[b]Jak interpretować art.13 ust. 1 i 2 ustawy z 10 lipca 2008 r. o zmianie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Czy art. 13 ust. 2 dotyczy wszystkich okresów zawieszenia działalności przez przedsiębiorcę , czy tylko tych, w których mając zawieszoną działalność - prowadził ją?[/b]
Zanim odpowiemy na pytanie, przypomnijmy, jak brzmią wymienione przez czytelnika ust. 1 i 2 w art. 13 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=278806]ustawy z 10 lipca 2008 r. o zmianie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz o zmianie niektórych innych ustaw (DzU z 2008 r. nr 141, poz. 888)[/link]:
[b]art. 13. 1.[/b] Postępowania prowadzone przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w sprawach wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, które w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy toczą się w związku ze zgłoszeniem przez przedsiębiorcę czasowego zaprzestania wykonywania działalności gospodarczej, ulegają umorzeniu.
[b]2.[/b] Przepisu ust. 1 nie stosuje się, w sytuacji gdy przedsiębiorca, który zgłosił czasowe zaprzestanie wykonywania działalności gospodarczej, faktycznie ją wykonywał.
Z ust. 2 jednoznacznie wynika, że 20 września 2008 r. (wtedy weszła w życie ta nowelizacja) nie uległy umorzeniu postępowania prowadzone w sytuacji, gdy przedsiębiorca, który zgłosił czasowe zaprzestanie wykonywania działalności gospodarczej, faktycznie ją wykonywał.
Sprawa nie jest jednak tak oczywista. Z reguły bowiem ZUS wszczynał (i nadal wszczyna) postępowania wyjaśniające i kontrolne tam, gdzie zachodzi podejrzenie, że przedsiębiorca - mimo zgłoszonego zawieszenia działalności - nadal ją prowadził. Często dochodzi do sporów, jak na przykład w sytuacji, gdy przedsiębiorca - po zgłoszeniu zawieszenia - przystępował do przetargów. W takiej sytuacji ZUS stoi na stanowisku, że tym samym działalność była kontynuowana, natomiast przedsiębiorcy tłumaczą, że w tym czasie nie prowadzili żadnej działalności zarobkowej.
W takich, kontrowersyjnych przypadkach, mimo przekonania przedsiębiorcy o prawie do zawieszenia działalności, postępowanie toczące się w jego sprawie, wcale nie uległy 20 września 2008 r. umorzeniu. O tym bowiem, czy biznesmen kontynuował działalność, mimo jej zawieszenia, czy też czasowo jej nie prowadził, może rozstrzygnąć dopiero sąd.
[b]W praktyce zatem art. 13 ust. 1 ustawy z 10 lipca 2008 r. jest czysto teoretycznym zapisem w ustawie i nie ma zastosowania. [/b]