Aktualizacja: 07.07.2025 10:26 Publikacja: 30.12.2024 16:52
Foto: Adobe Stock
Każdy, kto kiedykolwiek kupował mieszkanie, najprawdopodobniej spotkał się z tym, że ostateczną cenę mieszkania oblicza się na podstawie konkretnej stawki za metr kwadratowy. Kilka lat temu najczęściej płaciło się za tzw. powierzchnię użytkową, czyli w potocznym rozumieniu za podłogę wewnątrz ścian, na której możemy postawić stopę i którą możemy zaaranżować według własnego uznania.
Rozumienie „powierzchni użytkowej” przez deweloperów bywało jednak zupełnie inne. Otóż deweloperzy bardzo często wliczali do niej również powierzchnię pod ścianami, a konkretnie ścianami dzielącymi poszczególne pomieszczenia. Taką powierzchnię podłogi pod ścianami „użytkować” jest już trudno. Ani stopy, ani kanapy się tam nie postawi.
Polska mierzy się dziś z nadmiarem regulacji, które hamują rozwój rynku. Nadchodzi czas trudnych, ale koniecznyc...
Ponad cztery tysiące wniosków o rejestrację, trzy osoby i jeden sąd dla całej Polski. System rejestracji fundacj...
Rosnąca liczba cyberataków i rozwój płatności online stawiają banki pod ścianą. Muszą nie tylko zwracać klientom...
Odpowiedzialność za długi podatkowe spółki z o.o. nie jest teoretyczna. Wystarczy, że fiskus wykaże bezskuteczno...
W przypadku niewywiązania się przez właściciela nieruchomości niezamieszkałej nieobjętej gminnym systemem z obow...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas