Pomysłowość przedsiębiorców w poszukiwaniu oszczędności na składkach odprowadzanych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie zna granic. Do tej pory powszechnie stosowali mechanizm zawierania ze zleceniobiorcą jednej umowy na 50 zł, aby od pozostałych, opiewających nawet na kilka tysięcy złotych, nie płacić składek do ZUS.
Gdy wypłata ?jest rzadziej
W jednym z ostatnich wniosków przesłanych do ZUS o wydanie wiążącej interpretacji przedsiębiorca zapytał, czy umowa-zlecenie, z której wynagrodzenie jest płatne rzadziej niż raz na miesiąc, też zwalnia z obowiązku zapłaty składek od innych umów-zleceń zawartych z tą samą osobą.
Przedsiębiorca wyjaśnił, że zleceniobiorca wykonuje różne usługi na podstawie poszczególnych zawartych z nim umów. Został zgłoszony na druku ZUS ZUA do wszystkich ubezpieczeń. W miesiącach, za które nie otrzymuje wynagrodzenia, w raporcie imiennym (ZUS RZA), w pozycji dotyczącej podstawy branej do wyliczenia składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe i chorobowe (a także składki zdrowotnej płatnej do Narodowego Funduszu Zdrowia) księgowa wpisuje zero.
Wątpliwości przedsiębiorcy wzbudziła treść art. 17 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który nakłada na przedsiębiorców, płatników składek, obowiązek comiesięcznego ich rozliczania. Jednocześnie kodeks cywilny nie nakazuje cyklicznej, comiesięcznej wypłaty wynagrodzenia ze zlecenia. W tej sytuacji zdaniem przedsiębiorcy taka płatna co kilka miesięcy umowa zwalnia z obowiązku zapłaty składek z pozostałych umów zawartych z tym samym zleceniobiorcą, płatnych w każdym miesiącu.
Zakład nie widzi przeciwwskazań
W odpowiedzi na wniosek ZUS wydał interpretację potwierdzającą prawidłowość rozumowania przedsiębiorcy.
Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wszyscy wykonujący pracę na podstawie umów-zleceń podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym (jeżeli nie są uczniami gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych czy studentami do ukończenia 26. roku życia).
Obowiązek ubezpieczenia powstaje pierwszego dnia umowy i kończy się ostatniego dnia jej obowiązywania. Po zawarciu z jedną osobą kilku umów-zleceń obowiązkiem zapłaty składek na ZUS zgodnie z art. 9 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych objęta jest tylko pierwsza lub wybrana przez zleceniobiorcę umowa.
W takim wypadku zdaniem ZUS nie ma znaczenia prawnego wysokość wynagrodzeń wypłacanych na podstawie tych umów ani to, że w danym miesiącu zleceniobiorca nie otrzymuje wynagrodzenia z umowy stanowiącej podstawę jego ubezpieczenia w ZUS.
Zakład zaznaczył jednak, że tylko wykonywanie pracy na podstawie takiej umowy daje wspomniane zwolnienie z zapłaty składek od wynagrodzenia z innych umów-zleceń. Samo zawarcie takiej umowy nie daje żadnych praw.
Niedługo koniec swobody
– Zgodnie z przepisami osoba wykonująca zlecenie może otrzymywać wynagrodzenie nie tylko co miesiąc, ale także co kwartał czy rok – potwierdza Andrzej Radzisław, radca prawny współpracujący z kancelarią LexConsulting.pl. – To jednak już ostatnie chwile korzystania z takiej swobody.
W Sejmie trwają już prace nad nałożeniem składek na wszystkie umowy-zlecenia, tak żeby składki były opłacone od co najmniej minimalnego wynagrodzenia.
Może się okazać, że właśnie takie płacenie pensji i składek raz na kwartał stanie się nowym sposobem walki z omijaniem obowiązku zapłaty składek do ZUS. Po zmianach zamiast kilku umów, jak obecnie, trzeba będzie jednak zawrzeć ze zleceniobiorcą tylko jeden kontrakt.
numer interpretacji: DI/100000/43/ 369/2014