Aktualizacja: 26.04.2025 07:21 Publikacja: 17.10.2024 14:00
Paula Kukołowicz, kierowniczka ds. zrównoważonego rozwoju w Polskim Instytucie Ekonomicznym
Foto: tv.rp.pl
Jak wynik z ostatniego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego, jeśli utrzymają się obecne trendy demograficzne, do 2035 r. liczba pracowników zmniejszy się o 2,1 mln, co stanowi 12,6 proc. obecnego stanu zatrudnienia. Jakie to może mieć konsekwencje dla polskiej gospodarki? – Sektory, które odczują to w największym stopniu to edukacja, opieka zdrowotna oraz polskim przemysł. Brak pracowników jest również istotnym obciążeniem dla całej gospodarki. Szacujemy, że gdyby utrzymały się obecne trendy, to PKB Polski zmniejszyłoby się o 6-8 proc. – mówi Kukołowicz. Jak dodaje już teraz warto więc zastanowić się nad kwestiami, które mogłyby pomóc zniwelować te negatywne trendy demograficzne.
Biurokracja za Odrą już znacznie przerosła tę w Polsce
Mimo braku opadów wody dla konsumentów nie będzie brakować
- Europa zostaje w tej chwili wręcz zmuszona do działania, obudzona z letargu inwestycyjnego - mówi Wojciech War...
- Sporo prognoz mówi, że UE jest skazana na pożarcie USA i Chin, ale one są nieprawdziwe, UE zareaguje – mówi Ma...
Na szczęście wpływ ceł na polską gospodarkę będzie niewielki. Nawet gdy ucierpi Unia
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas