Niezależnie od tego, czy żona pomaga mężowi w prowadzeniu działalności sporadycznie, czy codziennie po osiem godzin, do celów ubezpieczenia społecznego jest uznawana za osobę współpracującą. Za taką osobę uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nim we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują w prowadzeniu tej działalności lub wykonywaniu umowy agencyjnej czy umowy-zlecenia. Czyli do celów ubezpieczeń społecznych zatrudniony na podstawie umowy o pracę przez ojca, z którym mieszka, nie jest pracownikiem, lecz osobą współpracującą.

Ustalając, czy członek rodziny może być uznany za taką osobę, nie bierze się pod uwagę ani okresu, przez który współpraca jest wykonywana, ani wymiaru czasu pracy, ani wieku osoby współpracującej. Może to zatem być praca na cały etat, w wyznaczone dni tygodnia, przez kilka godzin dziennie czy też sporadyczna pomoc. We wszystkich tych przypadkach członek rodziny pomagający w prowadzeniu firmy będzie uznawany za osobę współpracującą.

Zatrudnienie członka rodziny [b]nie zawsze jest jednak opłacalne. Nie dość, że płatnik musi sam w pełni opłacać składki, to jeszcze ich podstawę stanowi przynajmniej 60 proc. przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia[/b]. Dla porównania – jeśli pracodawca zatrudniłby osobę obcą, część składek finansowałby sam ubezpieczony. Podstawę ich wymiaru stanowiłby rzeczywisty przychód ze stosunku pracy.

Osoby współpracujące nie mają także prawa opłacania składek preferencyjnych. Do opłacania składek w wysokości 30 proc. minimalnego wynagrodzenia uprawnieni są jedynie prowadzący działalność gospodarczą przez pierwsze dwa lata. Oznacza to, że za swoją żonę przedsiębiorca będzie musiał opłacać kilkakrotnie wyższe składki niż za siebie.

Warto wspomnieć także, że jeżeli osobę współpracującą łączył z prowadzącym działalność stosunek pracy, to w momencie założenia przez współpracownika własnej działalności również może on nie skorzystać z preferencji. Będzie tak, gdy nową działalność wykonuje na rzecz swojego byłego pracodawcy.

[wyimek]Przedsiębiorca za członka rodziny może zapłacić wyższe składki ZUS niż za siebie[/wyimek]

Osoba współpracująca ma ponadto nieco inne uprawnienia wynikające z podlegania określonym ubezpieczeniom niż pracownik. Nie może np. oczekiwać wypłaty świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, chyba że do ubezpieczenia tego dobrowolnie przystąpiła.

Definicja osoby współpracującej w prowadzeniu pozarolniczej działalności nie ma zastosowania do tych, z którymi została zawarta umowa o pracę w celu przygotowania zawodowego. Nie stosuje się jej też do członków rodziny zatrudnionych w firmie prowadzonej w formie spółki. Wtedy bowiem pracownika zatrudnia spółka, i to ona jest pracodawcą. W takiej sytuacji stosuje się ogólne zasady opłacania składek na ubezpieczenie świadczenia z tytułu niezdolności do pracy lub urlopu wychowawczego.

Nie będzie też osobą współpracującą pracownik, który zawarł małżeństwo z pracodawcą, przebywając na zwolnieniu chorobowym lub urlopie wychowawczym.