Aktualizacja: 13.01.2022 05:58 Publikacja: 13.01.2022 13:23
Foto: Adobe Stock
Regulacja odpowiedzialności karnej członków zarządu lub likwidatorów za niezgłoszenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki zajmuje w praktyce istotne miejsce pośród przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu. Wprowadzenie przez ustawodawcę tej odpowiedzialności ma na celu ochronę zarówno interesów wierzycieli spółki, jak i jej samej. Jednakże zbyt kategoryczne podejście do stosowania przepisów karnych niewątpliwie rodzi negatywne konsekwencje w postaci zniechęcenia zarządzających spółką do podejmowania działań naprawczych mających za cel wyprowadzenie spółki z trudnej sytuacji finansowej i kontynuowania działalności gospodarczej. Z ostrożności przed urzędniczym (niejednokrotnie bezrefleksyjnym) podejściem do zagadnienia odpowiedzialności karnej za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w odpowiednim terminie, członkowie zarządu często zabezpieczają swoje interesy oraz decydują się składać wnioski o ogłoszenie upadłości mimo możliwej restrukturyzacji. Efektem tego może być jednak szereg negatywnych skutków, w postaci upubliczniania informacji o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości, a w następstwie zwiększenie ryzyka utraty zdolności kontraktowej, zwiększenie stanu zadłużenia czy na „koniec dnia" likwidacja miejsc zatrudnienia i utrata bytu prawnego spółki.
Możliwość zabrania czworonoga do biura to benefit, który pozytywnie wpływa na atmosferę w pracy, a szczególnie na poziom zadowolenia właściciela zwierzaka. Poprawia także postrzeganie firmy na rynku.
Jeżeli pracodawca zezwala na przychodzenie do pracy ze zwierzętami, to powinien ustalić zasady ich przebywania na terenie zakładu pracy, uwzględniając wiążące się z tym zagrożenia.
Odpowiedzialność członków zarządu nie ogranicza się jedynie do odpowiedzialności cywilnej. Mogą odpowiadać solidarnie – w dodatku całym swoim majątkiem – za niezapłacone podatki.
Czy myśląc o systemach AI, bierzemy pod uwagę cyberbezpieczeństwo? I czy rozumiemy specyfikę tych systemów? Kwestie te w najbliższych latach zyskają na znaczeniu, co będzie wymagało nowych kompetencji i zasobów (ludzkich, technicznych).
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Przedmiotem umowy sprzedaży może być ogół praw i obowiązków komandytariusza w spółce komandytowej (z siedzibą w Polsce). Umowa taka podlega opodatkowaniu PCC. Obowiązek zapłaty podatku ciąży na kupującym.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Bycie wspólnikiem spółki jawnej, wobec której prowadzone jest postępowanie upadłościowe, pozostaje bez wpływu na obowiązek podlegania przez niego obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego – uznał prezes NFZ.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał przełomowy wyrok, który może istotnie wpłynąć na dotychczasową linię orzeczniczą i praktykę postępowań podatkowych, a w dalszej perspektywie – na zmianę polskich przepisów dotyczących odpowiedzialności członków zarządu za zaległości podatkowe spółek.
Odpowiedzialność członków zarządu nie ogranicza się jedynie do odpowiedzialności cywilnej. Mogą odpowiadać solidarnie – w dodatku całym swoim majątkiem – za niezapłacone podatki.
Przedmiotem umowy sprzedaży może być ogół praw i obowiązków komandytariusza w spółce komandytowej (z siedzibą w Polsce). Umowa taka podlega opodatkowaniu PCC. Obowiązek zapłaty podatku ciąży na kupującym.
Procedura wydalania z palestry będzie sprawniejsza, a aplikanci adwokaccy zyskają swój ogólnopolski samorząd. Prócz tego samorząd pracuje też nad zmianą form wykonywania zawodu m.in. w ramach adwokackiej spółki kapitałowej.
Możliwość powołania się na brak winy dotyczy tylko niewykonania obowiązku złożenia wniosku o upadłość. Nie uzasadnia tezy, że odpowiedzialność członka zarządu za zobowiązania spółki jest odpowiedzialnością na zasadzie winy.
Kobiety nadal nie są w sposób adekwatny reprezentowane we władzach i na stanowiskach kierowniczych giełdowych spółek. Co więcej, nie wszyscy wydają się być zainteresowani zmianą tej sytuacji.
Za przestępstwo gospodarcze nie zawsze należy karać prezesa firmy – wskazuje zespół Rafała Brzoski i proponuje zmianę prawa. – To często problem stylu działania prokuratury, a nie złych przepisów – korygują eksperci.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas