W przepisach brakuje podstawy prawnej jasno określającej, który z 42 oddziałów ZUS ma prawo wszcząć postępowanie w sprawie zapłaty zaległych składek czy zwrotu nadpłaconych świadczeń.

Zasięg działania poszczególnych jednostek terenowych został uregulowany w zarządzeniu nr 10 prezesa ZUS z 8 marca 2008 r., a zmieniony kolejnym zarządzeniem nr 37 z 24 czerwca 2011 r. Problem polega na tym, że żadne z nich nigdy nie zostało oficjalnie opublikowane. Nie można więc zweryfikować, czy takie postępowanie zostało wszczęte przez właściwy organ.

Zobacz Vademecum Druki ZUS - rozliczenia i korekty

– Na naszych stronach internetowych ten wykaz dostępny jest w bazie teleadresowej – tłumaczy Jacek Dziekan, rzecznik ZUS. – Wśród klientów dystrybuujemy także „Informator o terenowych jednostkach organizacyjnych ZUS".

– Taki poradnik nie jest jednak przepisem prawa powszechnie obowiązującego. Znalezienie właściwego oddziału ZUS następuje poprzez wpisanie kodu pocztowego na jego stronie internetowej.  Moim zdaniem może to stanowić podstawę do wstrzymania postępowania egzekucyjnego. Przez tę lukę  ZUS może mieć kłopoty z wyegzekwowaniem miliardów złotych – twierdzi Michał Lużyński specjalizujący się w ubezpieczeniach społecznych.

7,2 mld zł zaległości składkowych dochodził w 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych

W zeszłym roku ZUS skierował bowiem do egzekucji decyzje na ponad 7,2 mld zł,  z czego ponad 2 mld zł już odzyskał. Teraz te sprawy mogą zawisnąć na włosku. Kłopoty z właściwością mogą powstać, gdy przedsiębiorcy zmieniają miejsce prowadzenia działalności  albo łączą spółki działające w różnych województwach, których długi obciążają nowego właściciela. W razie wszczęcia postępowania przez niewłaściwy oddział przedsiębiorca może być narażony na obowiązek podwójnego regulowania należności. Podobny problem może wystąpić nawet w przypadku emerytów  i rencistów. Zdaniem rzecznika praw obywatelskich ZUS niewłaściwie interpretuje przepisy emerytalne, uznając za właściwy oddział, na terenie którego mają oni miejsce zameldowania, a nie zamieszkania.

Inni prawnicy potwierdzają te wątpliwości.

– Kwestię właściwości miejscowej urzędów skarbowych minister finansów uregulował w rozporządzeniu z 19 listopada 2003 r. w sprawie terytorialnego zasięgu działania oraz siedzib naczelników urzędów skarbowych i dyrektorów izb skarbowych – zauważa Alicja Sarna, doradca podatkowy w MDDP, specjalista od postępowania egzekucyjnego. –  Jeśli dla ZUS nie ma takich regulacji, prowadzenie takich postępowań jest bardzo wątpliwe.

Wątpliwości nie ma Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista.

–  Jeżeli takie zarządzenie, jako akt prawa wewnętrznego ZUS, nie zostało ogłoszone, to nie może ono być stosowane. W Polsce obowiązuje zasada jawności prawa. Taka luka stanowi podstawę do obrony przed  każdym postępowaniem egzekucyjnym, ze względu na brak zgodnych z konstytucją podstaw do jego wszczęcia. Tym bardziej że takie postępowanie wszczyna dyrektor oddziału, a nie prezes ZUS – podsumowuje Piotrowski.