W latach 2014-2020 Polska otrzymała 82,5 mld euro z funduszy UE. 1,36 mld z tej kwoty uzyskało województwo świętokrzyskie. W maju 2017 r. Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego ogłosił konkurs na dofinansowanie projektów, nakierowanych na podnoszenie umiejętności lub kwalifikacji osób dorosłych w zakresie systemu teleinformatycznego i internetu.

W konkursie przeszedł m.in. projekt Fundacji: „E-kompetentni po 50-ce". Zgodnie ze złożonym wnioskiem, fundacja miała przeszkolić w tym zakresie co najmniej 126 osób po 50-tce, ale wyłącznie spośród mieszkańców jednego z pięciu powiatów (skarżyski, opatowski, kielecki, ostrowiecki i konecki) o najwyższym bezrobociu w woj. świętokrzyskim.

W maju 2018 r. Instytucja Zarządzająca Regionalnym Programem Operacyjnym Województwa Świętokrzyskiego (marszałek woj. świętokrzyskiego) zawarła z fundacją umowę, ustalającą obowiązki beneficjenta. Za wykonanie dwóch zadań, określonych w umowie, fundacja miała otrzymać ryczałtowo 312 tys. zł dofinansowania za pierwsze z zadań oraz 62 tys. zł za drugie.

Czytaj także:

Kiedy samorząd może zażądać od beneficjenta zwrotu dotacji

Projekt zrealizowano nieprawidłowo

Pozytywne rozpatrzenie wniosku o dofinansowanie oraz podpisanie umowy na realizację projektu to jednak dopiero początek drogi. Projekt trzeba jeszcze prawidłowo zrealizować oraz rozliczyć zgodnie z wnioskiem i obowiązującą procedurą. Jeżeli okaże się, że został wykonany niezgodnie z celami, podanymi we wniosku i w umowie z instytucją zarządzającą, wydatki mogą być uznane za niekwalifikowalne. Wtedy należy zwrócić część lub całość dofinansowania ze środków UE.

W lutym 2019 r. Departament Wdrażania Europejskiego Funduszu Społecznego Urzędu Marszałkowskiego poinformował fundację o negatywnej weryfikacji wniosku. Urząd wskazał, że niezgodnie z wnioskiem konkursowym oraz z umową, w końcowym wniosku o płatność wykazano 27 uczestników projektu, którzy nie mieszkali w żadnym z wymienionych powiatów, lecz w Kielcach. Nie spełniono zatem warunków rozliczenia kwot ryczałtowych za oba zadania. W konsekwencji zarząd województwa, wezwał fundację do zwrotu wydatków ze środków wspólnotowych, tj. kwoty 420.998 zł. Ponieważ beneficjent tego nie zrobił, wszczęto postępowanie administracyjne, zakończone decyzją, określającą obowiązek zwrotu dotacji.

Kluczową kwestią w tym postępowaniu była odpowiedź na pytanie, czy instytucja zarządzająca może żądać od beneficjenta zwrotu całości dofinansowania ze środków unijnych. Rozpatrując odwołanie fundacji, Zarząd Województwa Świętokrzyskiego przypomniał, że przecież to ona sama określiła we wniosku konkursowym oraz w umowie z instytucją zarządzającą obszar realizacji projektu – a następnie ten obszar samowolnie zawęziła. Chociaż zgodnie z treścią wniosku konkursowego, przeszkoliła 126 uczestników projektu, zaliczyła do nich również 27 osób, mieszkających w Kielcach, a więc nie spełniających warunków konkursu i umowy. Poprzez wydatkowanie środków finansowych z UE niezgodnie z przeznaczeniem i procedurami, doszło do naruszenia przepisów prawa unijnego i prawa krajowego - stwierdził zarząd województwa. Wydatkowano bowiem środki UE niezgodnie z założeniami projektu oraz z postanowieniami umowy z instytucją zarządzającą. Z uwagi na jej ryczałtową formę i specyficzne zasady rozliczania takich umów, należało wydać decyzję o zwrocie całego wypłaconego dofinansowania wraz z odsetkami – orzekł zarząd województwa.

Beneficjent musi oddać dotację

Fundacja złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach. Jej zdaniem, nie wykazano, jak sposób organizacji szkoleń mógł narazić na straty fundusze europejskie. Bezpodstawnie także uznano, że istnieje podstawa do zwrotu całości dofinansowania.

Sąd jednak uznał, że była taka podstawa, a decyzja zarządu województwa nie narusza prawa. Ustawa o finansach publicznych przewiduje, że jeśli środki, przeznaczone na realizację programów finansowanych z udziałem środków europejskich, są wykorzystywane z naruszeniem procedur, określonych m.in. w umowie między beneficjentem, a instytucją zarządzającą, podlegają one zwrotowi wraz z odsetkami. Wystarczy przy tym ustalenie, że wskutek nieprawidłowości wystąpiła hipotetyczna możliwość powstania szkody w budżecie ogólnym UE.

Fundacja zakwalifikowała nieprawidłowo do swojego projektu 27 osób, które nie spełniały kryteriów przewidzianych we wniosku konkursowym, i wykazała ich we wniosku o płatność. Wydatkowała więc środki finansowe z UE na przeszkolenie uczestników, którzy jako mieszkańcy Kielc nie mogli być zakwalifikowani do projektu. Było to niezgodne z jego założeniami i celem oraz z umową, a w konsekwencji doprowadziło do naruszenia postanowień umowy - stwierdził sąd. Projekt fundacji był bowiem kierowany do konkretnej liczby osób, zamieszkałych w powiatach o najwyższym bezrobociu w woj. świętokrzyskim. Przeszkolenie mieszkańców Kielc nie wpisywało się w ten cel. Doprowadziło natomiast do tego, że w projekcie wzięły udział osoby nieuprawnione, a tym samym nie został zrealizowany jego cel. Wydatki, poniesione przez beneficjenta na zadania objęte kwotą ryczałtową, która nie została uznana za rozliczoną, uznaje się za niekwalifikowalne i podlegają one zwrotowi na rachunek instytucji zarządzającej – orzekł WSA. Wyrok jest nieprawomocny.

Sygnatura akt: I SA/Ke 114/20