Przedsiębiorca, który z tytułu prowadzonej działalności opłaca składkę chorobową, ma prawo do zasiłku za czas absencji zdrowotnej po spełnieniu kilku warunków. Jednym z nich jest to, by przystąpił do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego zanim zachoruje. Odwrotna kolejność wyklucza prawo do świadczenia za cały okres nieprzerwanej niezdolności do pracy. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy choroba zaczęła się w czasie, gdy podlegał temu ubezpieczeniu z innego tytułu.
- Od 15 lat prowadzę własną firmę budowlaną. Jednocześnie od 1 lipca 2008 r. do 22 czerwca br. byłem zatrudniony jako pracownik na umowę o pracę. Wynagrodzenie z tej pracy znacznie przewyższało minimalną płacę, dlatego z działalności płaciłem tylko składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Pod koniec zatrudnienia zachorowałem (od 18 czerwca). Zwolnienie lekarskie mam obecnie wystawione do 27 lipca. Ponieważ do 29 czerwca przebywałem w szpitalu, mogłem dokonać zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych z działalności (w tym do chorobowego) na ZUS ZUA dopiero 2 lipca br. Czy w tej sytuacji mam prawo do zasiłku chorobowego i czy dostanę go jako były pracownik, czy już jako przedsiębiorca? Jak zostanie mi on naliczony? –
pyta czytelnik.
Gdy osoba prowadząca działalność gospodarczą wykonuje również inne czynności zarobkowe, z którymi wiąże się obowiązek zgłoszenia do ubezpieczenia, dochodzi do tzw. zbiegu tytułów do ubezpieczeń. Niektóre z nich są wówczas obowiązkowe ze wszystkich tytułów, do innych można się zgłosić dobrowolnie, a niekiedy w ogóle nie ma ani obowiązku, ani fakultatywnej możliwości opłacania jakiejś składki.
Ważna pensja z etatu
Zasady rozstrzygania zbiegu tytułów do ubezpieczeń określa art. 9 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.). Wskazuje on m.in., że przedsiębiorca, który jednocześnie prowadzi działalność gospodarczą i pozostaje w stosunku pracy, objęty jest obowiązkowo ubezpieczeniami społecznymi z działalności, gdy jego wynagrodzenie z etatu w przeliczeniu na okres miesiąca jest niższe od minimalnej płacy (w 2012 r. jest to kwota 1500 zł).
W takiej sytuacji musi płacić składkę emerytalną, rentową i wypadkową, i dobrowolnie może się zgłosić do ubezpieczenia chorobowego. Gdy jego zarobki z umowy o pracę są równe lub wyższe niż minimalne wynagrodzenie, ubezpieczenia emerytalno-rentowe z racji prowadzenia biznesu są dobrowolne. A wtedy nie ma możliwości zgłoszenia się do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, bo taki przywilej przysługuje tylko przy obowiązkowych ubezpieczeniach emerytalno-rentowych.
A więc już samo zawarcie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy, gdzie przepisy prawa pracy gwarantują pensję nie niższą niż minimalne wynagrodzenie, powoduje, że z działalności nie można przystąpić do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego.
Pieniądze do końca umowy
Z zasady w sytuacji, gdy pracownik zacznie chorować jeszcze podczas trwania umowy o pracę, ma prawo do zasiłku również po ustaniu zatrudnienia, tak długo jak wyczerpie okres zasiłkowy albo wystąpi przerwa między zwolnieniami lekarskimi.
Musi jednak uzyskać prawo do świadczenia jeszcze podczas zatrudnienia – co oznacza, że musi uzyskać w tym czasie tzw. okres wyczekiwania, czyli 30 dni ubezpieczenia chorobowego. Ale poza tym podstawowym warunkiem musi spełnić też inne, wynikające z art. 13 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 77, poz. 512 ze zm.).
Oznacza to, że nie może:
- posiadać uprawnień do emerytury ani renty z tytułu niezdolności do pracy,
- podjąć ani kontynuować działalności zarobkowej stanowiącej tytuł do objęcia obowiązkowo lub dobrowolnie ubezpieczeniami,
- być uprawniony do zasiłku dla bezrobotnych, zasiłku przedemerytalnego, świadczenia przedemerytalnego lub nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego,
- podlegać obowiązkowo ubezpieczeniu społecznemu rolników.
Czytelnik nie spełnia drugiego z tych warunków. Po rozwiązaniu umowy o pracę prowadzi bowiem działalność gospodarczą, którą art. 6 ustawy o sus wymienia jako tytuł do opłacania składek. Nie oznacza to jednak, że w ogóle nie dostanie zasiłku.
Nowa praca, nowe świadczenie
Teraz należy rozpatrzyć prawo czytelnika do zasiłku chorobowego z racji prowadzonej działalności.
Prawo do tego świadczenia przysługuje przedsiębiorcy pod warunkiem, że:
- posiada okres wyczekiwania,
- niezdolność do pracy powstała w okresie ubezpieczenia chorobowego.
90 dni czekania
Prowadzącego działalność gospodarczą, który przystąpi do ubezpieczenia chorobowego, obowiązuje 90-dniowy okres wyczekiwania na prawo do zasiłku.
To oznacza, że świadczenia za czas choroby nie otrzyma wcześniej niż od 91. dnia podlegania ubezpieczeniu chorobowemu (art. 4 ust. 1 pkt 2 ustawy zasiłkowej). Nie chodzi tu jednak wyłącznie o ubezpieczenie opłacane z tytułu prowadzenia działalności.
Do okresu wyczekiwania można doliczyć czas wcześniejszego ubezpieczenia chorobowego, jeśli przerwa między nimi nie przekroczyła 30 dni lub została spowodowana urlopem wychowawczym, urlopem bezpłatnym albo odbywaniem czynnej służby wojskowej przez żołnierza niezawodowego. Nie ma znaczenia, czy wcześniejsze ubezpieczenie chorobowe było obowiązkowe czy dobrowolne.
W sytuacji opisanej przez czytelnika pierwszy warunek został spełniony, bo do okresu wyczekiwania można doliczyć czas zatrudnienia, kiedy to składka chorobowa była płacona obowiązkowo.
Drugi warunek, co nie jest już tak oczywiste, też został spełniony. Choroba zaczęła się w czasie zatrudnienia na etat. Zatem niezdolność do pracy, która trwa nieprzerwanie, powstała w czasie ubezpieczenia chorobowego. Nie ma znaczenia, że tytułem do tego ubezpieczenia nie była działalność gospodarcza.
Taka zasada obowiązuje wtedy, gdy osoba ma jednocześnie dwa tytuły do ubezpieczeń społecznych, ale tylko jeden obowiązkowy i to z niego uzyska prawo do zasiłku. Konieczne jest jednak, by po ustaniu tego tytułu przystąpiła do ubezpieczenia chorobowego z drugiego tytułu w ciągu 30 dni i żeby w niezdolności do pracy nie wystąpiła przerwa.
Niby ten sam, a jednak inny
Z tytułu zatrudnienia czytelnik otrzyma zatem zasiłek tylko do dnia rozwiązania umowy o pracę (do 22 czerwca br.). Od następnego dnia nie ma do niego prawa, bo ma inny tytuł do ubezpieczenia chorobowego – działalność. I to z tej racji otrzyma zasiłek. Nie ma tu znaczenia, że nie zgłosił się do tego ubezpieczenia od 23 czerwca.
Data dokonania tego zgłoszenia ma natomiast znaczenie, jeśli chodzi o dzień, od którego ZUS przyzna świadczenie. Prawo do niego czytelnik uzyska od 2 lipca br., czyli od dnia objęcia go ubezpieczeniem chorobowym z tytułu prowadzonej działalności.
Z zasady bowiem objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku (na ZUS ZUA), nie wcześniej niż od dnia jego złożenia. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy przedsiębiorca zdąży zgłosić się do ubezpieczeń obowiązkowych (emerytalnego i rentowych) i do dobrowolnego chorobowego w ciągu siedmiu dni od powstania obowiązku tych ubezpieczeń.
Wtedy zostaje objęty ubezpieczeniem chorobowym wcześniej niż dzień złożenia wniosku. Gdyby więc czytelnik złożył ten druk najpóźniej 30 czerwca br., wtedy mógłby przystąpić do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego od 23 czerwca br. i od tego dnia otrzymałby zasiłek chorobowy.
Czyli zasiłek będzie, ale dopiero od 2 lipca i w innej wysokości niż ten z tytułu zatrudnienia. Jego wysokość nie będzie już bowiem liczona przy uwzględnieniu przychodów z tytułu zatrudnienia. Czytelnik uzyska prawo do zasiłku chorobowego w pierwszym miesiącu ubezpieczenia z tytułu działalności.
W takim przypadku podstawą wymiaru świadczenia dla przedsiębiorcy jest najniższa podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe za miesiąc, w którym powstało prawo do zasiłku, po odliczeniu 13,71 proc. W 2012 r. miesięczna najniższa podstawa wymiaru składek wynosi 2115,60 zł.
Zatem zasiłek za jeden dzień ZUS wyliczy następująco:
- 2115,60 zł – 290,05 zł (tj. 13,71 proc.) = 1825,55 zł
- 1825,55 zł : 30 dni = 60,85 zł
- 60,85 zł x 80 proc. = 48,68 zł
- 48,68 zł x 26 dni = 1265,68 zł
Za okres przedłożonego zwolnienia lekarskiego zasiłek przysługuje w wysokości 1265,68 zł.