministra sprawiedliwości opinii, czy podejmowane przez KRS uchwały w sprawie odwołań sędziów...
Jeśli sądy i konkretni sędziowie nie usprawnią postępowań grupowych i te będą trwać po dziesięć lat i więcej, to...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas