Członkowie korpusu służby cywilnej utracili pracę w związku z wejściem w życie przepisów ustawy z 14 kwietnia 2023 r. o zmianie ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw (DzU poz. 1195). Zgodnie z art. 11 ust. 1 tej ustawy członkowie korpusu służby cywilnej oraz urzędnicy państwowi i inni pracownicy (ustawa zawiera odesłanie do ustawy o służbie cywilnej i ustawy o pracownikach urzędów państwowych), którzy do dnia wejścia w życie niniejszego przepisu nie złożyli oświadczeń lustracyjnych, mieli obowiązek je złożyć w terminie 30 dni od dnia wejścia w życie niniejszego przepisu.

Stosunki pracy z członkami korpusu służby cywilnej wygasły

Zgodnie zaś z ust. 2 tego przepisu stosunki pracy osób, o których mowa w ust. 1, które złożyły oświadczenie lustracyjne potwierdzające pracę lub służbę w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracę z tymi organami, wygasły po upływie 15 dni od dnia złożenia oświadczenia lustracyjnego.

Powyższe przepisy stanowią więc podstawę prawną wygaśnięcia stosunku pracy. Ponieważ weszły w życie 27 czerwca 2023 r., od tej daty biegł termin 30 dni na złożenie oświadczeń lustracyjnych. Następnie stosunki pracy tych osób wygasały w terminie 15 dni od dnia złożenia oświadczenia lustracyjnego.

Ustawa objęła wszystkich pracowników niezależnie od charakteru ich pracy i wykonywanych obowiązków. Pracę straciły więc także osoby, które nie zajmowały stanowisk decyzyjnych, a których obowiązki pracownicze polegały m.in. na pracy biurowej, pracy z dokumentami, parzeniu kawy i herbaty, a także pracownicy w okresie przedemerytalnym. Zdarzało się też, że pracownik był informowany o wygaśnięciu stosunku pracy telefonicznie, bo przebywał na urlopie wypoczynkowym i nie złożył w terminie oświadczenia lustracyjnego.

Jako uzasadnienie dla wprowadzenia tych przepisów wskazano konieczność zapewnienia bezpieczeństwa państwa. Przepisy budzą jednak kontrowersje, bo pracę straciły także osoby, które złożyły oświadczenie lustracyjne zgodne z prawdą. Nowelizacja przepisów wprowadziła rygorystyczne zasady i daleko idące konsekwencje w sferze zatrudnienia dla pracowników służby cywilnej, nie wprowadzając przy tym żadnych procedur informacyjnych o zaistniałym obowiązku ani rozwiązań w zakresie przeprowadzenia lustracji, w tym w zakresie indywidualnej oceny postawy danej osoby. Pracownicy dochodzą więc przysługujących im roszczeń w sądzie.

Co mówi Sąd Najwyższy w kwestii możliwości zwolnień? 

Sąd Najwyższy w wyroku z 17 listopada 2010 r. (I PK 77/10) stwierdził, że naruszenie przez pracodawcę przepisów o wygaśnięciu stosunku pracy, o którym stanowi art. 67 kodeksu pracy, polega na odmowie dalszego zatrudniania pracownika, będącej skutkiem wadliwego uznania, że wystąpiło zdarzenie powodujące ustanie tego stosunku. Taka odmowa powoduje wygaśnięcie stosunku pracy, a pracownikowi przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy lub o odszkodowanie.

Jak Sąd Najwyższy uznał w uchwale z 16 września 2020 r. (III UZP 1/20), nie każde nawiązanie stosunku prawnego w ramach służby państwowej wiąże się automatycznie ze zindywidualizowanym i bezpośrednio ukierunkowanym zaangażowaniem w realizowanie zadań i funkcji charakterystycznych dla ustroju państwa totalitarnego.

W tej uchwale Sąd Najwyższy wskazał, że służbą na rzecz państwa o takim profilu ustrojowym nie jest aktywność, która ogranicza się do zwykłych, standardowych działań podejmowanych w służbie publicznej, czyli w służbie na rzecz państwa jako takiego. Sąd Najwyższy wskazał również, że kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.

Ważnym aspektem jest ponadto sumienne, prawidłowe i nienaganne wykonywanie standardowych obowiązków przez pracownika.

Na gruncie tej ustawy wypowiedział się Sąd Rejonowy w Łomży w wyroku z 12 października 2023 r. (IV P 77/23).

Wskazał, że nie można w demokratycznym państwie realizującym normy sprawiedliwości społecznej pozbawiać pracy osoby nienagannie wykonującej swoje obowiązki po 30 latach od zdarzeń, które miałyby taki krok uzasadniać. Sąd Rejonowy wskazał, że „formalnie powódka jako członek korpusu służby cywilnej (art. 4 pkt 10a ustawy z 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944–1990 oraz treści tych dokumentów; DzU nr 218, poz. 1592) spełniała wszystkie przesłanki wskazane w tych artykułach. Należało jednak zbadać, czy te przepisy są zgodne z Konstytucją”.

Jak może dochodzić roszczeń pracownik korpusu służby cywilnej?

Pracownik może dochodzić swoich roszczeń na zasadach wskazanych w kodeksie pracy. Nowelizacja ustawy nie przewiduje w tym zakresie żadnych procedur.

Pracownikowi przysługuje odwołanie do sądu pracy. Może on dochodzić przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach albo odszkodowania.

Obecnie pojawiają się pierwsze wyroki w tych sprawach i – tak jak w przypadku przywołanego wyroku Sądu Rejonowego w Łomży – są korzystne dla pracowników. Sądy uznają, że zastosowanie przez pracodawcę niekonstytucyjnego przepisu ustawy zmieniającej przepisy ustawy o służbie cywilnej jest równoznaczne z naruszeniem przepisów dotyczących wygaśnięcia stosunku pracy w rozumieniu art. 67 k.p.

Tak uznał również Sąd Rejonowy w Kielcach w wyroku z 7 grudnia 2023 r. (IV P 446/23). W tym przypadku ochrona pracowników wywiedziona jest wprost z konstytucji.

Autorka jest radcą prawnym/ attorney-at-law Kancelaria Radcy Prawnego Paulina Kosiewicz