1. Ważne inwestycje zagraniczne
19. miejsce pod względem wielkości rynku zbytu to najlepsza pozycja Polski w całym rankingu. I nic dziwnego, Polska jest jednym z największych krajów UE i największym rynkiem Europy Środkowo-Wschodniej. Dodatkowo, Polacy, choć wciąż mniej zamożni niż ich zachodni sąsiedzi, mają większy – po latach wstrzemięźliwości – apetyt konsumpcyjny. Jesteśmy też wschodnią bramą UE, co wykorzystują firmy, które pragną współpracować ze Wschodem Europy, pozostając jednak na bezpiecznym, unijnym gruncie. W sumie, wielkość naszego rynku zbytu to nasz wielki atut, m.in. do przyciągania inwestycji zagranicznych.
2. Niskie koszty pracy
– W dobie kryzysu, Polska wydaje się być idealnym miejscem na podjęcie inwestycji, choćby ze względu na stabilność ekonomiczną, stosunkowo dużą populację osób w wieku produkcyjnym, a także idealne położenie geograficzne – łączące wschód z zachodem – potwierdza Krzysztof Jarzyna, dyrektor w Pearl Stream, która w 2011 r. uruchomiła fabrykę w Strzelcach Opolskich. Duże znaczenie dla wyboru lokalizacji miał też stosunkowo łatwy dostęp do wykwalifikowanej kadry. Polska w oczach inwestorów zagranicznych jawi się wciąż jako kraj o niskich kosztach pracy, ale z wysoką efektywnością i wydajnością pracy.
3. Bariery biurokratyczne
Oczywiście nie wszystko z punktu widzenia zagranicznych inwestorów wygląda tak różowo. Wytykają choćby, że mamy ogromne zapóźnienia w infrastrukturze drogowej i kolejowej, które mimo starań trudno nadrobić. – Niezaprzeczalnie w dalszym ciągu napotykamy bariery natury prawnoadministracyjnej – dodaje dyrektor Jarzyna. – Ale wiele wskazuje na to, że rozwój okoliczności ułatwiających funkcjonowanie przedsiębiorstw utrzyma się na stałe – dodaje.
Polska administracja podkreśla, że w czasie kryzysu inwestycje nad Wisłą nie wiązały się z tak dużym ryzykiem, jak w ogarniętych kryzysem pozostałych krajach europejskich i były dobrą alternatywą dla Chin, Indii czy krajów afrykańskich. W 2012 r. inwestorzy ulokowali u nas około 7 mld euro, ten rok ma się zakończyć jeszcze lepszym wynikiem.
Ministerstwo gospodarki: chcemy utrzymać atrakcyjność Polski dla zagranicznych firm
Poprawiamy warunki pomocy publicznej
Dariusz Bogdan wiceminister gospodarki Polska to kraj o solidnych podstawach gospodarczych. Stanowimy prawie 1/4 ludności Europy Środkowo-Wschodniej i wytwarzamy blisko 40 proc. PKB regionu. W połączeniu z przyjazną polityką państwa wobec przedsiębiorców daje to doskonałe warunki do inwestowania i osiągnięcia sukcesu biznesowego. Chcemy utrzymać dobrą pozycję Polski jako kraju atrakcyjnego dla zagranicznych przedsiębiorców i zachęcać ich do lokowania kapitału w naszym kraju.
Stąd m.in. decyzja o wydłużeniu funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych do 2026 r. Są one najbardziej dostępną dla przedsiębiorców formą pomocy publicznej, wspierającą rozwój nowych inwestycji. O jej znaczeniu mówią same liczby – strefy funkcjonują na terenach 146 miast i 210 gmin. Na koniec 2012 r. działało tam ponad 1200 firm, pracowało 248 tys. osób (a w firmach świadczących usługi wokół stref – szacunkowo ok. 60 tys.), wartość zrealizowanych inwestycji przekroczyła już 85 mld zł. Konieczne jest również opracowanie nowych zasad udzielania dotacji w Programie Wspierania Inwestycji o Istotnym Znaczeniu dla Gospodarki Polskiej na Lata 2011–2020. Rząd przyjął już zaproponowane przez Ministerstwo Gospodarki zmiany, obniżono m.in. parametry przyznawania wsparcia ważnym inwestycjom z 1 mld zł kosztów kwalifikowanych i 500 miejsc pracy do poziomu 750 mln zł i 200 miejsc pracy.
Rozwiązania te są szansą na skorzystanie z pomocy większej liczby zarówno polskich, jak i zagranicznych przedsiębiorców. Dzięki temu wzrośnie ich innowacyjność i konkurencyjność na arenie międzynarodowej. Już dziś nasz kraj jest atrakcyjnym miejscem do prowadzenia biznesu. Dążymy do tego, aby ułatwienia, jakie tworzymy dla firm, doceniali także przedsiębiorcy spoza Europy i jeszcze chętniej inwestowali w Polsce. W tym celu wytypowaliśmy 5 perspektywicznych krajów, na terenie których będą realizowane działania promujące polską gospodarkę. Chcemy zachęcać przedsiębiorców z Algierii, Brazylii, Kanady, Kazachstanu i Turcji do lokowania swojego kapitału właśnie u nas.
Pomaga lepsza infrastruktura

Evelyn Higler, dyrektor generalny IKEA Retail w Polsce
Polska jest bardzo ważnym krajem na mapie IKEA. W ciągu ostatnich dwóch lat znaleźliśmy się w trójce trzech najszybciej rosnących rynków po Chinach i Rosji.
Chcemy się dalej rozwijać, tak by nasze rozwiązania były dostępne dla jeszcze większej liczby ludzi. Prognozy wskazują, że w najbliższych latach wzrośnie znacząco i zainteresowanie urządzaniem wnętrz, i środki, które Polacy na ten cel przeznaczą. Z pewnością pojawi się dużo nowych mieszkań, wiele jest też takich, które wymagają renowacji.
Jestem pod wrażeniem rozwoju infrastruktury w Polsce i mam nadzieję, że tempo zostanie utrzymane. Na pewno pomogłoby nam przyspieszenie procesów inwestycyjnych.
Brama na wschód Europy

Maciek Kwiatkowski, prezes zarządu DCT Gdańsk
O podjęciu decyzji budowy terminalu kontenerowego DCT w Gdańsku decydowało wiele czynników, m.in. dynamicznie rozwijająca się gospodarka oraz chłonny rynek Polski, które gene- rują potrzebę istnienia wydajnych i silnych portów. Terminal DCT, ze względu na swoją lokalizację w Gdańsku, jest położony blisko rynków wschodnio- i środkowoeuropejskich, co stwarza szansę na rozwój w kierunku portu/ terminalu typu „hub". DCT Gdańsk, ulokowany w Porcie Północnym, ma idealne warunki hydrologiczne, które znacząco wzmacniają rolę portu gdańskiego jako morskiej bramy prowadzącej do Europy Środkowo-Wschodniej.
Zaległości w inwestycjach

Zygmunt Łopalewski, rzecznik Indesit Company Polska
W Polsce obecni już jesteśmy od ponad 20 lat. Największym rynkiem zbytu dla Indesit Company pozostaje kontynent europejski wraz z Rosją, w związku z tym Polska była naturalnym wyborem pod inwestycje. Względna bliskość i dobre połączenie z głównymi rynkami to jednak nie wszystko.
Równie ważna jest przynależność Polski do UE, stabilność gospodarcza i polityczna, dostęp do wykształconej kadry czy też ciągle relatywnie niskie koszty. Ubolewamy, że wciąż w tak kluczowych dla nas aspektach, jak infrastruktura drogowa i kolejowa, jest wiele zaległości. Liczymy, że państwo ukończy zapowiedziane inwestycje tak szybko, jak będzie to możliwe.
Potencjał do eksportu usług

Dariusz Mazurek, Business Development Director, Capgemini Polska
Kluczowymi kryteriami decyzji o rozwoju działalności w Capgemini w Polsce w zakresie nowoczesnych usług biznesowych była m.in. dostępność wykwalifikowanych specjalistów.
Obszarem o niewykorzystanym potencjale są relacje biznesowe wypracowane w ramach kontaktów z naszymi wschodnimi sąsiadami. Z racji wspólnej historii oraz podobnej mentalności, doświadczenia zawodowe polskich specjalistów mogłyby być z sukcesem wykorzystywane w projektach realizowanych na potrzeby rynku ukraińskiego, rosyjskiego, kazachskiego czy nawet tureckiego.