Małe i średnie firmy dostrzegły już, że przejęcia mogą być dobrym sposobem na przyspieszenie rozwoju – wynika z najnowszego raportu firmy audytorsko-doradczej KPMG, która sprawdziła, jak polskie przedsiębiorstwa z sektora MSP planują swoją przyszłość. Raport jest wynikiem internetowej ankiety, która latem br. objęła 101 małych i średnich firm z przychodami powyżej 30 mln zł, zatrudniających od 50 do 250 pracowników.
Okazuje się, że całkiem sporo, bo 27 proc. z nich chce się teraz rozwijać poprzez akwizycje. Głównie po to, aby zdywersyfikować swój biznes, przyspieszyć ekspansję za granicą wchodząc do innego kraju, albo konsolidując swój sektor, czyli wzmocnić swoją pozycję poprzez przejęcie konkurenta.
Z kolei 11 proc. ankietowanych przedsiębiorców planuje, że to oni będą tą przejmowana stroną gdyż w planach na najbliższe trzy lata mają sprzedaż biznesu. Przy czym ponad połowa inwestorowi z zewnątrz a co szósty członkowi rodziny. Ponad jedna trzecia MŚP, które myślą o sprzedaży, nie chce też pozbywać się całej firmy a najchętniej zaoferowałaby inwestorowi mniejszościowy pakiet rozwijając potem biznes wraz z nim. W sumie prawie czterech na dziesięciu przedstawicieli sektora MŚP szykuje się do transakcji własnościowych.
Randka z inwestorem
Spora część przedsiębiorców miała już zresztą okazję do sprzedaży biznesu – 28 proc. badanych przyznało, że w ostatnich pięciu latach kontaktowali się nawet z nimi potencjalni inwestorzy.
Jak jednak zwracają uwagę eksperci KPMG, pomimo tego zainteresowania inwestorów i sporej grupy firm zainteresowanych udziałem w fuzjach i przejęciach, polskie statystyki pokazują, że dochodzi do względnie niewielu transakcji M&A.
– Jednym z czynników ograniczających liczbę transakcji fuzji i przejęć mogą być obawy związane z koniecznością odpowiedniego przygotowania przedsiębiorstwa do tego procesu, a także szeregiem innych wyzwań, które się z tym wiążą – ocenia Tomasz Kamiński, radca prawny w kancelarii prawnej D.Dobkowski sp.k. stowarzyszonej z KPMG w Polsce. Zwraca uwagę, że prawie 60 proc. badanych firm deklaruje szczególne trudności związane z określeniem wartości spółki i efektywnym przeprowadzeniem procesu sprzedaży. Co drugi z przedsiębiorców ocenia, że dużym wyzwaniem są przygotowania do transakcji, a konkretnie zachowanie ich poufności. Ponad jedna trzecia obawia się też wpływu procesu sprzedaży na działalność operacyjną spółki a dodatkowym wyzwaniem dla firm, które chcą przejmować albo łączyć się z innymi jest dostępność i jakość szczegółowych informacji finansowych.
Czas na sukcesję
Rzeczywista skala fuzji i przejęć w sektorze MŚP może być w najbliższych latach jeszcze większa niż to wynika z badania w związku z sukcesją pokoleniową w firmach. Większość badanych przedsiębiorstwa powstała w pierwszych latach transformacji ustrojowej na początku lat 90. XX wieku a więc ich założyciele są dzisiaj w trakcie pierwszej zmiany pokoleń.
CZYTAJ TAKŻE: Zielona Księga na temat fundacji rodzinnej tuż, tuż
Prawie sześciu na dziesięciu szykuje się do przekazania firmy w rodzinie, co jak pokazuje praktyka nie zawsze kończy się powodzeniem. Przykładem jest słynna firma cukiernicza Blikle, która niedługo po przeprowadzeniu rodzinnej sukcesji, w 2012 r. otworzyła się na inwestora z zewnątrz – fundusz inwestycyjny Vertigo.