[link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=184677]Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych[/link] nie wymienia kontraktu menedżerskiego jako odrębnej podstawy ubezpieczenia. ZUS stoi na stanowisku, że w zależności od okoliczności należy od niego opłacać składki jak od zlecenia lub jak od umowy o pracę (patrz ramka).
A czy można odprowadzać je tylko z prowadzonej działalności gospodarczej, jeśli przedsiębiorca prowadzący działalność taką umowę podpisuje?
[srodtytul]Szef zleceniobiorca...[/srodtytul]
ZUS uznaje kontrakty menedżerskie za umowy cywilnoprawne podobne do zlecenia, wykonywane przez osoby fizyczne poza działalnością gospodarczą, nawet jeśli kontrakt realizowany był na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej.
Zakład uzasadnia to tym, że od 1 stycznia 2004 r. wykonywanie pracy na podstawie umowy o zarządzanie przedsiębiorstwem, kontraktu menedżerskiego lub umowy o podobnym charakterze nie jest traktowane jako umowa wykonywana na zasadzie pozarolniczej działalności gospodarczej, bo w zakresie opłacania podatku dochodowego przychód uzyskiwany z takich umów stanowi przychód z działalności wykonywanej osobiście (tak wynika z art. 13 pkt 9 ustawy o PIT).
Zazwyczaj więc menedżer musi płacić składki z kontraktu jak ze zlecenia. Ma to istotne konsekwencje – zarówno co do wysokości opłacanych składek, jak i – w niektórych wypadkach – do obowiązku podlegania ubezpieczeniom. Składki opłacane z działalności gospodarczej są zwykle niższe, bo przedsiębiorcy decydują się płacić je od minimalnej podstawy wymiaru – w 2009 r. jest to 1915,80 zł przy ubezpieczeniach społecznych. Przychody z kontraktu są zwykle wyższe.
Poza tym, jeśli menedżer na kontrakcie jest np. emerytem, to gdyby potraktować go wyłącznie jako prowadzącego działalność gospodarczą, podlegałby ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym dobrowolnie, a jako zleceniobiorca – obowiązkowo. Właśnie w takiej sytuacji (emeryt prowadził działalność gospodarczą i w związku z nią podpisał kontrakt menedżerski) o obowiązku podlegania ubezpieczeniom [b]rozstrzygnął Sąd Najwyższy w wyroku z 9 grudnia 2008 r. (sygn. I UK 138/08)[/b].
[srodtytul]... czy przedsiębiorca [/srodtytul]
Czy potraktowanie kontraktów przez ustawę o PIT jako działalności wykonywanej osobiście uprawnia do przyjęcia, że podstawą ich oskładkowania jest art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy systemowej, czyli dotyczący zlecenia?
„Należy oddzielić opodatkowanie od podstawy ubezpieczeń społecznych. Kwalifikacja ustawodawcy, że przychód z umów menedżerskich stanowi przychód z działalności wykonywanej osobiście, nie znosiła podstawy ubezpieczeń społecznych, którą była działalność gospodarcza zainteresowanego, w ramach której zawarł i realizował umowy menedżerskie” – czytamy w uzasadnieniu.
– Ten wyrok Sądu Najwyższego potwierdza zasadę, że ograniczanie praw przedsiębiorców powinno następować w drodze wyraźnego zapisu ustawowego. Zasadą jest wolność gospodarcza. I tej wolności nie wolno ograniczać w drodze analogii: to, że ustawa o PIT traktuje przychody z kontraktów menedżerskich jako przychody z działalności wykonywanej osobiście, nie może mieć wpływu na kwalifikację kontraktów menedżerskich na użytek ubezpieczeń społecznych – uważa Andrzej Malec, partner z kancelarii Kochański i Wspólnicy.
SN uznał także, że w opisanej sytuacji nie dochodzi do zbiegu tytułów ubezpieczenia z działalności pozarolniczej i na podstawie kontraktu. Kontrakt nie stanowi samodzielnej podstawy podlegania ubezpieczeniom z art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy systemowej, jeżeli jest realizowany w prowadzonej przez przedsiębiorcę pozarolniczej działalności.
Czy orzeczenie to może wpłynąć na praktykę ZUS? – To wyrok w indywidualnej sprawie, tak więc nie przekłada się na stosowanie prawa we wszystkich wypadkach – wyjaśnia Agnieszka Orłowska z biura prasowego ZUS.
– Menedżer, który będzie chciał opłacać składki z kontraktu w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, musi się liczyć z tym, że ZUS może wydać decyzję ustalającą, iż podlega on ubezpieczeniom jak ze zlecenia lub umowy o pracę, i wezwie do opłacenia składek wraz z odsetkami. Wspomniany wyrok to jednak dobry dla menedżerów argument do odwołań od takich decyzji – uważa Piotr Żukowski, prawnik z kancelarii Gujski Zdebiak.
Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:
[mail=m.januszewska@rp.pl]m.januszewska@rp.pl[/mail]
[ramka][b]Kiedy ze zlecenia lub umowy o pracę[/b]
– ZUS traktuje umowę o zarządzanie jako tytuł do ubezpieczeń, a nie jako umowę wykonywaną w ramach prowadzonej działalności pozarolniczej. – W zależności od okoliczności menedżer płaci składki jak od zlecenia lub umowy o pracę. Zasadniczo osoba na kontrakcie menedżerskim podlega ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu jak ze zlecenia. Zarządzany podmiot płaci więc obowiązkowe składki emerytalne i rentowe (obowiązkowe), wypadkowe (obowiązkowe, bo zwykle kontrakt jest wykonywany w siedzibie lub miejscu prowadzenia działalności zleceniodawcy), chorobowe (dobrowolne).
– Nie jest wykluczone, że kontrakt będzie oskładkowany jak umowa o pracę – jeśli ma on właśnie taki, pracowniczy, charakter albo menedżer świadczy usługi na rzecz swego pracodawcy. Wówczas będą płacone obowiązkowo składki emerytalne, rentowa, wypadkowa, chorobowa i zdrowotna.– To, czy składki płacone są jak od zlecenia czy jak od umowy o pracę, ma znaczenie dla określenia podstawy wymiaru.[/ramka]