Ten eksperyment nie zaszkodzi, ale mógłby poczekać

Spora podwyżka płacy minimalnej w 2021 r. nie uderzy mocno w rynek pracy poturbowany już przez pandemię. To nie oznacza, że jest rozsądnym ruchem.

Aktualizacja: 14.04.2022 13:01 Publikacja: 24.09.2020 21:00

Ten eksperyment nie zaszkodzi, ale mógłby poczekać

Foto: Adobe Stock

Od stycznia minimalne wynagrodzenie w Polsce wyniesie 2800 zł brutto, czyli o 200 zł (7,7 proc.) więcej niż w br. Taką decyzję podjął rząd pomimo sprzeciwu zarówno związków zawodowych, jak i organizacji pracodawców. Te pierwsze domagały się spełnienia obietnic wyborczych z 2019 r., w myśl których płaca minimalna miała w przyszłym roku sięgnąć 3000 zł, aby już w 2024 r. dojść do 4000 zł. Pracodawcy z kolei apelowali o zamrożenie najniższego wynagrodzenia w związku z kryzysem wywołanym przez pandemię Covid-19. Jak ostrzegali, podwyższanie w takich okolicznościach kosztów pracy doprowadzi do zwolnień pracowników, wzrostu bezrobocia oraz wyższej inflacji. „To jest bardzo niebezpieczne igranie z ogniem, które zupełnie abstrahuje od sytuacji gospodarczej i grozi redukcją wielu miejsc pracy" – pisał w jednej z analiz Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Panel ekonomistów
Czterodniowy tydzień pracy w Polsce za 15 lat? Kluczowy rozwój technologiczny
Panel ekonomistów
Obniżka stóp procentowych jeszcze w pierwszej połowie roku? Nie można wykluczyć
Panel ekonomistów
UE na drodze do marginalizacji. Wyzwaniem spójność krajów Wspólnoty
Panel ekonomistów
Skąd wziąć pieniądze na zbrojenia? Podatek obronny dzieli ekonomistów
Panel ekonomistów
Ekonomiści podzieleni w sprawie rządowych planów wzrostu zadłużenia