- 12 października otrzymaliśmy decyzję ZUS przyznającą naszemu pracownikowi świadczenie rehabilitacyjne od 29 września (po wykorzystaniu okresu zasiłkowego). Zarobki tej osoby, zgodnie z umową o pracę, to obowiązujące w danym roku kalendarzowym minimalne wynagrodzenie. Ponieważ zaczął chorować w kwietniu br., podstawa zasiłku (ustalona z wcześniejszych 12 miesięcy) była niższa od minimalnej pensji obowiązującej w 2012 r. Dlatego zasiłek naliczaliśmy od tej podniesionej kwoty (1294,35 zł). Którą kwotę mamy zwaloryzować i przyjąć jako podstawę świadczenia rehabilitacyjnego? I czy w ogóle mamy dokonać waloryzacji, skoro w IV kwartale wskaźnik jest niższy od 100 proc.?

– pyta czytelnik.

W tej sytuacji znaczenie ma wskaźnik waloryzacji z trzeciego, a nie z czwartego kwartału 2012 r. Wynosił on 106,7 proc. Trzeba przy tym zwaloryzować faktyczną podstawę zasiłku, a nie tę podniesioną do minimalnej płacy.

Liczy się kwartał startu

Wysokość świadczenia rehabilitacyjnego, choć stanowi niejako przedłużenie zasiłku chorobowego, ustala się trochę inaczej. Licząc go trzeba przyjąć podstawę wymiaru chorobówki, ale są dwie istotne różnice:

- świadczenie wynosi 90 proc. podstawy za pierwsze trzy miesiące, a potem obniżane jest do 75 proc. (jedynie ciężarne mają prawo do niego w 100-procentowej stawce),

- bazą do rachunków jest podstawa zasiłku chorobowego, ale po jej zwaloryzowaniu.

Wskaźnik waloryzacji zmienia się co kwartał. Ten, który należy zastosować w odniesieniu do konkretnej osoby, zależy od pierwszego dnia, od którego przyznano jej świadczenie rehabilitacyjne po raz pierwszy.

Ważny jest więc dzień bezpośrednio następujący po zakończeniu okresu zasiłkowego (182- lub 270-dniowego). Tak wskazuje art. 19 ust. 2 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 77, poz. 512 ze zm.).

Zatem o wysokości wskaźnika waloryzacji nie decyduje data badania przez lekarza orzecznika, wydania decyzji przez ZUS ani też dostarczenia jej pracodawcy. Liczy się wyłącznie ten dzień, od którego przyznano świadczenie.

W przypadku pracownika, o którego pyta czytelnik, jest to zatem trzeci kwartał 2012 r. To dla niego korzystniejsze, bo obowiązywał wówczas wskaźnik w wysokości 106,7 proc., a od października do końca roku wynosi on 97,5 proc. A to oznacza, że osoby, które uzyskają prawo do świadczenia rehabilitacyjnego od czwartego kwartału 2012 r., nie mają co liczyć na podniesienie podstawy jego wymiaru.

Choć świadczenie rehabilitacyjne można pobierać nawet 12 miesięcy, najczęściej lekarze orzecznicy ZUS przyznają je na kilka miesięcy (zwykle na trzy miesiące). Ale każda nowa decyzja w tej sprawie to tylko formalne przedłużenie uprawnień do świadczenia. Stąd waloryzację podstawy można przeprowadzić tylko raz – od dnia, od którego zostało przyznane.

Faktyczna baza

Waloryzować zawsze należy faktyczną podstawę wymiaru zasiłku. A ta w przypadku pracownika, który wynagradzany jest minimalną stawką, jest niższa od najniższej podstawy wymiaru składek obowiązującej w 2012 r.

Naliczając zasiłek, do którego zatrudniony uzyskał prawo od kwietnia 2012 r., pracodawca przyjął bowiem jego przychód (wynagrodzenie pomniejszone o składki) za 12 wcześniejszych miesięcy – od kwietnia 2011 r. do marca 2012 r. A przez pierwsze dziewięć tych miesięcy zatrudniony otrzymywał pensję w stawce minimalnej obowiązującej w 2011 r.

Aby prawidłowo ustalić wysokość świadczenia rehabilitacyjnego, należy wykonać rachunki.