Taki pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 17 czerwca 2011 (II UK 362/10).
Stwierdził mianowicie, że jeśli płatnik składek w przekonaniu (usprawiedliwionym okolicznościami sprawy), że osoba, z którą podpisał umowę cywilną, nadal prowadzi działalność gospodarczą, nie opłacał za nią składek, nie naruszył art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy z 13 października 1998 o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.).
W drugim punkcie tezy wyroku SN stwierdził natomiast, że obowiązek ubezpieczenia osoby prowadzącej pozarolniczą działalność – w tym działalność gospodarczą – wynika z faktycznego prowadzenia tej działalności. Zatem o zaprzestaniu prowadzenia takiej działalności, które powoduje wyłączenie z ubezpieczeń w ZUS, decyduje faktyczne zaprzestanie tej działalności.
O tym, czy działalność gospodarcza jest prowadzona i czy wynika z niej obowiązek ubezpieczeń społecznych na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, nie decyduje zatem sam wpis do ewidencji działalności gospodarczej.
Tylko na piśmie
Osoba prowadząca pozarolniczą działalność podlega ubezpieczeniom społecznym od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania jej wykonywania. Wyłącza się z tego okresu jedynie ten, na jaki wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej.
Sąd Najwyższy zaznaczył, że chodzi tutaj o rzeczywiste prowadzenie działalności albo jej brak, a nie o to, czy przedsiębiorca jest wpisany do ewidencji działalności gospodarczej.
Kwestie związane z formalnym zarejestrowaniem, wyrejestrowaniem czy zgłaszaniem przerw w tej działalności mają ewentualnie znaczenie w sferze dowodowej. Nie przesądzają natomiast o obowiązku ubezpieczeń społecznych (postanowienie SN z 17 lipca 2003, II UK 111/03).
W efekcie, jeśli dana osoba w rzeczywistości prowadzi działalność, mimo że nie jest już zarejestrowana w ZUS, to i tak obowiązkowe są dla niej ubezpieczenia społeczne z tego tytułu.
Nieskuteczny wypis
Nie ma więc podstaw, by przyjąć, że po wyrejestrowaniu firmy obowiązująca kontrahentów umowa cywilnoprawna, wykonywana dotychczas w ramach działalności, przekształci się np. w umowę o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy dotyczące zlecenia.
SN stanowczo stwierdził, że jeśli druga strona umowy nie ma wiedzy na temat zaistniałej sytuacji, nie można nakładać na nią obowiązku opłacenia składek za dotychczasowego przedsiębiorcę, tak jakby był on zleceniobiorcą.
Przykład
Pani Maria prowadziła pozarolniczą działalność gospodarczą. W ramach działalności zawarła umowę, na podstawie której zobowiązała się do sprzątania w budynkach firmy Delta.
Po wyrejestrowaniu działalności nic się nie zmieniło w stosunkach między stronami umowy.
Pani Maria nie poinformowała właściciela Delty, że już działalności nie prowadzi, i nadal wystawiała rachunki za wykonane czynności.
W tej sytuacji nie można uznać, że mimo braku wiedzy kontrahenta o całej sytuacji można go obciążyć składkami za panią Marię, przyjmując, że od dnia następnego po wyrejestrowaniu firmy była zleceniobiorcą. Nadal podlega ona ubezpieczeniom z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.
—Łukasz Prasołek asystent sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego