Kilka podpisów złożonych na firmowych dokumentach może niedysponowanego biznesmena pozbawić zasiłku chorobowego. Zatrudnienie kogoś na czas niedyspozycji też grozi utratą świadczenia dla zaradnego przedsiębiorcy. Jaką swobodę ma ubezpieczony na zwolnieniu lekarskim w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego?
Stop aktywności
Art. 17 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2005 r. nr 31, poz. 267 ze zm., dalej ustawa zasiłkowa) stanowi, że zasiłek chorobowy nie przysługuje ubezpieczonemu w trzech przypadkach, gdy:
- wykonuje on pracę zarobkową w okresie orzeczonej niezdolności do pracy,
- wykorzystuje zwolnienie w sposób niezgodny z jego celem,
- zaświadczenie lekarskie o niezdolności do pracy zostało sfałszowane.
Wykonywanie pracy zarobkowej to samodzielna przesłanka skutkująca pozbawieniem prawa do zasiłku chorobowego.
Do utraty chorobowych pieniędzy wystarczy więc, że w czasie orzeczonej niezdolności do pracy ubezpieczony wykonuje „pracę zarobkową”. Nie chodzi tutaj o samo wykonywanie pracy podporządkowanej czy zależności służbowej, co jest charakterystyczne dla stosunku pracy.
Zakazana jest odpłatna „praca” w potocznym tego słowa znaczeniu. Podstawy prawne jej wykonywania nie mają więc w tym wypadku żadnego znaczenia. Nie jest istotne, czy będzie to zlecenie, dzieło (nierodzące przecież co do zasady obowiązku ubezpieczeniowego) czy prowadzenie własnej działalności gospodarczej.
Pojęcie „pracy zarobkowej” odnosi się zatem do tej pracy, która co do zasady jest tą prowadzącą do uzyskania dochodu (wyrok Sądu Najwyższego z 6 lutego 2008 r., II UK 10/07).
Przy czym nieważne jest, czy ubezpieczony zarobek faktycznie osiągnął. Praca zarobkowa w rozumieniu art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej nie musi być wykonywana w pełnym wymiarze. Chodzi o wykonywanie jakichkolwiek czynności o charakterze zarobkowym.
W okresie pobierania zasiłku zakaz pracy zarobkowej jest bezwzględny, wykonywanie zaś jakiegokolwiek zajęcia o takim charakterze prowadzi do utraty prawa do niego. Dlatego bez znaczenia jest np. dowód z opinii medycznej na okoliczność, czy wykonywane zajęcie miało wpływ na stan zdrowia ubezpieczonego.
Nie jest konieczne badanie, czy odpłatne czynności były niezgodne z celem zwolnienia lekarskiego, czy ich realizacja uniemożliwiała leczenie. Wykonywanie pracy zarobkowej niezależnie od jej wpływu na stan zdrowia stanowi zatem samodzielną negatywną przesłankę prawa do zasiłku (wyrok SN z 6 lutego 2008 r., II UK 10/07).
Bez dodatkowej złotówki
Jeśli pracownik dorabia na L4, to po pierwsze nie dostanie zasiłkowych pieniędzy, a po drugie naraża się na utratę etatu u pracodawcy, którego oszukiwał.
W uzasadnieniu wyroku z 12 sierpnia 1998 r. (II UKN 172/98) SN restrykcyjnie przyjął, że każda praca zarobkowa wykonywana w okresie zwolnienia lekarskiego powoduje utratę prawa do zasiłku chorobowego, choćby jej wykonywanie było zalecane i przyczyniło się do poprawy stanu zdrowia.
W okresie korzystania ze zwolnienia pracownik może wprawdzie wykonywać pewne prace niepowodujące utraty prawa do zasiłku chorobowego, pod warunkiem jednak, że nie mają one charakteru zarobkowego. A mówiąc ściślej – za jej wykonanie nie należą się żadne pieniądze, nawet symboliczne.
To oznacza, że np. choremu nadal wolno angażować się w bezpłatną pomoc świadczoną w zakresie charytatywnego wsparcia fundacji, ale nie może pozwolić sobie na jakąkolwiek aktywność zawodową przynoszącą mu zysk finansowy w czasie choroby.
Za pracę zarobkową można uznać pracę w ochotniczej straży pożarnej, za którą ustalono ekwiwalent, np. 250 zł (wyrok SN z 14 maja 2009 r., I UK 351/08) czy członka rady nadzorczej spółki prawa handlowego, który otrzymuje wynagrodzenie za pracę w organach spółki (wyrok SN z 20 stycznia 2005 r., I UK 154/04).
Infekcja u dwuetatowców
Zatrudniony na dwóch etatach powinien korzystać z prawa do zasiłku u obu pracodawców.
W przeciwnym razie zaangażowany równocześnie przez dwóch pracodawców i pobierający zasiłek chorobowy u jednego z nich musiałby, aby zachować prawo do tego zasiłku, wykonywać pracy bez wynagrodzenia u drugiego.
A to z kolei jest sprzeczne z istotą stosunku pracy. Takie przekonanie wyraził SN w wyroku z 19 marca 2003 r. (II UK 257/02).
W tej sprawie orzecznictwo jest jednak niejednolite. Przeciwny pogląd wynikał z wcześniejszych wyroków, w których SN uznał, że zatrudniony u dwóch pracodawców może u jednego z nich pobierać zasiłek chorobowy z tytułu czasowej niezdolności do pracy, a u drugiego wykonywać zatrudnienie, byleby nie wiązało się ono z czynnościami przeciwwskazanymi, powodującymi przedłużenie okresu niezdolności do pracy i niezgodnymi z celem tego zwolnienia (uchwała SN z 20 stycznia 1995 r., II UZP 38/94, wyroki z: 4 kwietnia 1997 r., II UKN 25/ 97, 11 lutego 1999 r., II UKN 467/ 98, 10 grudnia 1998 r., II UKN 367/98).
Salomonowe rozwiązanie
Wolno wykonywać czynności „sporadycznie” oraz „o formalnym charakterze” (np. złożenie podpisu, potwierdzają to wyroki SN z: 6 lutego 2008 r., II UK 10/07; 15 czerwca 2007 r., II UK 223/06 i 9 października 2006 r., II UK 44/06). Sporadyczność i charakter tych czynności muszą wynikać z ustaleń faktycznych. Jeżeli będą one częste lub powtarzalne bądź gdy będą merytoryczne, związane z zapewnieniem prawidłowego funkcjonowania przedsiębiorstwa, ubezpieczony straci prawo do zasiłku.
Ponadto czynności podejmowane przez pobierającego zasiłek muszą być wymuszone okolicznościami (wyroki SN z: 9 października 2006 r., II UK 44/06 i 15 czerwca 2007 r., II UK 223/06). Nie zmienia to faktu, że jedynie wyjątkowo „wykonywanie niektórych ubocznych czynności związanych z prowadzoną działalnością może nie być kwalifikowane jako wykonywanie pracy” (wyrok SN z 15 czerwca 2007 r., II UK 223/06).
Ale odnosząc się do określania dopuszczalnych granic, orzecznictwo jest bardzo ostrożne i niejednolite. Uznaje np. za pracę nadzór nad pracownikami (wyrok SN z 6 grudnia 1978 r., II URN 130/78), udział radcy prawnego w wyznaczonych rozprawach (wyrok SN z 23 października 1986 r., II URN 134/86).
Także zawarcie przez przedsiębiorcę w okresie pobierania zasiłku chorobowego umowy o pracę z nowym pracownikiem w zakresie prac interwencyjnych powoduje utratę prawa do tego świadczenia (wyrok SN z 5 czerwca 2008 r. III UK 11/08).
Jest to co prawda zachowanie incydentalne, ale wykraczające poza to, co jest konieczne do zachowania działalności gospodarczej. Ponadto wymaga podjęcia przez przebywającego na zwolnieniu chorobowym przedsiębiorcę czynności, które nie mają charakteru formalnego.
Podpis na wagę świadczenia
Czasem nieznaczna swoboda na polu zawodowym jest dozwolona. Tak będzie wtedy, gdy ubezpieczony jest hospitalizowany i jednocześnie dokonuje pewnych czynności. Są to przypadki wyjątkowe.
Zarobkowymi czynnościami chorego biznesmena nie będzie jego aktywność jako pracodawcy (wyrok z 7 października 2003 r., II UK 76/05) oraz czynności przedsiębiorcy polegające wyłącznie na podpisywaniu faktur sporządzonych przez inne osoby (wyrok z 17 stycznia 2002 r., II UKN 710/00).
W obu wypadkach można mówić o wykonywaniu przez biznesmena czynności o charakterze ubocznym, związanych z prowadzoną działalnością, których wyjątkowy charakter nie znosi wymogu zaniechania pracy w okresie niezdolności do niej.