Aktualizacja: 06.10.2021 14:31 Publikacja: 06.10.2021 14:25
Foto: Adobe Stock
Sytuacje, jakich wiele. Jeden pracownik znalazł nową, lepiej płatną pracę z datą rozpoczęcia zatrudnienia „na już". Drugi wiedział, że obecny szef planuje rozwiązać z nim umowę o pracę. Obaj wymyślili, że najbardziej opłaca im się rozwiązać angaże w trybie natychmiastowym, z powołaniem na rzekome ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków przez podmiot zatrudniający. Czy to rzeczywiście dobry pomysł?
Kodeks pracy przewiduje w art. 55 § 11, że z tym trybem rezygnacji z pracy związany jest obowiązek pracodawcy zapłaty odszkodowania. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ma on charakter bezwzględny i automatyczny. W rzeczywistości jednak pracodawca nie jest bezbronny wobec nieuczciwych praktyk podwładnych. Może nie tylko odmówić zapłaty, ale również sam dochodzić od byłego pracownika odpowiedniej rekompensaty.
Sezon urlopowy to często wyzwanie dla działów kadr. Ustalenie planu urlopów tak, by zachować ciągłość pracy, byw...
Aby ruchomy rozkład czasu pracy stanowił realny benefit, pracodawcy powinni ustalić przedział godzin, w jakim pr...
Pracodawca nie może wysłać pracownika na urlop wypoczynkowy wbrew jego woli. Wyjątki są nieliczne i ściśle okreś...
Odwołanie z urlopu może być kosztowne. Firma, która coroczne uzgodnienia dotyczące terminów urlopów traktuje jak...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Do 10. lipca związki zawodowe powinny przekazać pracodawcy informację o liczbie swoich członków. Od tego zależą...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas