Z reformą wydłużającą wiek emerytalny wprowadzona zostanie możliwość wcześniejszego przejścia na tzw. częściową emeryturę. Pierwsze osoby skorzystają z tego już w 2013 r.

Możliwość taka wynika z dodanego ustawą emerytalną art. 26b, który określa warunki niezbędne do przyznania tego świadczenia. Dla kogo Z uprawnienia tego będzie mogła skorzystać 62-letnia kobieta, legitymująca się co najmniej 35-letnim okresem składkowym i nieskładkowym i 65-letni mężczyzna, mający uzbierany co najmniej 40-letni staż ubezpieczeniowy.

Jednak świadczenie, które mogliby pobierać, wynosić będzie jedynie 50 proc. pełnej emerytury, a więc tej, jaką pobieraliby, gdyby dotrwali w zatrudnieniu do pełnego wieku emerytalnego. Oczywiście po ukończeniu podwyższonego, pełnego wieku emerytalnego częściowy emeryt będzie mógł złożyć wniosek o przyznanie mu docelowego, 100-proc. świadczenia, ale jego wysokość będzie pomniejszona o kwoty wypłaconego świadczenia częściowego.

Emerytura częściowa przysługiwać będzie po spełnieniu przesłanek w dodanym art. 26b ustawy emerytalnej, a nie po osiągnięciu wieku emerytalnego jak przy pełnej emeryturze w powszechnym czy obniżonym wieku emerytalnym. A to przesądza, że będzie traktowana tak jak obecnie wcześniejsza emerytura pracownicza, która przysługuje z racji spełnienia przesłanek, a nie osiągnięcia wieku emerytalnego.

To z kolei oznacza, że przed ukończeniem wieku uprawniającego do przyznania tego świadczenia (a nie wieku emerytalnego w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych) nie będzie przysługiwać ochrona z art. 39 k.p. Na praktyczne rozwikłanie tego problemu przyjdzie jeszcze trochę poczekać.

Furtka na wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej przed ukończeniem stopniowo podwyższanego wieku emerytalnego otworzy się dla ubezpieczonych co prawda w 2013 r., ale w bardzo wąskim zakresie. W 2013 r. na częściowe pieniądze emerytalne będą mogli liczyć jedynie panowie, i to tylko urodzeni między styczniem a wrześniem 1948 r.

Oni w czasie, kiedy będą mogli się zdecydować, czy wybrać częściowe świadczenie, czy popracować do powszechnego wieku gwarantującego im 100-proc. świadczenie, będą nadal podlega- li ochronie z art. 39 k.p., ale dlatego że są w okresie przed- emerytalnym – poprzedzającym ukończenie obowiązującego ich podwyższonego powszechnego wieku emerytalnego.

Ponieważ „męski" wiek emerytalny podskoczy docelowo jedynie o dwa lata, to zawsze pan, który wybierze częściowe świadczenie, wpadnie pod ochronę z art. 39 k.p. Dlatego że czteroletni parasol ochronny zawsze będzie obejmował 65-latków. Przykład Pan Tomasz, urodzony w październiku 1953 r., będzie mógł przejść na pełną emeryturę w październiku 2020 r., po ukończeniu 67 roku życia. Ochrona jego etatu z art. 39 k.p. rozpocznie się w październiku 2016 r., po 63. urodzinach.

W czasie trwającej ochrony pan Tomasz będzie mógł się zdecydować, czy złożyć wniosek o częściowe świadczenie (możliwość tę będzie miał od października 2018 r., czyli po ukończeniu 65 lat), czy pracować jeszcze do 67. roku życia i pobierać od razu 100-proc. emeryturę. Panie z częściowego przywileju będą mogły skorzystać dużo później – praktycznie dopiero w 2021 r.

Możliwość ta otworzy się dopiero przed rocznikiem 1959. One bowiem jako pierwsze do przejścia na pełną emeryturę będą musiały osiągnąć wiek emerytalny powyżej 62. roku życia. Dokładnie chodzi o kobiety urodzone do końca września 1958 r., które będą mogły przejść na pełną emeryturę w wieku niższym niż 62 lata. Zaś panie urodzone między październikiem a grudniem 1958 r. będą mogły zakończyć aktywność zawodową dokładnie w wieku 62 lat (w 2020 r.).

To zaś powoduje, że w praktyce instytucja częściowej emerytury u płci pięknej będzie miała zastosowanie dopiero w 2021 r., kiedy karierę zawodową kończyć będą panie urodzone między styczniem a wrześniem 1959 r. Wtedy właśnie będą one mogły skorzystać z przejścia na 50-proc. świadczenie. Te urodzone w styczniu 1971 r. i później będą w najgorszej sytuacji.

Wybierając częściową emeryturę po ukończeniu wymaganych 62 lat i spełnieniu przesłanek stażowych, nie będą podlegać ochronie przedemerytalnej na cztery lata przed osiągnięciem przez nie powszechnego wieku emerytalnego. Ten wynosić będzie w tym okresie ponad 66 lat. Dla pań z października 1973 r. już pełne 67 lat. To oznacza prawo do świadczenia bez ochrony etatu przez maksymalnie rok.

Gwarancja przy terminowej umowie

Szczególny przywilej trwałości stosunku pracy określony w art. 39 k.p. obejmuje umowy zawarte zarówno na czas nieokreślony, jak i okresowe. Jednak z gwarancji tych korzysta osoba zaangażowana na podstawie terminowej umowy o pracę, która spełnia pozostałe warunki określone w przepisach, a więc:

- znajduje się w wieku przedemerytalnym – tzn. brakuje jej nie więcej niż cztery lata do wieku emerytalnego (czy to powszechnego, czy obniżonego dla zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, który dla nich jest normalnym ustawowym wiekiem emerytalnym),

- czas trwania zatrudnienia okresowego umożliwia jej uzyskanie prawa do świadczenia na starość,

- angaż okresowy dopuszcza w swojej treści możliwość jego wcześniejszego rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem (inaczej nie można by go wypowiedzieć). Jeśli zatem osiągnięcie wieku emerytalnego i uzyskanie w związku z tym uprawnień emerytalnych w ramach trwającego czasowego stosunku pracy nie byłoby możliwe, to art. 39 k.p. nie znajdzie zastosowania. Tak wypowiedział się SN w wyroku z 27 lipca 2011 r. (II PK 20/11).

Przykład Pani Janina ma podpisany czasowy angaż, który ma trwać do 31 marca 2013 r. 1 marca pracownica ukończy podwyższony wiek emerytalny. Ponieważ umowa zawarta jest na dłużej niż sześć miesięcy, ma klauzulę umożliwiającą stronom jej wypowiedzenie za dwutygodniowym wymówieniem. Jeśli skorzysta z tego pracodawca i w połowie stycznia wręczy pani Janinie wypowiedzenie umowy, złamie prawo.

Co prawda angaż rozwiąże się z upływem tego miesiąca, ale stanie się to z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu. Szef złamie w ten sposób zakaz zwalniania osób w wieku przedemerytalnym, ponieważ pani Janinie w chwili wręczania wymówienia brakować będzie mniej niż cztery lata do uzyskania wieku emerytalnego, a czas zatrudnienia na podstawie okresowej umowy o pracę umożliwia jej uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku.

Gdyby pani Janina ukończyła podwyższony wiek emerytalny po 31 marca (np. 1 kwietnia), a więc po zakończeniu terminowego angażu, wręczone wypowiedzenie byłoby zgodne z prawem.

Wtedy bowiem okres terminowej posady nie gwarantowałby jej nabycia prawa do pieniędzy na starość z osiągnięciem wieku emerytalnego. Umowa o pracę rozwiązałaby się bowiem przed osiągnięciem przez nią powszechnego wieku emerytalnego.