Zmiany i innowacje w strukturze sektora finansowego są charakterystyczną cechą współczesnych gospodarek państw wysokorozwiniętych. Kosztem tradycyjnych banków rośnie rola przedsiębiorstw rozwijających nowoczesne technologie finansowe.

CZYTAJ TAKŻE: Młody biznes pokazuje, że jest świat poza koronawirusem

Wśród nich są dostawcy rozwiązań dla bankowości elektronicznej. A także dynamicznie zdobywające rynek internetowe firmy inwestycyjne i pożyczkowe.

W przeciwieństwie do banków są one w stanie bardzo sprawnie funkcjonować w warunkach wysokiego lub bardzo wysokiego ryzyka. Oznacza to, że mogą finansować przedsięwzięcia małych i średnich przedsiębiorstw nawet w czasach głębokiego kryzysu.

Fintechy użyteczne przy dystrybucji pomocy dla MŚP

Największą zaletą przedsiębiorstw z branży fintech jest umiejętność optymalizacji formy kontaktu z klientem przez internet. Komisje kredytowe są najczęściej zastępowane przez algorytmy sztucznej inteligencji, co radykalnie skraca procedury

CZYTAJ TAKŻE: Jarosińska-Jedynak: Może POIRytujemy koronawirusa

Dynamika oraz zdolność do błyskawicznego dostosowania się do potrzeb rynku, to cechy, które byłyby bardzo użyteczne przy dystrybucji państwowej pomocy dla sektora MŚP.

Zachowanie pełnych procedur bankowych jest niezbędne w przypadku wsparcia dużych przedsiębiorstw. Tam kwoty udzielanej pomocy są duże, problemem jest też wysoki stopień komplikacji finansowanych projektów

Obniżenie kosztów i większa efektywność

W przypadku mniejszych przedsiębiorstw istotne staje się obniżenie kosztów prowadzenia programów pomocowych. Tradycyjne procedury bankowe mogą okazać się nieefektywne przy rozpatrywaniu ogromnej ilości wniosków opiewających na stosunkowo niewielkie kwoty. Może to oznaczać niepotrzebne opóźnienia w udzielaniu pomocy.

CZYTAJ TAKŻE: Zwolnienia ze składek ZUS dla firm z dochodami poniżej 7 tys. zł

British Business Bank (BBB), zajmujący się w Wielkiej Brytanii koordynacją pomocy państwa dla biznesu, początkowo akredytował do współpracy jedynie 40 tradycyjnych banków. Wzbudziło to protesty dynamicznie rozwijającej się branży fintech.

BBB nawiązał więc współpracę z trzema internetowymi instytucjami pożyczkowymi: Starling, OakNorth i Funding Circle. Mogą one zajmować się dystrybucją pomocy finansowej w ramach programu Coronavirus Business Interruption Loan Scheme. Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości dołączą do nich inne firmy z sektora fintech.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Jak złożyć wniosek do ZUS o zwolnienie ze składek

Podobnie jest w Stanach Zjednoczonych. Tam 34 pozabankowe firmy finansowe uczestniczą w skierowanym do drobnego biznesu programie Paycheck Protection Program.

W Polsce, póki co jest inaczej. Dystrybucja środków z programu oferowanego małym i średnim firmom przez Polski Fundusz Rozwoju odbywa się wyłącznie za pomocą banków. Aktualnie PFR współpracuje z szesnastoma bankami komercyjnymi, w tym ze Spółdzielczą Grupą Bankową

CZYTAJ TAKŻE: Pożyczki płynnościowe dla firm – gdzie składać wnioski

Bez wątpienia banki będą miały bardzo dużo pracy z weryfikacją wniosków. Dyskusja o zaletach włączenia do programu innowacyjnych przedsiębiorstw pozabankowych jeszcze się nie zaczęła.

Autor jest przewodniczącym rady nadzorczej w polskim fintechu Provema.