Aktualizacja: 26.01.2020 09:48 Publikacja: 26.01.2020 00:01
Foto: Adobe Stock
Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 4 września 2019 r. (II PK 172/18).
Sprawa dotyczyła pracownika zatrudnionego na stanowisku analityka finansowego w pełnym wymiarze, w systemie zadaniowego czasu pracy, w warunkach telepracy. W umowie określającej warunki telepracy znajdowało się postanowienie, zgodnie z którym jeśli pracownik uzna, że musi wykonywać pracę w godzinach nadliczbowych, powinien niezwłocznie poinformować o tym pracodawcę i uzyskać jego zgodę. W przypadku braku takiej zgody, praca ponadnormatywna nie stanowiła pracy w godzinach nadliczbowych. Mimo że pracownik nie uzyskiwał wymaganej zgody pracodawcy na pracę w godzinach nadliczbowych, pod koniec każdego roku domagał się wypłaty wynagrodzenia dodatkowego z tego tytułu. Pracodawca kwestionował część dodatkowych prac, uznając, że zadania były możliwe do wykonania w krótszym czasie, i wypłacał wynagrodzenie po weryfikacji zestawień przedłożonych przez pracownika.
Firmy i urzędy włożyły ogromny wysiłek, by zachowanie w tajemnicy danych sygnalistów było możliwe. Okazuje się jednak, że parasol ochronny jest dziurawy.
Suzuki Vitara jest dostępna w odmianach Mild Hybrid i DualJet Hybrid z technologią Strong Hybrid. Tłumaczymy, jakie są różnice między tymi wersjami i którą z nich dla siebie wybrać.
Szef powinien sprawdzić uprawnienia pracownika w Centralnej Ewidencji Kierowców. Dopuszczając do pracy osobę bez prawa jazdy, naraża się na konsekwencje. Jakie?
Przedsiębiorca, do którego wpłynie zgłoszenie o naruszeniu prawa, stosuje nie tylko wymogi ustalone w RODO. Jakie dodatkowe obowiązki nałożyła na niego ustawa o ochronie sygnalistów?
Nawet jeżeli to pracownik zainicjował proces, szef może zapłacić m.in. zaliczkę na koszty przeprowadzenia dowodów czy innych czynności, a także opłaty kancelaryjne.
Klienci Warty mają możliwość leczenia nowotworów przy użyciu najnowocześniejszych metod na świecie. Ubezpieczenie Leczenie za granicą Plus może pokryć związane z tym koszty nawet do 2 mln euro.
Spółka może podać jako przyczynę wypowiedzenia umowy o pracy członka zarządu upływ jego kadencji na tym stanowisku, nawet gdy ma to dopiero nastąpić.
Poprzez innowacje, elastyczność i zrozumienie potrzeb lokalnych rynków możemy nie tylko sprostać oczekiwaniom konsumentów, ale także inspirować innych do podejmowania działań na rzecz zrównoważonego rozwoju i efektywności biznesowej
Sejm uchwalił w piątek tzw. ustawę incydentalną Szymona Hołowni, która ma być receptą na ewentualny kryzys wyborczy. Zgodnie z nią o ważności najbliższych wyborów orzekać będzie 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym, a nie kwestionowana Izba Kontroli Nadzwyczajnej.
Propozycja wspólnego orzekania sędziów Sądu Najwyższego w sprawie wyborów wyszła od ministra Adama Bodnara. Nie wchodzi ona w grę – twierdzi prof. Małgorzata Manowska, pierwsza prezes SN.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN oddaliła skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego ws. wyroku przyznającego mieszkańcowi Rybnika zadośćuczynienie za zanieczyszczenie powietrza w mieście.
Znany krakowski sędzia Waldemar Żurek musi przeprosić rzecznika Sądu Najwyższego Aleksandra Stępkowskiego za wypowiedź dotyczącą rzekomego ustalania wyroków z władzą wykonawczą. Stępkowski wygrał właśnie proces cywilny w tej sprawie.
Sąd Najwyższy chce otrzymać stanowisko prokuratora generalnego w sprawie zagadnienia dotyczącego m.in. tego, na jakie odszkodowanie może liczyć osoba, która przywróciła auto do stanu sprzed szkody. Czy odszkodowanie powinno obejmować rzeczywiste koszty naprawy, czy hipotetyczne.
Mimo zastrzeżeń do składu i sposobu powołania Izby Odpowiedzialności Zawodowej adwokaci dobrze oceniają jej niedawne rozstrzygnięcie w kwestii reklamy adwokackiej. Może się jednak okazać, że samorząd zapłaci za późną zmianę przepisów.
Sąd Najwyższy uwzględnił we wtorek skargę PiS i uchylił uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie finansowe tej partii za 2023 r. Otwiera to drogę do wypłaty tej partii pełnej subwencji. Na stole jest 78 mln zł.
Proceder segregowania sędziów na nowych–starych, lepszych–gorszych, nie ma podstaw prawnych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas