Chcemy zlecić wykonanie pewnej pracy. Wymaga to jednak wyjazdu poza Warszawę. Czy bardziej opłaca się nam zawrzeć umowę-zlecenie z pracownikiem, czy z zupełnie obcą osobą?

Zasadniczo zamawiającemu bardziej opłaca się podpisać zlecenie z obcym wykonawcą. Ale pod jednym warunkiem - że zlecenie nie jest dla wykonawcy jedynym tytułem do ubezpieczeń. W takiej sytuacji ma on obowiązkowo opłacane składki z innego tytułu (np. z działalności gospodarczej, z umowy o pracę), a zleceniodawca odprowadza za niego składkę tylko na ubezpieczenie zdrowotne.

Jeżeli natomiast zlecenie będzie dla wykonawcy jedynym tytułem do ubezpieczeń, to trzeba będzie potrącić od niego także składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, a niewykluczone że również na ubezpieczenia: wypadkowe i na Fundusz Pracy (obie finansowane przez zlecającego pracę) oraz - jako dobrowolne - na ubezpieczenie chorobowe. Na ogół im więcej składek z umowy-zlecenia, tym bardziej jej opłacalność zbliża się do opłacalności zlecenia zawartego z własnym pracownikiem.

Gdy jednak w grę wchodzi jeszcze podróż służbowa, warto dodatkowo przemyśleć wybór. Bardziej może opłacać się zawarcie umowy z własnym pracownikiem niż z obcą osobą, dla której zlecenie miałoby być w pełni oskładkowane.

Policzmy to na przykładach.

Firma X zawarła w marcu br. z panią Anną umowę-zlecenie. Zakładamy, że pani Anna nie wykona tego zlecenia w ramach działalności gospodarczej. Innymi słowy dla celów podatkowych przychód z tej umowy będzie traktowany jako przychód z działalności wykonanej osobiście.

Żeby wykonać zlecenie, pani Anna musi wyjechać własnym samochodem na dwa dni do innego miasta odległego o 130 km. Pani Anna otrzyma z tego tytułu wynagrodzenie 950zł. Na tę kwotę złoży się:

- 700 zł z tytułu wykonania zlecenia,

- 204 zł jako zwrot kosztów używania prywatnego samochodu, co wynika z przemnożenia liczby przejechanych kilometrów (260 km) przez obowiązującą stawkę za1 km przebiegu (0,7846 zł),

- 46 zł z tytułu diet (23 zł za każdy dzień).

Zarówno diety, jak i zwrot kosztów używania prywatnego samochodu są zwolnione od podatku (art. 21 ust. 1 pkt 16 lit. b ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych).

Skoro pani Anna ma opłacane składki z innego tytułu, to firma X potrąci i odprowadzi ze zlecenia tylko składkę na ubezpieczenie zdrowotne. A i to pod warunkiem, że pani Anna nie wykonuje zlecenia w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Gdyby tak było, to pani Anna zapłaciłaby jedną składkę zdrowotną - taką, jaką muszą odprowadzać co miesiąc wszyscy przedsiębiorcy.

Zakładając jednak, że tak nie jest, firma X potrąci od tego zlecenia składkę w wysokości:

950 zł x 9 proc. = 85,50 zł Jeśli idzie natomiast o zaliczkę na podatek dochodowy, to zasadniczo firma X może pomniejszyć ją tylko o składkę w wysokości 7,75 proc. proc. wymiaru. W tym wypadku jednak firma X obniży zaliczkę o jeszcze niższą kwotę, bo nieuwzględniającą tej części składki zdrowotnej, która jest obliczona od dochodów wolnych od podatku (zabrania tego art. 27b ust. 1 updof). Nie odliczy zatem części składki należnej od diet i innych należności za czas podróży pani Anny.

- Część składki odliczana od po datku: 700 zł x 7,75 proc. = 54,25 zł

- Koszty uzyskania przychodu: 950 zł x 20 proc. = 190 zł

- Podstawa opodatkowania, przy uwzględnieniu że część dochodu jest wolna od podatku: 700 zł - 190 zł = 510 zł

- Zaliczka na podatek: 510 zł x 19 proc. = 96,90zł

- Zaliczka na podatek płacona do urzędu skarbowego, czyli po odliczeniu części składki zdrowotnej: 96,90 zł - 54,25 = 42,65 zł, po zaokrągleniu43 zł

- Wynagrodzenie netto pani Anny: 950 zł - 85,50 zł - 43 zł = 821,50 zł

Z punktu widzenia firmy X istotne będzie też to, że od tego zlecenia nie opłaci składek na ubezpieczenie wypadkowe, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Dwie ostatnie są należne tylko wtedy, gdy obowiązkowe są jednocześnie składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe.

Przyjmujemy te same założenia co w wariancie 1. Ponieważ zlecenie jest dla pani Anny jedynym tytułem do ubezpieczeń, to firma X potrąci od niego nie tylko składkę zdrowotną, ale też na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Ubezpieczenie chorobowe jest dla pani Anny dobrowolne. Przyjmijmy, że pani Anna poprosiła o potrącenie również tych składek.

Firma X musi pamiętać, że obliczając składki od tego zlecenia, nie może wyłączyć z podstawy ich wymiaru diet i innych należności z tytułu podróży pani Anny (wyłączenie przewidziane w rozporządzeniu z 18 grudnia 1998 r., DzU z 1998 r. nr 161, poz. 1106 ze zm., dotyczy tylko przychodów "z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy").

Pociąga to za sobą dalsze skutki, bo jeżeli przychody są wolne od podatku, to:

- przy obliczaniu podstawy zaliczki na podatek nie można odjąć naliczonych od tych przychodów składek na ubezpieczenia społeczne (zabrania tego art. 26 ust. 1 updof),

- obliczonej zaliczki na podatek nie można zmniejszyć o część składki zdrowotnej, obliczoną od tych dochodów (zabrania tego art. 27b ust. 1 updof).

Zatem firma X potrąci od całego wynagrodzenia składki na ubezpieczenia:

- emerytalne: 950 zł x 9,76 proc. =92,72zł

- rentowe: 950 zł x 6,50 proc. =61,75 zł

- chorobowe: 950 zł x 2,45 proc. =23,28zł

Razem składki finansowane z wynagrodzenia pani Anny: 177,75 zł

- Składki od przychodu opodatkowanego (czyli od 700 zł): 130,97zł

- Podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne: 950 zł - 177,75 zł = 772,25 zł

- Składka na ubezpieczenie zdrowotne: 772,25 zł x 9 proc. = 69,50 zł

- Część składki zdrowotnej odliczana od podatku: (700 zł - 130,97 zł) x 7,75 proc. = 44,10 zł

- Koszty uzyskania przychodu, po pomniejszeniu o potrącone składki: (950 zł - 177,75 zł) x 20 proc. 154,45 zł

- Podstawa opodatkowania, przy uwzględnieniu że część dochodu jest wolna od podatku: 700 zł - 130,97 zł - 154,45 zł = 414,58 zł, po zaokrągleniu 415 zł

- Zaliczka na podatek dochodowy: 415 zł x 19 proc. = 78,85 zł

- Zaliczka na podatek dochodowy do przekazania do urzędu skarbowego, czyli po odliczeniu części składki zdrowotnej: 78,85 zł - 44,10zł = 34,75 zł, po zaokrągleniu 35 zł

- Wynagrodzenie netto pani Anny: 950 zł - (177,75 zł + 69,50zł + 35 zł) = 667,75 zł

Natomiast firma X sfinansuje z własnych środków:

- drugą połowę składki na ubezpieczenie emerytalne (9,76 proc.) i rentowe (6,50 proc.),

- składkę na ubezpieczenie wypadkowe - jeżeli tylko pani Anna wykonywałaby zlecenie w miejscu lub siedzibie prowadzenia działalności przez firmę X,

- składkę na Fundusz Pracy - jeżeli podstawa wymiaru składek na ZUS, w przeliczeniu na okres miesiąca, jest równa co najmniej minimalnemu wynagrodzeniu za pracę, czyli936zł; w wypadku pani Anny tak jest, a zatem zleceniodawca odprowadzi również i tę składkę (2,45 proc.),

- składkę na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych - tu, w odróżnieniu od składek na FP, nie ma nawet znaczenia wysokość wynagrodzenia (składka wynosi 0,10 proc.).

Jeżeli firma X zawrze tę samą umowę-zlecenie z własnym pracownikiem, to przychód z niej będzie traktowany w zakresie naliczania składek jak przychód z umowy o pracę. W podstawie wymiaru składek uwzględni wyłącznie wynagrodzenie ze stosunku pracy i z umowy-zlecenia. Nie uwzględni diet i innych należności za podróż służbową, choćby nawet pracownik odbył tę podróż w celu wykonania zlecenia. W tym wypadku bowiem zlecenie jest traktowane jak umowa o pracę. Stosuje się zatem do niego wszystkie wyłączenia z podstawy wymiaru składek przewidziane w rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej z 18 grudnia 1998 r.

Dla porównania z poprzednimi wariantami policzmy tylko składki od umowy-zlecenia. Firma X potrąci z tego tytułu składki na ubezpieczenia:

- emerytalne: 700 zł x 9,76 proc. = 68,32zł

- rentowe: 700 zł x 6,50 proc. = 45,50 zł

- chorobowe: 700 zł x 2,45 proc. = 17,15 zł

Razem składki finansowane z wynagrodzenia pani Anny: 130,97 zł

- Podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne: 700 zł - 130,97 zł = 569,03 zł

- Składka na ubezpieczenie zdrowotne: 569,03 zł x 9 proc. = 51,21 zł

- Część składki zdrowotnej odliczana od podatku: 569,03 zł x 7,75 proc. = 44,10 zł

- Koszty uzyskania przychodu: (950 zł - 130,97 zł) x 20 proc. = 163,81 zł

- Podstawa opodatkowania, przy uwzględnieniu że część dochodu jest wolna od podatku: 700 zł - 130,97 zł - 163,81 zł = 405,22 zł, po zaokrągleniu 405 zł

- Zaliczka na podatek dochodowy, przy założeniu że dochody pracownika mieszczą się w pierwszym przedziale skali podatkowej: 405 zł x 19 proc. = 76,95 zł

- Zaliczka na podatek dochodowy do przekazania do urzędu skarbowego, czyli po odliczeniu części składki zdrowotnej: 76,95 zł - 44,10 zł = 32,85 zł, po zaokrągleniu 33 zł

- Wynagrodzenie netto pani Anny: 950 zł - (130,97 zł + 51,21 zł + 33 zł) = 734,82 zł

Natomiast firma X sfinansuje z własnych środków:

- drugą połowę składki na ubezpieczenie emerytalne (9,76 proc.) i rentowe (6,50 proc.),

- składkę na ubezpieczenie wypadkowe - jej wysokość będzie zależeć od stopy procentowej tej składki obowiązującej dla firmy X,

- składkę na Fundusz Pracy (2,45 proc.),

- składkę na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (0,10 proc.).

Jest oczywiste, że zlecenie jest najbardziej opłacalne dla obu stron (wykonawcy i zlecającego) wtedy, gdy nie trzeba od niego odprowadzać składek do ZUS, bo zleceniobiorca jest ubezpieczony z innego tytułu. Gdy jednak trzeba od niego zapłacić wszystkie składki, a w grę wchodzi jeszcze podróż w celu wykonania tej umowy, bardziej opłaca się zawrzeć zlecenie z własnym pracownikiem. Przy czym korzyść odnosi tu przede wszystkim sam pracownik - nie ma potrącanych składek od należności związanych z podróżą służbową.