Tak stwierdził w czwartkowym wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Kanwą orzeczenia była sprawa kobiety, która wielokrotnie zwracała się do swego pracodawcy o przeniesienie jej na stanowisko ze stałymi godzinami pracy. Motywowała to koniecznością opieki nad synem, który jest w znacznym stopniu niepełnosprawny. Pracodawca tymczasowo dostosował niektóre warunki pracy, ale nie zgodził się, aby miały one charakter permanentny. Kobieta zakwestionowała tę odmowę przed włoskimi sądami i ostatecznie sprawa trafiła do sądu kasacyjnego. Ten zwrócił się do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi, gdyż powziął wątpliwości co do wykładni unijnego prawa w zakresie ochrony przed dyskryminacją pośrednią pracownika, który choć sam nie jest niepełnosprawny, opiekuje się swoim małoletnim dzieckiem z niepełnosprawnością.