Rz: Czy rodzic, który pobiera zasiłek macierzyński od dwóch pracodawców w łącznej wysokości niższej niż świadczenie rodzicielskie (1000 zł), sam wybiera, który z nich ma mu płacić podwyższenie zasiłku? Jak dokumentuje wysokość zasiłku pobranego w drugiej firmie?

Andrzej Radzisław: Osoba, która otrzymuje dwa zasiłki w kwocie niższej niż 1000 zł miesięcznie, ma prawo do dopłaty. Podwyższenie powinien realizować jeden wskazany przez nią płatnik. Podwyższenie zasiłku jest wypłacane bez wniosku świadczeniobiorcy. Osoba pobierająca zasiłek w celu uzyskania podwyższenia powinna przedłożyć płatnikowi, który będzie go jej wypłacał, zaświadczenie od pierwszego z płatników o wysokości i okresie, za jaki otrzymała zasiłek u pierwszego płatnika. Powinna w nim zostać podana kwota zasiłku netto. Zaświadczenie należy składać co miesiąc. Jeżeli jednym z płatników jest ZUS, to on wypłaca podwyższenie.

Co jest podstawą wymiaru składek za rodzica, który pobiera podwyższenie zasiłku macierzyńskiego do świadczenia rodzicielskiego?

Osoba pobierająca zasiłek macierzyński podlega w tym okresie ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Składki na te ubezpieczenia wykazuje za nią płatnik w raporcie ZUS RCA z kodem 1240 xx. Podstawą ich wymiaru jest kwota zasiłku macierzyńskiego. Jeśli rodzic otrzymuje zasiłek i podwyższenie, podstawą składek jest ich suma – tj. zasiłku macierzyńskiego brutto i podwyższenia netto. Należy bowiem pamiętać, iż podwyższenie jest częścią zasiłku.

Na co należy zwrócić uwagę, gdy program Płatnik poinformuje o błędzie zwykłym dotyczącym 30-krotności?

Najczęściej oznacza to, że ubezpieczony ma równocześnie innego płatnika lub płatników, którzy opłacają za niego składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Teoretycznie powinien on poinformować każdego płatnika o osiągnięciu kwoty rocznego limitu. Gdy tego nie zrobi, dojdzie do nadpłaty składek. Każdy płatnik przy uwzględnianiu rocznego limitu będzie bowiem brał pod uwagę wyłącznie wynagrodzenie, które sam wypłaca. W takim przypadku płatnik powinien się zwrócić do ZUS o podanie prawidłowej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe za miesiąc poprzedni. Po otrzymaniu tej informacji powinien złożyć korektę dokumentów i rozliczyć z ubezpieczonym, zwracając mu nadpłacone składki finansowane z jego środków.

Czy po zablokowaniu możliwości rozliczania składek emerytalno-rentowych po dwóch miesiącach od komunikatów z Płatnika, że została przekroczona 30-krotność przeciętnej płacy, może się okazać, że jednak ta blokada jest nieuzasadniona? Czy płatnik może za to odpowiadać?

Taka sytuacja nie jest wykluczona. Może się np. okazać, że jeden z dwóch płatników pomylił się i naliczał składki od przychodu, który jest z nich zwolniony. Jeśli sporządzi korektę dokumentów rozliczeniowych po tym, gdy obaj płatnicy zaprzestali opłacać za ubezpieczonego składki emerytalno-rentowe w związku z osiągnięciem 30-krotności, to ZUS wezwie drugiego płatnika do skorygowania dokumentów. Będzie on musiał złożyć korekty dokumentów i opłacić brakujące składki. Pytanie, czy taki płatnik może zostać obciążony także odsetkami. Moim zdaniem nie, gdyż powstały one bez jego winy. Problem w tym, że ZUS nie ma podstawy do tego, aby zwolnić płatnika z obowiązku ich uregulowania. Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem jest wówczas zażądanie przez płatnika od ZUS decyzji co do samych odsetek i od niekorzystnego rozstrzygnięcia wniesienie odwołania do sądu.

Zmiana decyzji przez sąd będzie podstawą do tego, aby płatnik odsetek nie regulował.