Przedsiębiorcy, którzy jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu decydowali się na proces z siecią handlową na podstawie art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, często wychodzili z założenia, że wystarczy wykazać pobranie opłaty innej niż marża handlowa. W 2018 r., w sprawie I AGa 251/18, sąd uznał, że już samo pobranie takiej opłaty stanowi naruszenie prawa, a ciężar dowodu przerzucono na sieć handlową.
Z perspektywy dostawców takie stanowisko gwarantowało silną ochronę, jednak sieci handlowe wskazywały, że podobne podejście ogranicza ich prawo do swobodnego kształtowania relacji handlowych oraz elastycznego stosowania narzędzi rynkowych, takich jak rabaty, premie czy usługi marketingowe. Wskazywano, że te świadczenia mogą przynosić korzyści obu stronom – dostawca zyskuje lepszą ekspozycję, promocję i dostęp do szerokiego rynku, a sieć uzyskuje rabat lub środki na działania promocyjne.